Skocz do zawartości

milekp

Użytkownicy
  • Postów

    1 175
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez milekp

  1. To ja nie wiem, gdzie tam się wjeżdża ale nadal sobie nie wyobrażam jak nie można go sprzątnąć Abrahmsami, bądź paroma Karolami Gustawami?
  2. Bez przesady - tam w ataku są dwa albo trzy Abrahmsy, jest UAV, są moździerze i inżynierowie z ręcznymi wyrzutniami rakiet (dwóch - trzech i po ptakach) - jeszcze takiej akcji nie widziałem, by czołg tam siedział i cokolwiek robił, nawet z mechanikiem. On tam wjeżdża do góry (po prawej stronie, gdzie snajperzy zawsze kampią?) ciekawe w jaki sposób zamiata tych co idą od dołu, pod górkę?
  3. qbek po prostu "lekko" przesadził z hiperbolą jako środkiem wyrazu 8)
  4. To jakiś nierozgarnięty przeciwnik, jeśli nie potrafi cię wysadzić w powietrze w tym czołgu i pozwala na nabicie 30 fragów bez śmierci
  5. Ja sobie starą wymienię ale po wyjściu siakiegoś bundla z kinectem. Robi na mnie wrażenie przede wszystkim cisza i kolor, który będzie pasował do reszty sprzętu w moim domu.
  6. To jest między innymi ten dodatek - tylko później trzeba go kupić - 800MSP, 4 mapy, do 4 graczy przeciwko botom, 120 GS.
  7. Nie spotkałem się jeszcze z czymś takim.
  8. tyle, że dla PS3. Dla nas w "niedalekiej przyszłości" :confused:
  9. milekp

    Dragon Age: Origins

    tylko dla fanów. Jeśli komuś nie podobała się podstawka lub ma o niej mierne zdanie, niech sobie daruje.
  10. Za taką cenę wymieniłbym bez wahania.
  11. milekp

    Alan Wake

    Polecam - bardziej się boisz tego co za chwilę może cię spotkać niż opętanych, którzy wyglądają praktycznie jak ludzie ... tyle, że opętani Gra bazuje na budowaniu niepokoju, zaszczucia, dusznej atmosferze, na świetnej fabule na miarę Kinga czy Koontza a nie na przerażaniu potworami czy innym paskudztwem.
  12. milekp

    Kinect

    szpagat - 10GS, salto do tyłu bez podparcia 20GS, salto do przodu 10GS, pół godziny zabawy ze skakanką bez odpoczynku 5GS ... Zdechniesz po calaku przy takim fitness.
  13. milekp

    Kinect

    Ja też kupuję (jak pisałem wyżej) lecz nie dla siebie. Natomiast zastanawiam się czy w tych aplikacjach będą achivementy? Twoja kobieta dostaje 100GS za 100 pompek wyciśniętych na 1 ręce, tudzież 50 GS za pół godziny stania na głowie
  14. milekp

    Kinect

    Nie wiedziałem. I nadal jestem sceptyczny co do FPP na Kinect'cie - to nie jest sprzęt nawet dla casuali, to jest sprzęt dla mamy i dziecka a nastolatek i jego stary i tak wezmą pada i będą grali w BC2 czy inną FIFĘ 8)
  15. milekp

    Kinect

    Masz rację, tyle, że input laga w TV nie ograniczą.
  16. milekp

    Kinect

    Gooralu, nie ma co się śmiać - trochę ruchu się przyda Poza tym nie podniecajcie się i nie psioczcie bo moim zdaniem ten sprzęt nie jest dla was (ani dla mnie). To jest zabawka dla kilkuletniej dziewczynki (już obiecałem córce), która chętnie poskacze sobie z tygryskiem. Albo dla twojej panny, której sens życia łamie jakaś tam fałdka na brzuchu i chętnie pokatuje się jakimiś ćwiczeniami. Nie sądzę, by sprzętowo poradzono sobie z opóźnieniem wyświetlanego obrazu w stosunku do czasu sygnału sterującego obrazem - mamy kamerkę, konsolę, TV, gdzie takie opóźnienia mają przynajmniej kilka, kilkanaście ms. A w przypadku TV input lagi mogą dochodzić do kilkudziesięciu ms. W sumie niech to się zbierze koło 50 - 100 ms i w gry bazujące na refleksie (strzelanki, nawet samochodówki) w sposób "hardcorowy" chyba nie ma co grać. Tak mi się przynajmniej wydaje.
  17. I jedyną odpowiedzialnością za łamanie regulaminu byłoby "odcięcie" od przedmiotowej usługi, bo nie sądzę, że nawet gdyby ms się uparł, mógłby cokolwiek więcej ugrać.
  18. Nieprawda i to w paru aspektach, np. jeśli firma X ma zastrzeżony znak towarowy, jeśli firma Y używa nazw zastrzeżonych przez X albo X posiada prawa autorskie czy licencję do określonej technologi, bądź składu chemicznego stopu, z którego robi się te łyżki.
  19. Nie pisz do mnie, że jestem ograniczony, zwłaszcza że raczej bzdurzysz nieziemsko nie wiesz o czym piszesz. Ja cię nie obrażam, nawet jeśli twoje wypowiedzi dają mi dużo radości z czytania tego typu twórczości. <_< Na podstawie twojej wypowiedzi pytałem retorycznie - ale jeśli wyrwałeś się z tą bzdurą do odpowiedzi, proszę, z łaski swojej wytłumacz nam jakie prawo międzynarodowe (Karta Narodów Zjednoczonych, prawo dyplomatyczne, prawo kosmiczne?), jaka umowa międzynarodowa, czy może zwyczaj międzynarodowy reguluje podawanie fałszywych danych (oprócz podanego przeze mnie kodeksu wykroczeń)? Pewnie wiesz, że prawo międzynarodowe ma to do siebie, że w pewnych elementach dwa państwa mogą umówić się odmiennie od norm - może tu mamy jakieś umowy ze Stanami? Ratyfikowane umowy międzynarodowe są źródłem prawa w Polsce, więc jeśli coś wiesz, bo skoro tak piszesz (wręcz krzyczysz drukowanymi), to pewnie wiesz - podaj nam to "prawo". Przypominam, że ja tylko pytałem (zastanawiałem się głośno) bo ja takiego prawa nie znam ale ja, jak twierdzisz, ograniczony jestem i truskawki cukrem posypuję
  20. a jakie prawo łamiemy rejestrując się w jakiejś usłudze, jakiejś firemki, na inny kraj? Podawanie fałszywych danych? Mogę prosić o podstawę prawną tego przestępstwa/wykroczenia? Jedyne co mi przychodzi do głowy to art. 65. kodeksu wykroczeń: § 1. Kto umyślnie wprowadza w błąd organ państwowy lub instytucję upoważnioną z mocy ustawy do legitymowania: 1) co do tożsamości własnej lub innej osoby, 2) co do swego obywatelstwa, zawodu, miejsca zatrudnienia lub zamieszkania, podlega karze grzywny. Kto mi wyjaśni, czy ms jest organem państwowym, czy instytucją upoważnioną z mocy jakiejś ustawy do legitymowania?
  21. Tak - ingerujesz w firmware napędu, które nie jest oprogramowaniem "open source", lecz jest chronione prawami autorskimi, licencjami, itp. Daruj sobie - powtórzę, litości.. błagam. Twórca dostał już wynagrodzenie za dany egzemplarz a ty z tym egzemplarzem, zgodnie z jakimkolwiek cywilizowanym prawem, możesz obracać kiedy i za ile chcesz. Chcesz płacić każdorazowo właścicielowi domu, który go wybudował (lub architektowi, który ten dom zaprojektował - żeby było bliżej do własności intelektualnej), bo na rynku wtórnym był sprzedawany już pierdylion razy? Chcesz płacić za ich "wysiłek i pracę" a kwestię niepłacenia porównujesz do kradzieży? - ogarnij się bo zaczynasz lekko bredzić. I proponuję sobie odświeżyć znaczenie słowa "moralność", bo chyba masz kłopot z pojęciem jego znaczenia. edit: jeśli moderator edytuje moje wypociny i wygładza ton, który za tego "lola" miał być bardziej dosadny, to mógłby to zaznaczyć, bo psuje mi efekt "ironiczno - złośliwy"
  22. Może jakoś ich kalkulacje są całkiem inne? Biznesplan nie pokazuje jakoś wielkiego zarobku? Jakoś "duże sklepy" o których piszesz nie sprzedają używanych filmów, pralek i lodówek a nam interes może wydawać się fartowny
  23. Chłopaki - ogarnijcie się, o czym wy w ogóle dyskutujecie? Porównujecie kradzież do umowy kupna sprzedaży? Litości ... błagam. Przypominam, bo przynajmniej raz już to pisałem w tym temacie: art. 51 ust. 3 ustawy o prawie autorskim - "wprowadzenie do obrotu oryginału albo egzemplarza utworu na terytorium Europejskiego Obszaru Gospodarczego wyczerpuje prawo do zezwalania na dalszy obrót takim egzemplarzem na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, z wyjątkiem jego najmu lub użyczenia" Po naszemu - po kupnie egzemplarza, nabywca nabywa wszelkie prawa do niego. Może nim obracać jak mu się żywnie podoba (a więc może sprzedać komu chce i za ile chce). Jedynie nie może go (tego swojego egzemplarza gry) wynająć bądź użyczyć. I nikogo nie interesuje, że autor czy dystrybutor nie zarabia na rynku wtórnym. Oni już dostali wynagrodzenie za ten sprzedany egzemplarz i nie mają prawa żądać nic więcej. Dlatego cuda się wyczynia tworząc DLC, kody VIP i inne pierdoły, żeby nikt nie chciał używek kupować. Ale żeby porównywać kupno używek do kradzieży wartości intelektualnej - chyba co poniektórych tu nieźle poyebało
  24. milekp

    Mass Effect 2

    Raz lepszy, raz gorszy. Mi dubbing, w większości postaci się podobał (nie porównuję z oryginalnymi, bo mnie to nie interesuje) - nie trawię tylko barwy i tonu głosu Sonii B.
  25. Ja i tak nadal czekam na powrót białego wilka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...