Tylko nie pier.doli, OK? A jak cię trzęsie, może coś można na to poradzić?
Tak twierdzę i nic ci do tego - zamiast w crisisa, wolę zagrać w Baldurs Gate, zamiast interaktywnego środowiska Red Faction, mogę grać w rzucie izometrycznym w Tormenta. I nie mów mi czego ja POWINIENEM wymagać. Bo JA powinienem wymagać dopracowanej historii, w niesamowitym uniwersum a nie "bardzo dobrej oprawy audio-wideo". I właśnie dlatego, że dzisiejsi producenci skupiają się na twojej hiper grafice, ja wolę cofnąć się do gier sprzed kilku lat i wchłonąć historię a nie "oprawę audio-wideo". Capisci.
I żebyś kolejnej trzęsawki nie dostał, zaznaczam, że jest to moje zdanie a w gry wideo gram prawie dwadzieścia lat (to jakbyś jeszcze raz chciał się pochwalić jakim "starym" wyjad(gr)aczem jesteś).