ja to wszystkich utworów z drugiej połowy nie pamiętam...
tak jak mówiłem, mocne są tylko Enter i Sad But True, bo z balladek cenię sobie wyżej Fade to Black, One czy Welcome Home od Unforgiven czy NEM, Wherever I May Roam jest cienki jak du.pa węża, a Holier Than Thou to słaba kopia samych siebie z lat 83'-89'
dobra, EOT.
Czekamy na Slejera i Megadef.