Valencia 1-1 Atletico, po bardzo dobrej grze obronnej zespolów, szczególnie Atletico(no i De Gea...). Valencia atakowala, przeważala, ale skutecznie Atletico blokowalo ich ataki, Atletico wystarczyla jedna kontra na strzelenie bramki. Wynik w pelni zaslużony lecz pozostaje nie smak, kiedy sędzia nie podyktowal ewidentnego karnego dla Valencii jeszcze przed bramką Aduriza. Ale remis po dobrej grze też cieszy.