Zarathustra
Użytkownicy
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Zarathustra
-
-
-
-
Ja rozumiem, że sranie się o graficzkę trochę nie teges i w ogóle najgorszy typ gracza, ale to nie jest jakieś tam małe studio. Zatrudniają powyżej 350 osób, a ich tytuły schodzą w dziesiątkach milionów sztuk. Jak im kur.va nie wstyd, kiedy jakieś biedne typy wpieprzające obierki z ziemniaków tworzą GOTY wieśka 11/10?
-
Bo wiedźmin jest połykaczem mieczy, książek nie czytałeś?
-
Sony wolało gadać o Knacku pół godziny na E3 zamiast poświęcić Redom 5 minut na pokaz Wiedźmina. Gardzę po dziś dzień.
-
Zrobili chyba ponad 200 modeli postaci ludzkich. Sporo, ale jak grasz ponad 60 godzin to na pewno zaczniesz spotykać czyjeś klony, szczególnie w miastach.
Też to miałem ostatnio, ale kiedy postałem kilka sekund zaraz wracało do normy. Dzisiaj latałem z godzinę po Novigradzie i wszystko było elegancko.
Użytkownicy ps4 powinni pisać petycję, żeby im w łatce dali możliwość zejścia z rozdziałką do 900p. Wtedy z lockiem na 30 klatek mogliby srać igni w deszczu po bagnach z kilkoma przeciwnikami na ekranie bez spadków. Chociaż Sony pewnie nie pozwoli i musi być nadkonsolowy ekspirjens w 20 fpsach przy 1080p.
Dzisiaj po jakiś 70 godzinach pierwszy raz z gry mnie wywaliło na pulpit jak chciałem skorzystać z szybkiej podróży (1.04), a ostatni automatyczny zapis był sprzed dwóch minut. Fałszywy mesjasz.
Na pewno da się jakimś programem zmapować przyciski i grać w to na padzie, ale byłaby to mordęga.
Biorąc pod uwagę, że mieli ponad milion pre-orderów, może nawet zeszło tyle ile egzemplarzy W2 do tej pory. Ale w taką liczbę jaką przytaczasz to nawet do czasu wydania Cyberpunka 2077 nie wierzę.
Ale zdajesz sobie sprawę, że poprawa jednego buga może spowodować dwa inne i to praktycznie niekończący się proces? Wiadomo, że po premierze grupa ponad miliona graczy zacznie wyłapywać błędy, które mogły umknąć grupie kilkuset betatesterów.
CDPR przekładał premierę dwukrotnie celem dodatkowych miesięcy testów, co kosztowało ich pewnie dodatkowe 2-3 miliony dolarów. Żaden Wiedźmin na start nie był tak dobrze dopracowany jak trójka. Pisanie, że osoby, które kupiły grę na premierę to betatesterzy trochę nie na miejscu, to nie EA, albo Ubisoft.
Czasami można zaobserwować jak ciała, albo ich części są dosłownie niesione przez wiatr. Rozbroiło mnie, kiedy wbiłem do dziupli po ubiciu Biesa zebrać towary i przywiało do środka jego trupa.
Mam zwykły dysk 7200rpm, po śmierci 4-5 sekund się ładuje poprzedni stan, ale jak wybrać jakiś zapis z listy to załącza się animacja z gadającym Jaskrem trwająca jakieś 15 sekund. Nawet jeśli wgrywasz stan gry, gdzie przeszedłeś dosłownie kilka kroków przed chwilą to dalej oglądasz po raz kolejny animację.
Raz wbiłem do wioski bandytów, wlazłem do domu i podbiegli do drzwi, wejść nie mogli, ale ja wyjść też nie. Znaki nic nie robiły. Chociaż najgorsza akcja w Novigradzkim porcie, gdzie wlazłem do jednej większej hali (niewielkie podwójnie drzwi uchylane na boki). Pozbierałem masę rzeczy z worków, chce wychodzić... i nie mogę. Geralt uchyla drzwi, ale przejść nie potrafi jakby niewidzialny mur go blokował. Próbowałem podskakiwać, wbiegać w nie z rozpędu, nic nie działało. Dobrze, że jest zwykle jakiś punkt kontrolny kilka minut wcześniej.
Mam to samo co Kermit dosłownie, tyle że kupiłem swojego w styczniu. Mój kumpel, który ma ten sam procek co ja, ale posiada 970 miał jakieś 50-53, bo sobie poustawiał wszystko na uber razem z tymi włosami Nvidii. Trochę z niego Janusz i nawet nie wiedział o co biega z tym fpsem i co to fraps. Jak zbiłem te włosy to miał już 60 fpsów non stop podczas biegania po mieście. Było to co prawda jeszcze zanim dwa ostatnie patche wyszły, więc teraz pewnie byłoby 60 nawet z tymi włosami (plus nie wiem, czy on w ogóle ściągnął dedykowane sterowniki).
Mnie rozwala interakcja z wodą, a dokładniej skok z większej wysokości, kiedy Geralt dupą wyhamowuje tuż przed taflą wody. Wygląda to idiotycznie.
Dokładnie, polecam te bezprzewodowe podróbki dualshocka za 35 zł. Gram na 42" TV wygodnie leżąc na wyrku tak jak reszta przy konsolkach. Chociaż ja nie płaczę, że CDPR to partacze, bo mam 20 fpsów na bagnach.
Mi coś się zbugowało jak czyściłem obozowisko bandytów, czy tam kanibali. Pozabijałem wszystkich, pozbierałem skarby i inne pierdoły, ale ikonka niewygasła.
Dialog dwóch żebraków.
Ja spotkałem jednego co to lubił gadać z ludźmi, a ci którzy byli mało rozmowni lądowali w jego garze.
