Gooral - bez przesady, droczysz się.
Oczywiście, że bezimienny z PT to "top one" ale porównaj sobie historię głównego bohatera z Baldursów (jedynki i dwójki), Gothica (gdzie chłoniesz opowieść i bezimienny rządzi) czy Morrowinda (od zera do bohatera).
Przepraszam ale bardziej przeżywałem historię postaci z nie-RPGów (Mafia, GTA VC, SA, IV, Maxa Payne'a) niż Sheparda.
Naprawdę, historia Wrexa (genofagium, zdrada ojca), Tali (życie na statku, kontakt z gethami, kwestia ojca) i Kaidena (dzieciństwo) są o wiele ciekawsze.
edit: i oczywiście nie chcę (tak jak stwierdziłeś) przekonywać, że Shepard jest nijaki - po prostu, przez to, że dla mnie jest nijaki w dwójce może go nie być. Mogę grać Wrexem albo Ashley - wszystko mi jedno, byle fabuła była powalająca.