Napisze 1wszy na temat tego eventu. Uczestnikow bylo 14stu. Atmosferka zajefajna,poziom zadawalajacy,duzo stresu,nerwów i niespodzianek. Murowany faworyt gospodarzy niejaki Manieq w 1wszej swojej walce grupowej przegral z "czlowiekiem znikad" o ksywie Żyleta. Pomimo nierwow Manieq dalej wygral swoje walki. Natomiast w 2giej grupie leb w leb szlo 3 playerow Xeda,Scoop,Crono i o wygraniu grupy decydowaly lepsze bezposrednie pojedynki naszej 3ki. W gr. gralismy do 2 wygranych rund i meczow. W kolejnej fazie do 3 wygr. rund i meczow a final do 3 wygr rund i 5 meczow. Mecz finalowy to walka Scoopa z tabelki wygranych z Crono z przegranych. Po zacietej walce zwyciezyl Crono inkasujac 170zl. Scoop za 2 gie miejsce dostal 80zl a Manieq za 3 - 30zl. Szkoda ze srednio dopisala frekfencja bo spodziewalismy sie ok 20 ludzi. Do zobaczyska na kolejnym turnieju. Pzd.