Skocz do zawartości

milekp

Użytkownicy
  • Postów

    1 175
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez milekp

  1. milekp

    Dragon Age: Origins

    Aktualne DLC są po polsku, mam nadzieję, że przyszłe też. Nie wyobrażam sobie by mogło być inaczej - mamy przecież dużą Polonię (niezbyt chętną do asymilacji) w krajach, gdzie jest dostęp do xbl Nie jestem na 100% pewien ale po quest'cie "zjazd możnych" musisz udać się do Redcliff by przygotować się do ostatecznej bitwy. I do tego momentu wydaje mi się, że masz dostęp do mapy.
  2. milekp

    Dragon Age: Origins

    Kuźwa, zamiast powtarzać slogan, mogłem napisać, że "do dzisiaj można kupić grę za połowę ceny taniej". Wszyscy byliby zadowoleni
  3. milekp

    Dragon Age: Origins

    Do dzisiaj można kupić grę za połowę ceny - promocja Sądzę, że warto.
  4. milekp

    Dragon Age: Origins

    W Amaranthine - kraina w północnej części Fereldenu.
  5. Ja próbowałem ich ochronić i rozwalić Makarowa z koleżkami ... ale się nie dało
  6. Skończyłem kampanię i muszę jednoznacznie stwierdzić, że jestem strasznie zawiedziony i wqrzony. Jakkolwiek kampania strasznie mi się podobała, ciekawa i wciągająca, tak branie takiej kasy za 6 godzin (bo tyle mi zajęło na normalu) to ostre przegięcie. Jestem noobem, nie chce mi się grać na multi, nie chcę irytacji na poziomie weteran więc zapewnienie mi rozrywki na 6 godzin to śmiech na sali (ktoś lepszy ode mnie pewnie przeszedłby grę w dwie godziny). Już teraz wiem, że misje specjalne to zwyczajne zapchajdziury i sztuczne przedłużanie czasu gry. Wiem, że duży urok tej gry to multi ale kuźwa, mógłbym mieszkać na jakiejś zapadłej wiosce i nie mieć internetu. Podsumowując - jestem bardzo zadowolony z kilku godzin rozrywki ale wypuszczenie na rynek tylko kilku godzin to imho przegięcie a największe zaskoczenie w tej grze to pokazanie się napisów końcowych w środku zabawy
  7. Albo rozbierasz wtyczkę od big bena - znajdź sobie poradniki, wtedy obie się zmieszczą obok albo kupujesz taki adapter. I nie ma żadnej straty sygnału.
  8. milekp

    Fable 2

    Dzięki ale też właśnie wpadłem dziś rano na ten pomysł. Wybiłem połowę mieszkańców w Bloodstone i od razu pojawiły się towary dwugwiazdkowe, jak i ta pier.... mizerna marchew.
  9. Można i nigdzie nie ustawiasz. Musisz tylko pokombinować z wtyczką, bo dwie obok siebie się nie zmieszczą lub kupić adapter audio, który dodawany jest/był do elite (ja tak mam podłączone).
  10. milekp

    Fable 2

    Ma ktoś może jeszcze Fable 2 albo pamięta skąd dorwać "mizerną marchew" (puny carrot)? Brakuje mi do zrobienia achivka z Knothole Island. W sieci znalazłem, że mogę kupić ją na rynku i na starówce Bowerston (u handlarzy produktami rolnymi). Niestety, moi kupcy są tak wypasieni, że sprzedają tylko marchew trzy, cztero i pięciogwiazdkowe, czyli domową, wodną i boską (ta która mnie interesuje jest pewnie jedno lub dwugwiazdkowa). Znalazłem też kupca w Oakfield i miał "lepsze" wersje marchwi. Wykupywałem im cały asortyment, podnosiłem ceny na straganach i nic. W zamian mogę poratować pieniędzmi, wypasioną bronią, lub czymś podobnym.
  11. milekp

    Fable 2

    Ma ktoś może jeszcze Fable 2 albo pamięta skąd dorwać "mizerną marchew" (puny carrot)? Brakuje mi do zrobienia achivka z Knothole Island. W sieci znalazłem, że mogę kupić ją na rynku i na starówce Bowerston (u handlarzy produktami rolnymi). Niestety, moi kupcy są tak wypasieni, że sprzedają tylko marchew trzy, cztero i pięciogwiazdkowe, czyli domową, wodną i boską (ta która mnie interesuje jest pewnie jedno lub dwugwiazdkowa). Znalazłem też kupca w Oakfield i miał "lepsze" wersje marchwi. Wykupywałem im cały asortyment, podnosiłem ceny na straganach i nic. W zamian mogę poratować pieniędzmi, wypasioną bronią, lub czymś podobnym.
  12. milekp

    Dragon Age: Origins

    Wydaje mi się, że jak skończysz, nie będzie ci się gryzło. Ta postać nie jest w grze jednoznacznie określona - dla jednych zdrajca, dla innych patriota. Nawet twórcy dali dwie możliwości rozwiązania jego kwestii.
  13. milekp

    Far Cry 2

    Czy wy, białasy, sądziliście, że łatwo zauważyć czarnego u siebie w dżungli?
  14. Przypomnę tylko, iż ms zaleca podpięcie konsoli bezpośrednio do gniazdka.
  15. milekp

    Dragon Age: Origins

    To z życia wzięte - jak świat światem, bękarty wielu ludziom namieszały w historii 8)
  16. Wiem, ale w 90% wypadków działa. Tak na marginesie, z tym myśleniem to lekki joke miał być
  17. Scorpion - bądź tak miły skopiuj/napisz coś od siebie, bo mam w pracy blokadę na tę stronę :confused:
  18. Jedynym rozczarowaniem, które mnie dotyka, ponieważ przed zakupem czegokolwiek myślę 8) (w tym wypadku - czytam/słucham opinii, recenzji, badam demko, oglądam gameplay), jest coraz częstsze dzielenie gry podczas produkcji i wypuszczanie reszty jako DLC a co za tym idzie próba wydojenia dodatkowej kasy. Pół biedy jak ta "reszta" to jakieś popierdółki w stylu dodatkowe bronie, pojazdy, itp., gorzej gdy są to dodatkowe historie a chyba najgorzej jak to jest wycięta część z całości (vide assassin creed 2). A że ostatnimi czasy zdarza się to najczęściej Ubisoft'owi - dla mnie on jest największym rozczarowaniem tego roku i jego DLC.
  19. Aaa, teraz cię rozumiem - fakt, te argumenty w ustach kogoś, kto ma 100% używek są śmieszne, choć poniekąd, jak ktoś tam pisał wcześniej, ten co sprzedał swój egzemplarz po przejściu gry, może przeznaczyć te pieniądze na kupienie innej na rynku pierwotnym. Z drugiej strony nie ma raczej osób, które nabywają wyłącznie używki edit: wykasowałem procent moich używek - po głębszym zastanowieniu mam ich znacznie mniej. Staram się kupić nówki ale po kilku miesiącach od premiery bądź wymieniać sztuka za sztukę.
  20. Bo napisałem to wcześniej, niż zauważyłem, że czujesz się przekonany (choć widzę, że nie do końca). Ale, że co? Że ci co piracą to kradną a ci co nie piracą to nie kradną? Litości ... jeden zapłacił za prawo posiadania rzeczy (posiadaczowi praw) a drugi nie zapłacił za prawo do posiadania danej rzeczy i to są idiotyczne sytuacje??? :o
  21. Tak do końca chyba nie jesteś przekonany, prawda? Spróbuję coś dodać. Nabywca na rynku pierwotnym kupując grę, nabywa także prawa autorskie do tej kopii, w pewnym zakresie oczywiście. W skład prawa do dysponowania rzeczą jest możliwość zbycia na rynku wtórnym, bo autor/prawo mu na to pozwala. Sprzedaje wartość intelektualną za którą już zapłacił, autor dostał już swoje wynagrodzenie i autor nic do niej w przypadku ponownego zbycia nie ma. Jakie osoby trzecie się bogacą? - bogaci się autor bo za tę kopię dostał już pieniądze. Podam przykład dla średniorozgarniętych sześciolatków - mam rzecz, którą dzielę na sto kawałków. Za te sto kawałków otrzymuję zapłatę i nie interesuje mnie, kto co robi ze swoim kawałkiem, bo się na to zgadzam - można go komuś dać (psu na pożarcie), sprzedać, zniszczyć (ale ciekawostka - wg prawa autorskiego nie mogę pożyczyć). Natomiast jak z moich stu kawałków robi się milion kawałków a ja dostałem pieniądze tylko za sto - to już nie jest fajnie dla autora. A w niektórych przypadkach nie jest fajnie dla kogoś kto nie zapłacił za któryś z "powielonych" kawałków. Teraz capisci? Tu bym dyskutował, czy kradzież własności intelektualnej nie tyczy także sfery moralności
  22. Nie widzisz różnicy w zapłaceniu za coś a wejściem w posiadanie bez zapłacenia za daną rzecz? A tak poważnie - przeczytaj ustawę o prawie autorskim, dowiesz się co możesz robić z kopią i gdzie kończą się prawa autorskie twórcy.
  23. milekp

    Dragon Age: Origins

    To mi akurat nie straszne ... co do podobieństw - są więcej niż przypadkowe
  24. milekp

    Dragon Age: Origins

    Napisz coś więcej, bo mnie zainteresowałeś - warto przeczytać? Wszystkie 6 tomów, czy część można darować? Czym się łączą poszczególne tomy - to są osobne historie czy jeden ciąg fabularny? No i jakie elementy są "zerżnięte?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...