Zarathustra

Przeczytałem mangę kilka miesięcy temu, gdy zauważyłem, że przetłumaczono całość na angielski. Koniecznie zobacz od początku (anime pokryło 32 rozdziały z 84). Dalsza historia dosłownie miażdży potem i trzyma w napięciu do końca. Co do anime z gore to raczej starsze produkcje jak Genocyber, Wicked City, Devilman.

Obejrzałem serię Planetes. Jeśli ktoś ma ADHD to raczej mu się nie spodoba (chociaż pod koniec serial wskakuje na wyższe obroty). Fani science fiction powinni być za to zachwyceni (takiego dosyć realistycznego sci-fi, bo brak tu podróży z prędkością światła, spotykania kosmitów i laserowych mieczy). Historia rozgrywa się w roku 2075, kiedy to ludzkość powoli eksploruje kosmos (jest miasto na księżycu, były już załogowe misje na Marsa, powoli zbliża się pierwszy lot człowieka na Jowisz). Jednak przez wiele lat na orbicie nagromadziło się pełno odpadów i teraz trzeba to zbierać, gdyż śmieci zagrażają programowi kosmicznemu (pierwsza scena pokazuje jak mała śrubka powoduje katastrofę pasażerskiego promu kosmicznego). Tu właśnie poznajemy naszych bohaterów trudniących się tym zadaniem dla pewnej wielkiej korporacji. To jeden z tych tytułów jakie można zapuścić nawet ludziom nie oglądających "chińskich pornobajek".

Wydaje mi się, że głównego bohatera (głos z trailera) nawet nie pokazano. To zapewne facet mający jakieś 30-35 lat (gadka o przeprowadzce i emeryturze z tego fachu wcale nie musi oznaczać, że jest stary). Koleś będzie pewnie robił za mózg ekipy, którą najpierw trzeba skompletować (czterech typów z napadu w furgonetce, zapewne kierował ten murzyn, ale tak przycięli trailer, że nie można tego dostrzec).

Znowu nie będę mógł porwać szkolnego autobusu z dziećmi? Shit sucks...

Mi się wydaje, że w kolejnych trailerach będą ukazywać kolejne stare/nowe miasta. Po jajo daliby znowu samoloty którymi wystartowały byś i wylądował tylko na jednym lotnisku? Chociaż z tego co pamiętam to w San Andreas było chyba od razu wiadomo o trzech miastach, więc najwyraźniej waląc slogany typu: largest and most ambitious game Rockstar has yet created i tak nakręcą fanów. Ewentualnie będą potem co pół roku wypuszczać DLC, najpierw z San Fierro, a potem Las Venturas nabijając sobie kobzę.

FSN było robione przez lipne studio DEEN, zaś F/Z robi Ufotable odpowiedzialne za serię filmów Kara no Kyoukai. Widziałem trochę pierwszego odcinka, ale mam zamiar obejrzeć dopiero jak wyjdzie BD, bo ponoć wersja TV jest niepełna i mają tam dodać sporo nowych scen.

Guilty to ja czuję jak oglądam tego Crowna. Oprawa jest kozak i przebija resztę z tego sezonu, ale poza tym dosyć to głupie jak dla mnie. Wczoraj obejrzałem sobie drugi film kinowy Macross Frontier, który niedawno wyszedł na BD. Nic wybitnego mimo wszystko całkiem fajnie się oglądało, szczególnie końcówka dawała niezłego kopa.

Mam nadzieję, że da się to podprowadzić. Nie mogę się też doczekać wlecenia samolotem w latający nad miastem sterowiec.

Ja tego hype'a nie czuję i ogólnie trochę mnie bawią dzikie jazdy jego względem. Nie mogę się za to doczekać tych analiz każdego fragmentu jakie później nastąpią, to dopiero będzie ubaw.

Nowy trailer. http://www.youtube.com/watch?v=WF3OP3f2I10

Mi z kolei AGE się nawet podoba jak na takie dziecinne Gundamiątko. Byłem przekonany, że będzie ssał na całej linii, ale na razie nie jest źle. Kreska ujdzie, dizajn obiektów i mechów tak samo. Kapitan okrętu wyciągnięty jakby z jakiegoś Macross'a. Mam przeczucie, że prawdziwa fala głupoty dopiero przygrzmoci w ten tytuł, ale to jeszcze potrwa, bo w końcu seria ma mieć 50 odcinków. Widziałem wszystkie Gundamy jakie powstały i skoro przemogłem Seed, AGE nie będzie stanowić większego wyzwania. Traktuję go jako luźną odskocznię pomiędzy kolejnymi OAVkami Unicorna. Sunrise ostatnio wydało kilka BD ripów jak: 08 MS, 0083, Wing, Turn A. Jednak wydali tylko zremasterowane kinówki pomijając właściwe serie... Obraz jest naprawdę piękny i szczegółowy (na DVD się tego nie dało dostrzec). Głupia polityka firmy, ale kiedyś każda z serii TV / OVA trafi w końcu na Blu-ray, więc trzeba się uzbroić w cierpliwość. Teraz ma się ukazać BD z Gundam Seed, ciekawy jestem jak z tego wybrną skoro Turn A było ostatnim anime robionym przez nich w tradycyjny sposób (ręcznie rysowany na celuloidzie). Seed zaś był pierwszym ich tytułem tworzonym cyfrowo, a takie anime wydawane na BD to lichy upscale wyglądający niemal jak powiększony obraz z DVD.

Emisja zaczęła się kilka dni temu, więc pewnie lada dzień będzie kolejny odcinek (chyba w czwartki to puszczają). Tu możesz zaglądać sobie i sprawdzać czy już jest: http://tokyotosho.in..._max=&username= (trzeba odczekać dzień czy dwa jak zrobią angielskie napisy).

A mnie ta Persona 4 średnio grzeje, gdybym nie był fanem gry zapewne nawet trochę przychylnym okiem bym się na to anime nie spojrzał. W sumie nie jest źle, ale oglądać dalej nie będę. Z kolei seria Chihayafuru bardzo przypadła mi do gustu. Taka tam telenowela dla dziewczyn, mimo wszystko dobrze się ogląda.

Nie spotkałem się z taką, gdzie są tylko angielskie, bo jeśli ktoś już ogląda anglosaskie wydania to pobiera od razu wersje z wmuxowanym subem. Rawy ściągają głównie ludzie, którzy chcą mieć polskie napisy.

Tylko pamiętaj Dahaka, że trzeci film Solid State Society to kontynuacja obu sezonów serii TV, a The Laughing Man i Individual Eleven są jedynie kompilacjami tych serii (zbitek wybranych fragmentów serialu) i nie warto na to tracić czasu. Obejrzyj też oryginalny film pierwszy zamiast tego, Ghost in the Shell 2.0, zmiany w nim są lipne względem pierwowzoru.

Niedawno skończyłem oglądać Shiki, jeśli ktoś lubi klimaty żywych trupów (nie zombie tylko czegoś wampiro-podobnego) to niech sprawdzi. Chyba w ciągu tygodnia obejrzałem całą 22 odcinkową serię, bo tak jak Steins;Gate wciąga i chce się zobaczyć następny odcinek. Kreska była dla mnie zaporowa, ale soundtrack całkiem klimatyczny. Polecam też OVA Giant Robo - The Day the Earth Stood Still. Przed seansem spodziewałem się jakieś tam historyjki o robotach, a dostałem naprawdę grube anime z super animacją, wybijającym się klimatem i postaciami (plejada niezłych wykrętów), oraz świetną muzyką. Kreska stylizowana na starsze pozycje i wygląd pojazdów/mechów też bardzo przypadły mi do gustu. Ale to trzeba zwyczajnie poczuć, jeśli ktoś zobaczy pierwszą walkę jak postacie z przeciwnych sobie organizacji zaczynają się naparzać niszcząc granice absurdu, to albo się w tym zabuja, albo wyłączy (o dziwo walk mechów jest bardzo mało i zwykle walczą twarzą w twarz).

Skoro drażni Cię postać Pucka to już jest przecież nie do odratowania, z wiadomych względów nie było go w ulubionym arcu wielu czytelników, ale raczej pozostanie do końca mangi. A to co się dzieje obecnie (ta morska wyprawa) to rzeczywiście najgorsze co w tej mandze do tej pory miało miejsce, chociaż teraz przynajmniej jest już jakaś akcja. Gdyby twórca nie planował już nigdy powrócić klimatem strachu i scen gore to raczej kolejne tomy zaczęliby sprzedawać od lat 13, a nie 18.

Zmiana bohatera jest według mnie naturalna, obraca się wokół ludzi, którzy nie mają go gdzieś i wytworzyły się odpowiednie relacje. Guts nie chce chce żeby stała im się krzywda i jest gotowy za nich walczyć, co w tym ci.pkowatego to ja nie wiem. Nie ma już rozrywanych na kawałki dzieci i gwałtów w każdej możliwej postaci, ale ja tej mangi z tego powodu przecież nie czytam. A co do filmu to CGI jest tak ch.ujowe, że ręce opadają, ale z pewnością produkcja nadrobi klimatem.

Pamiętam jak oglądałem Real Drive, kiedy ten serial był emitowany, ludzie nastawiali się jak na GitS S.A.C. 3 za sprawą Shirowa i studia Project I.G. Po seansie byli zawiedzeni małoletnią grubą bohaterką i chyba większość przestała to śledzić zanim cokolwiek tam ruszyło. Ciekawa wizja przyszłości, świetny soundtrack i kilka naprawdę niezłych odcinków zapadło mi w pamięć. XYamiX, przestań przed seansem czytać recenzje i nie zwracaj uwagi na kreskę, bo przegapisz masę świetnych tytułów. Anime Kaiba wygląda idiotycznie, a historia tam zawarta jest poważna i przeznaczona dla starszego widza. Obczaj Jin-Roh: The Wolf Brigade i Grobowiec Świetlików jak chcesz poważnego dramatu.

http://www.youtube.com/watch?v=jBhM-b93bsY

"Oszczędzaj paliwo Nico".

Trzymaj http://www.mediafire...3v15l1wtggd6r4u

W takim razie łykaj jeszcze to - Panty & Stocking with Garterbelt BD#4 Bonus Disc

To japońskie DVD, o ile nie było scen penetracji seksualnej to jej nie ma (odrywane kończyny i krew są)

Chyba każdy słyszał o tym filmie tworzonym przez siedem lat, gdzie animacja urywa dupę? Niedawno ten film wreszcie wyszedł, radzę jak najszybciej pobrać REDLINE w HD i pochłonąć zajebistość jaka bije z tego animka. Tak, ten film nie jest wyszukany pod względem fabuły i postaci, bo taki nigdy nie był w założeniach, to ostra jazda bez trzymanki.