Skocz do zawartości

milekp

Użytkownicy
  • Postów

    1 175
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez milekp

  1. milekp

    Battlefield 3

    wróciłem po pół roku i gra multum ludzi, nie przypominam sobie żadnych lagów.
  2. to jest jakieś poboczne zadanie czy główne? Bo oczywiście u Natchnionego już byłem, żadnych wojaków w wąwozie nie spotkałem - nie wiem, czy olać czy cofać się już do poprzednich saevów? OK - już wiem.
  3. Są, ale wydaje mi się, że powiązane z fabułą - biegając bez celu, praktycznie zawsze miałem słoneczny dzień/bezchmurną noc. Deszcz był w kilku miejscach związanych z opowiadaną historią, zazwyczaj w przerywniku filmowym.
  4. Tak, zrobisz bo harpie się respawnują. Co do pułapki - poczekaj aż harpie się pokażą, postaw im pułapkę na ziemi i odskocz, tak by była w prostej linii pomiędzy harpią a tobą. Jedna z nich weźmie ją w szpony i odleci do gniazda w którym wyleci w powietrze. Jeśli dobrze pamiętam, w kamieniołomach można
  5. Idąc z Bindugi w las w stronę mostu trolla patrz cały czas w lewo - tam musi być ścieżka do góry i na cmentarz (widać kilka nagrobków - nie szukaj krzyży :-).
  6. tfu, jasne - pomyłka bo miasto jest wielopoziomowe - to zaznaczenie mogło pokazywać quest nad/pod tobą - kilka razy się na tym złapałem
  7. faktycznie - tej miejscówki trzeba się nauczyć, bo mapa jest do bani. Ale mimo, że Verden wydaje się jakoś rozbudowany, jest prosty jak drut, tyle, że kilkupoziomowy.
  8. Krótkie pytanie - skończyłem drugi akt, mam na końcówce 31 poziom doświadczenia. Dojadę w trzecim akcie do 35 poziomu, czy szukać na siłę jakiegoś respawnu niemilców?
  9. po mojemu nie ma takiej opcji.
  10. Widziałem - do tego, nie dość, że smaczek, to jeszcze dodaje jakieś bonusy.
  11. edit: sorry - poprawione, choć i tak uważam, że nic takiego nie chlapnęliśmy. :blum1:
  12. bez kitu, w większości to nawet nie widać co można podnieść dopóki na to nie wejdziesz przypadkiem i nie pojawi się X/A na ekranie. Częściej używać medalionu - wtedy wszystko się świeci i nie ma możliwości przegapienia. "Szturchać" wilka co kilka kroków i nie ma żadnego problemu z "systemem podnoszenia przedmiotów"
  13. @Bansai Podsumowując - podanie miecza nie uniemożliwia dwóch wyborów, ustawia tylko zadanie jako aktualnie robione. ;-)
  14. jak pisałem wyżej,
  15. Ścieżkę wybierasz wcześniej - Nie trzeba miec szklanej kuli, wystarczy pomyslec. Skoro na zrobienie miecza potrzebne mi jest przykladowo 5 rud to kiedy mam ich juz w skrytce ponad 50 moge sobie raczej darowac poki co ich zbieranie. Mi taki odruch przyszedl naturalnie kiedy skrytki jeszcze nie bylo i sie nawet z 20 rudami w ekwipunku rade dawalo bezproblemowo. Ale każda pierdółka to dodatkowe dutki - nawet jak sprzedaję za orena, to 500 sztuk żelaza daje 500 orenów. no właśnie, nie jestem pewien bo mimo podania miecza miałem dwie ścieżki do wyboru
  16. Jestem ciekaw ile takich "smaczków" przejdzie mi koło nosa? :confused:
  17. Sądzę, że taka rzecz by mogła się udać, pod warunkiem, że w zwłokach byłyby także pieniądze. Aktualnie, żeby jakąś porządną sumkę uciułać (poza minigierkami) trzeba sporo rzeczy znaleźć i przywlec do kupca. Jednakże głupio wyglądałoby gdyby z każdego niemilca wylatywał kesz.
  18. jestem w tym samym miejscu i też się uchachałem ...
  19. Wiedźmin jest mutantem, któremu wypruto, podczas Próby Traw i szkolenia, wszelkie uczucia (tak przynajmniej powinno być, Geralt jest pewnym ewenementem) więc trudno, żeby się podniecał podczas rozmowy. Wiedźmin się nie denerwuje, nie cieszy, nie smuci - wobec tego jednostajny ton jest jak najbardziej na miejscu. Osobiście bardzo mi się podoba
  20. Wie ktoś może o dzisiejszej lub weekendowej sprzedaży w MM lub Saturnie?
  21. milekp

    Kinect

    Zgadzam się w 100%. Jedna z lepszych, jeśli nie najlepsza gra na kinecta - imho dorównuje lub nawet przewyższa Disneyland'a. Jestem fanem Gwiezdnych i z córą wymiatamy aż miło. Zabawa przednia, mała piszczy z radości, niedorób i bugów, w wirze atrakcji nawet się nie dostrzega. To jest dopiero poprawne wykorzystanie kinecta jako casualowej, rodzinnej rozrywki dla osób od lat 5 do 50ciu, dla gospodyń domowych kochających się w latach 70tych w Harrisonie Fordzie jako Hanie Solo, jak i dla nastolatek, które piszczą na widok Anakina Skywalkera. Polecam
  22. Nie chcę nic mówić ale Geralt każdego swojego konia nazywał Płotka, więc o którego ci chodzi?
  23. milekp

    W co teraz grasz?

    z braku jakichkolwiek nowości cofnąłem się w czasie i pożyczyłem Burnout: Paradise - nuuuuda, Panie, nuda. Raczej nawet nie skończę.
  24. Przeczytałem kilkukrotnie sagę, kilkukrotnie grałem też w jedynkę. Mimo, że nie grałem jeszcze w dwójkę, uważam, że bez przeczytania sagi, traci się dość dużo. Bez zagrania w jedynkę, jeszcze więcej. Mam wrażenie, że trudniej albo w sposób niepełny "wsiąka się w fabułę". Począwszy od wejścia w świat stworzony przez Sapkowskiego, jego pełniejsze zrozumienie (np. relacje ludzie-nieludzie), pojmowanie (kwestie wiedźmińskie - miecze, eliksiry, potwory), naleciałości polityczne (Foltest, królestwa) po same postacie i relacje łączące Geralta z nimi (Jaskier, Tris Merigold). Ale oczywiście i bez przeczytania, sądzę, że zabawa będzie przednia.
  25. milekp

    Kinect

    Oby, bo już córce pół roku temu obiecałem, że kupię, samemu mając nadzieję na zabawy mocą ... ;-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...