-
Postów
112 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez jaroz
-
Na temat kopiowania utworów umieszczonych na płytach CD lub DVD narosło wiele mitów i nieporozumień. Są one dodatkowo podsycane ''doraźnymi'' akcjami BSA i policji oraz wprowadzającymi niekiedy w błąd relacjami prasowymi. Prawo do sporządzenia kopii posiadanego nośnika jest bowiem jednym z podstawowych uprawnień jego nabywcy. Nie jest to jednak prawo absolutne, a warunki zgodnego z prawem wykonania kopii są inne w sytuacji, gdy płyta zawiera program komputerowy (w tym grę) oraz wtedy, gdy na nośniku znajduje się film lub muzyka. Programy komputerowe Zgodnie z art. 75 ust. 2 pkt 1 prawa autorskiego kopię zapasową programu komputerowego możemy wykonać wyłącznie wtedy, gdy jest to niezbędne do korzystania z programu. Ustawa posługuje się więc pewnym ogólnym, bardzo pojemnym zwrotem, który może być różnie interpretowany. Z pomocą w wyjaśnieniu tej kwestii nie przyjdzie nam orzecznictwo sądów, bowiem w tej materii praktycznie go nie ma. Prawnicy przyjmują jednak, iż sporządzenie kopii zapasowej może być uznane za zbędne, gdy producent programu wiarygodnie zabezpiecza natychmiastowe dostarczenie nowej kopii programu w przypadku jej zniszczenia, oraz gdy ze względu na sposób utrwalenia programu nie istnieje możliwość uszkodzenia jego egzemplarza. W praktyce ma to miejsce niezmiernie rzadko. Wobec tego należy przyjąć, że wykonanie kopii zapasowej w zasadzie każdego programu komputerowego jest dobrym prawem legalnego użytkownika programu, a pozbawienie go tego prawa może nastąpić wyjątkowo. Użytkownik ma jednak prawo do sporządzenia tylko jednego egzemplarza kopii zapasowej i nie może jej używać jednocześnie z programem komputerowym (chyba że warunki licencji to dopuszczają). Filmy lub nagrania muzyczne Zgodnie z art. 23 ust 1 i 2 prawa autorskiego bez zezwolenia twórcy wolno nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku osobistego (tzw. dozwolony użytek). Przekładając to na język potoczny: jeżeli legalnie nabyliśmy film lub muzyczne nagranie utrwalone np. na płycie CD lub DVD, możemy bez konieczności uiszczania jakichkolwiek dodatkowych opłat wykorzystywać je przykładowo w taki sposób jak: * oglądanie lub odsłuchiwanie na własnym sprzęcie na potrzeby użytku prywatnego, * sporządzanie kopii i to zarówno na nośnikach cyfrowych, jak i analogowych, w formatach oryginalnych, jak i przerobionych, * udostępnianie nabytych egzemplarzy osobom pozostającym w tzw. związku osobistym - w szczególności chodzi tu o pokrewieństwo, powinowactwo i osoby pozostające w związku towarzyskim. O ile pojęcia pokrewieństwa i powinowactwa są jasne, o tyle ów związek towarzyski występuje wg prawników wtedy, gdy ludzie utrzymują więzy przez względnie dłuższy czas. Za stosunek towarzyski może być uznany np. stosunek przyjaźni i koleżeństwa. Należy podkreślić, że wyżej wymienione uprawnienia nabywcy, zgodnie z art. 35 prawa autorskiego, nie mogą naruszać normalnego korzystania z utworu lub godzić w słuszne interesy twórcy. Są to znowu pojęcia bardzo szerokie, ale można przyjąć, że słuszny interes twórcy jest naruszony w następujących sytuacjach: * ten sam użytkownik korzysta w tym samym czasie z oryginału i kopii, * użytkownik sporządza kopię płyty, udostępnia (w szerokim sensie, tj. pożycza, użycza, wynajmuje, sprzedaje lub darowuje) koledze jej jeden egzemplarz, a sam zachowuje dla siebie drugi i z niego korzysta, choćby niejednocześnie ze znajomym. Sytuacja, w której użytkownik nie sporządza dla siebie kopii (lub ze sporządzonej kopii nie korzysta), a udostępnia znajomym oryginał, jest natomiast zgodna z prawem, * znajomy kopiuje udostępniony przez użytkownika egzemplarz (nie ma znaczenia, czy za zgodą użytkownika, czy wbrew jego woli) i korzysta z niego po zwróceniu płyty. Uprawnienia legalnego nabywcy dysku filmowego lub muzycznego w zakresie ich kopiowania są zatem znacznie szersze niż nabywcy programu komputerowego. Zabezpieczone nośniki Czy skopiowanie nośników przed tym zabezpieczonych jest legalne? Art. 79 ust. 3 prawa autorskiego przewiduje odpowiedzialność za usuwanie lub obchodzenie technicznych zabezpieczeń przed dostępem, zwielokrotnianiem lub rozpowszechnianiem utworu. Na pierwszy rzut oka skopiowanie zabezpieczonego nośnika jest więc nielegalne. Na szczęście przepisy prawa autorskiego zostawiły użytkownikom pewną furtkę - wspomniana odpowiedzialność zachodzi jedynie wtedy, jeżeli usunięcie lub obejście zabezpieczeń ma na celu bezprawne korzystanie z utworu. Nielegalne więc będzie skopiowanie programu komputerowego w celu jego sprzedaży na giełdzie komputerowej (jest to przestępstwo, a więc działanie bezprawne), ale co do zasady legalne będzie wykonanie dla siebie kopii zapasowej tego samego programu, ponieważ zgodnie z przepisami prawa autorskiego do sporządzenia takiej kopii mamy (pod wymienionymi wcześniej warunkami) prawo. O tym, czy wykonanie kopii płyty CD lub DVD jest dozwolone w myśl obowiązujących przepisów prawa, decyduje za każdym razem zawartość kopiowanego nośnika oraz cel sporządzenia kopii. Każdy taki przypadek należy oceniać indywidualnie. Zawsze należy mieć jednak świadomość, jakie są nasze prawa, aby móc uniknąć działań nielegalnych i związanej z tym odpowiedzialności cywilnej i karnej.
-
SotN to osobna bajka,najlepsza czesc serii ever made.
-
A wyobraź sobie taką sytuację. Siedzisz sobie w szkole na informatyce, i nagle, ni stąd ni zowąd, wpadasz na genialny pomysł, coś co zrewolucjonizuje rynek komputerowy, np. jak prostym programem przyspieszyć działanie procesora 100 razy. Montujesz ten programik i okazuje się, że działa. Lecisz do biura patentowego a następnie do jakiegoś wydawcy i ten ci mówi, że zarobisz na tym miliony Euro ($ słabnie). No a po roku okazuje się, że zarobiłeś tylko kilka tyś. PLN, bo w sektorze państwowym muszą mieć oryginały. Cała reszta świata hula na Twoim programie za darmochę, bo sobie z Torrenta ściągnęli. Wypas, nie ? No to wyobraź sobie, że są ludzie, którzy w podobny sposób są okradani codziennie i cokolwiek zrobią, jest właśnie tak kradzione. A są to ci sami ludzie, których wynosisz pod niebiosa gdy pierwszy raz włączasz nowe GTA, PESa czy w co tam grasz. Nie twierdzę, żeby od razu wieszać piratów, ale każdy kto piraci jest złodziejem i kropka. swietnie to ujales.
-
zeby byc uczciwym i miec czyste sumienie? i tu lezy pies pogrzebany,trafiles w sedno.uczciwosc i czyste sumienie,to najlepszy powod,no i oczywiscie szacunek dla drugiego czlowieka a co za tym idzie-do JEGO wlasnosci. jakbys sie czul,jeden z drugim(ktorzy krzycza ze piractwo nie szkodzi),jakby ci ktos wszedl do domu i okradl mieszkanie?albo ukradl ci telefon na ulicy,badz portfel?tez byscie byli tacy spokojni i twierdzili ze nic sie nie stalo?a tymczasem codziennie okradacie innych lekka reka i smiecie jeszcze twierdzic ze to nic zlego-HIPOKRYCI!
-
na nieprzerobionej konsoli PAL,nie odpalisz gier NTSC.
-
raven_raven wlasnie zaprzeczyles sam sobie. piractwo to kradziez-zadne tlumaczenia sytuacja materialna lub wzgledami wygody(lol) tego nie zmienia. dla mnie jedynym usprawiedliwieniem kradziezy,co nie zmienia faktu ze i tak potepiam takie praktyki,jest przymieranie glodem.wtedy jest to uzasadnione.
-
akurat horyzontu zdarzen,nie nazwalbym filmem nieznanym.
-
bez ingerencji w ISO sie nie da. od dawna szukam tych gier w PALu i oczywiscie orginalnych.jedyna gra w tym stylu,ktora przebija serie oddworld jest neverhood.
-
z tych mniej znanych polecilbym: impostor i cypher - obydwa na podstawie prozy philipa k. dicka.
-
sicko - michaela moora.polecam obejrzec,chociazby po to by obalic mit USA,jako panstwa mleka i miodem plynacego. elzbieta - zloty wiek,swietne kino historyczno kostiumowe. inwazja - swietny rimejk inwazji pozeraczy cial,z nicole kidman w roli glownej.
-
za duzo cynamonu.przy pierwszym wypiciu byl problem ze skonczeniem puszki.pozniej bylo lepiej,jednak imho zadna rewelacja-ot poprostu jedna z wielu marek napojow gazowanych.w wawie mozna kupic,ale oststanio jakos nie widze.
-
gra Bale,bedzie dobrze.
-
metroid prime:hunters
-
fabula nawet daje rade.chodzi raczej o wszechobecny brak amunicji,troche skopane sterowanie,za drogi stuff u kupca.jestem juz przy koncu i mam prawie zero amunicji.nie wiem jak sobie dam rade z sadlerem ;]
-
re4 koncze,ale juz mnie szlag od tej gry trafia.
-
szkoda ze hddvd juz jest trupem.tymbardziej ze pojawily sie przystawki do x360 HD po 85zl ;]
-
szef kuchni jest rodowitym meksykaninem,zna sie na rzeczy-wystarczy?
-
TAQUERIA MEXICANA przy zgody 5,dojscie od nowego swiatu.
-
kamien milowy jazzu i jak dotad,absolutnie najlepszy kawal klasyki jaki stworzono.album mistrza milesa daviesa - kind of blue.
-
Nintendo Wii - najbardziej zmarnowany potencjał obecnej generacji?
jaroz odpowiedział(a) na raven_raven temat w Wii
sluchaj stary,to sa jakies twoje prywatne dywagacje,subiektywne az do bolu. co zlego jest w grach krotkich acz intensywnych?nie kazdy jest uberMEGApop.ierdolcem.ktory spedza cale zycie przy konsoli/kompie.wyobraz sobie,ze sa ludzie ktorzy maja zycie i nie potrzebuja gier,ktorych przejscie wymaga miliona godzin. Wii pod tym wzgledem jest bezkonkurencyjne i chwala jej za to.No i ma jeszcze jedna zalete,przy wiekszosci gier trzeba sie poteznie napocic,czyli masz dwa w jednym.nie dosc ze grasz,to jeszcze cwiczysz cialo. -
w wesolej sa tanie stancje.
-
warto.tylko piekielnie trudna.
-
rozsadna,tzn jaka? bump bump!
-
strasznie biedny ten opis. jest tyle swietnych miejsc do zwiedzenia w wawie. piekny czerniakow,powisle,stara wola,zielony zoliboz,stara praga,powazki,koszykowa,filtry,szczesliwice etc.