-
Postów
1 784 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Zarathustra
-
Wiesz o tych nowych filmach Evangeliona (Evangelion: 1.1 You Are (Not) Alone, itd.)? Na razie wyszły 3 z 4. RahXephon jest bardzo podobny do Evangeliona (w zasadzie to kalka, ale oglądało się nawet całkiem dobrze, niezła muzyka). A z shonenów sprawdź sobie YuYu Hakusho i Hunter x Hunter, albo najlepiej kultowe pod każdym względem Fist of the North Star. Jak chcesz coś mega zrytego wizualnie i pod względem fabuły, polecam film Mind Game. Dawniejszy Gainax tworzył też sporo wykręconych anime, np: FLCL i Tengen Toppa Gurren Lagann.
-
No ale odejście od debilizmu z "always on", zabezpieczeniami i blokadą regionalną sprawiają, że walka na gry wyjdzie na pierwszy plan tak jak być powinno.
- 4 415 odpowiedzi
-
- Xbox 720
- Xbox Durango
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Czas się trochę ponabijać z materiałów Sony.
- 4 415 odpowiedzi
-
- 1
-
- Xbox 720
- Xbox Durango
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ja wolałby dwukolorowy wariant.
- 4 415 odpowiedzi
-
- 1
-
- Xbox 720
- Xbox Durango
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Analiza trailera i różne domniemania. Koleś mógł rozbić bank Kojimy, więc wrzucam w spoiler.
-
Kiedyś pisał, że kupił X360 i grę Idolm@ster. Potem wszyscy żartowali, że tylko w nią gra i dlatego nie rysuje, taki sucharowy żart. Schizofrenicy mają problemy z emocjami, a ten autor jak mało, który potrafi bez słów oddawać emocje i uczucia. Skłaniałbym się ku jakieś powracającej depresji, co oczywiście też jest bardzo niedobre.
-
War in the Pocket jest świetny (BD (pipi)a kiedy?!). F91 jest kozacki pod względem animacji oraz kilku modeli... i tylko tyle. To miała być w założeniach 50 odcinkowa seria TV, ale włodarze studia olali ten projekt i zezwolili jedynie na film. Dla fabuły i rozwoju postaci rezultat tych działań nie wyszedł zbyt dobrze.
-
Obecnie mamy niechlubny rekord. Nowy epizod mangi nie ukazał się od pół roku. Co więcej, wydany trzy miesiące temu w Japoni tom 37 zawierał ostatni opublikowany epizod i nie ma już ani jednego, który mógłby być zawarty w kolejnym tomie. To sytuacja bez precedensu, dodatkowo Young Animal (dwutygodnik, to na jego łamach ukazuje się Berserk) z każdym kolejnym numerem nie ma zapowiedzi powrotu. Imię bohatera to Guts, nie Gats, Gatts, czy jakikolwiek inny wariant. Ludzie jak widzę wciąż czytają jakieś przedpotopowe chuyowe skanlacje, gdzie są zwalone imiona i część dialogów, których znaczenie często jest zupełnie inne. Autor jakieś 2-3 lata temu wspominał, że manga jest ukończona w 75%, czyli teraz jakiś 79%. http://www.mediafire.com/-berserk- Tu jest wysokiej jakości wydanie Dark Horse (skany z oficjalnej amerykańskiej wersji mangi z najlepszym tłumaczeniem). Ktoś je stale edytuje i co kilkanaście dni wrzuca kolejny tom.
-
Jego kompozycje są na przyzwoitym poziomie nawet jak animek zasysa (vide Guilty Crown), ale soundtrackami z Unicorna przeszedł samego siebie. Już @Dahaka o tym wspominał. Nie wiedziałem co to jest, trailer wprowadził mnie w błąd. Teraz wali "szołnenizną" na całego i już dalej nie oglądam.
-
Dla mnie raczej głupiutkie. Dzięki za link, co prawda nie wyczytałem tam nic przekonującego. Znajomy schemat z 95% mang, gdzie autor wrzuca jakieś tajemnice i potem stara się wymyślić "w miarę sensowne" wytłumaczenie. Seria byłaby lepsza, gdyby aż tak bardzo nie pojechano po bandzie, ale to już wina papierowego pierwowzoru. Na pewno OST sobie przesłucham jak wyjdzie za miesiąc.
-
Wybacz, zaprzestałem seansu z tym serialem. Czyli jak to nie jego ciało? Magicznie przywołał coś niczym Naruto te wielkie żaby (czy tam żółwie, nie pamiętam już tego szajsu...)?
-
Już od dawna nie zwracam uwagi na gatunki, czy grupy wiekowe. Po trailerze, który prezentował produkcję z pogranicza seinena spodziewałem się czegoś ciut lepszego. Mangi nie czytałem, ale autora powinni wysłać na jakieś lekcje rysunku... rany jakie on bazgroły odwala.
-
Kilka żeber Erena bez organów, który żyje najwyraźniej w oparciu o jakieś NANOMASZYNY to akurat wisienka na torcie głupot jakie ta bajka funduje. Wiadomo, że seria nie idzie w realizm, ale przynajmniej można by nie robić z niej kolejnego Naruto. Drama nastoletnich wojaków jest żenująca, miejscami aż ciężko się na to patrzy. Chociaż bywały też bekowe momenty (koleś rozwalający sobie łeb z pistoletu skałkowego). Pierwszy vol. tego ma się według prognoz sprzedać w Japonii powyżej 40 000 kopii. Taka liczba pewnie wydaje się niewielka, ale w przypadków animków jest to ogromny sukces jak na serię telewizyjną.
-
Tu są moje top debeściaki: http://www.youtube.com/watch?v=zvq0RaaMck8 http://www.youtube.com/watch?v=6GlgPWlKFxI http://www.youtube.com/watch?v=PDHCLjuOzXY http://www.youtube.com/watch?v=wLImJOIl2D8
-
Drama w poprzednich odcinkach była rozbrajająca. Ostatecznie jednak zawiodłem się na tym animku. Niektóre z tych humorystycznych przeróbek openingu są za to naprawdę mocarne.
-
To filmy akcji nastawione na nastolatków, jeśli oczekujesz czegoś głębszego (np: Batmany Nolana) to się ździebko rozczarujesz. Pamiętaj tylko, aby przed Avengersami obejrzeć: Iron Mana, Hulka, Kapitana Amerykę i Thora, bo da to większą frajdę z seansu, a dla kogoś nieobeznanego wręcz mus, żeby poznać chociaż trochę bohaterów. Polecam obejrzeć obie części Hellboya.
-
W 8 pasażerze były to skamieniałe kości (z tego co pamiętam nawet pada dialog, że mu coś wypchnęło od zewnątrz żebro w klatce piersiowej). Ridley poleciał w ch.ja z tym kombinezonem i wielkimi albinosami. Ale to jego bajka, więc nawet jak sobie postanowi, że były kucykami to będzie stanowiło kanon.
-
W Prometeuszu najlepszy jest właśnie sam Prometeusz, który lepiej brzmiał jako Magellan w pierwotnej wersji. Dizajn tego futurystycznego statku kosmicznego jest cudny. Do sceny lądowania, gdy Janek nim siada i widać te wszystkie dysze z podwoziem można fapować.
-
Najnowszy trailer Harlocka. U nas oczywiście raczej nie ma co liczyć na seans w kinie... http://www.youtube.com/watch?v=TGffWZjt7H0&hd=1 Na wypadek skasowania filmiku, trailer w 720p tutaj.
-
Japoński Jaeger ma tylko jednego pilota, Chiński z kolei trójkę. Reszta po dwóch.
-
W Japońskich kinach łączą cztery odcinki i wyświetlają jako jeden film. Następnie sprzedają to na płytach jako serię OVA. W tym sezonie rozpoczęto emisję w telewizji. Zmieniono jedynie odrobinę opening, który śpiewa teraz trzydzieści osób i dodano zupełnie . To taki jakby The Walking Dead osadzony w średniowieczu tyle, że zamiast zombie masz wielkoludy. Przeciwko nim walczą ludzie wyposażeni w miecze i sprzęt dzięki, któremu latają niczym Spiderman. Jako rozrywkowe kino akcji dosyć solidna pozycja.
-
To najlepszy remake anime jaki powstał. Wierny oryginałowi, ale jednocześnie wprowadza sporo nowych postaci i wątków. Kwestie naukowe podciągnięto pod dzisiejsze standardy, zaś historia nabrała większej powagi i głębi. Jeśli oglądałeś oryginalną serię, sprawdź koniecznie 2199. Właśnie dla takich osób frajda z seansu będzie o wiele większa. Oczywiście osoby, które nie miały z uniwersum nigdy wcześniej styczności też mogą bez problemu obejrzeć. Na chwilę obecną dostępnych jest 14 z 26 odcinków. 4 nowe ukażą się pod koniec maja. Yamato powstał przed filmami Lucasa i pod względem klimatu nie jest tak pocieszną bajką.
-
Prognozy wskazują, że sprzedaż jednego vola (dwa-trzy odcinki na płycie) może przekroczyć 30 000 sztuk. Jak na anime emitowane w telewizji liczba ta stanowi bardzo duży sukces. Już nawet powyżej 20 000 zwykle gwarantowany jest następny sezon. A co do najlepszego anime w 2013 do tej pory, jest nim Space Battleship Yamato 2199.
-
Ostatnio skakałem po kanałach i się właśnie zdziwiłem, że TV Puls puszcza ten serial. Chyba prawa do emisji musiały być śmiesznie niskie jak na standardy telewizyjne i dziwi mnie, że Polsat, albo TVN się o niego nie biły. Chociaż serial, który można puszczać po 23 pewnie ich nie interesuje. A co do serii z Cezarem, finał nawet trochę go zasugerował. I AM SPARTACUS!!!
-
Oglądaj tak jak je wyprodukowano @Wojthas. Prequel z Ganikusem bez znajomości pierwszego sezonu miałby zupełnie inny feeling.