-
Postów
1 784 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Zarathustra
-
W takim razie rób to co ja, przeleć całą listę z danego roku i wybieraj na wyczucie, zawsze tak robię i nie narzekam. Jak można nie lubić TTGL Grigori? To popaprane anime jest tak epickie, że od oglądania włosy na klacie rosną.
-
Wczytałem się trochę głębiej czego szukacie, Owiec czegoś takiego raczej nie ma. Musisz zwyczajnie śledzić wiadomości przed każdym nowym sezonem anime (lub te tablice, o których wspomniał Grigori, tam na ostatecznych wersjach są już zwykle nawet daty wydania). Grigori też chyba coś takiego nie istnieje, wbij na AniDB zaznacz jakiś tam gatunek jaki cię interesuje i przeleć listę spoglądając na oceny. Nic innego nie przychodzi mi do głowy.
-
http://myanimelist.net/ Chyba najpopularniejsza tego typu strona (może na równi z AniDB), osobiście z tego nie korzystam bo wszystko zapisuje na bieżąco w Wordpadzie.
-
A moim zdaniem wszystko ma swoje miejsce, nie wyobrażam sobie FMA z japońskimi imionami. Mógłbym polecić film Memories, to kompilacja trzech różnych filmów, ale 2 i 3 można sobie darować (chociaż Cannon Fodder jest ciekawie zrobiony od strony graficznej w dziwnym stylu). Pierwszy film zatytułowany Magnetic Rose wypada obejrzeć jeżeli lubi się Sci-fi, jest naprawdę świetny. W każdym razie nie warto oglądać filmu drugiego Stink Bomb, jest zwyczajnie durny i psuje tylko szyki dziełu jakim jest Magnetic Rose.
-
Mangi nie czytałem, spoilery mi dyndają, ale też jak Grigori sądziłem, że ten "ojciec" jest . Czytając spoiler Szadena wersja mangowa przy tym brzmi trochę durnie, ale zobaczymy jak to będzie ostatecznie wyglądało.
-
Zrobiłem do wszystkich odcinków polskie tłumaczenie, więc tak polecam. Jeżeli oglądałeś Eurekę 7, to powinno ci się spodobać, seria jest odrobinę bardziej poważna. Oprawa audio wizualna jest rewelacyjna, dla niej samej warto to obejrzeć.
-
No co ty? To to i ja wiedziałem dawno przed emisją, zwyczajnie tylko starą wersję oglądałem tak dawno, że nawet jak byli w tej fabryce gdzie znajdowały się te dwie zbroje takie jak Al, to już to zapomniałem. Nie pamiętam czy ta walka w zmienionej formie miała miejsce kiedyś, jedynie tego "ojca" na bank nie widziałem i chyba tego steryda Homunculusa.
-
Nie pamiętam żeby w starej wersji te wydarzenia z najnowszego odcinka miały miejsce, w każdym razie akcja była świetna, walka Bradleya wymiatała. Za tydzień ma być nowy opening i ending.
-
Dosyć niezłe anime z dobrą muzyką (tej samej babki co robiła muzę do Bebopa), olej tylko odcinki od 15 do 18 (są to odcinki powtórkowe) i koniecznie upewnij się, że masz odcinki od 27 do 30 (które wyszły trochę później i są właściwym zakończeniem). Jeżeli chcesz czegoś w stylu Cowboy Bebop to obejrzyj Outlaw Star, chociaż do geniuszu Bebopa tu daleko, coś w stylu Triguna bardziej.
-
wygląda seksownie.
-
Chyba jedyną rzeczą jaką to anime łączy z NGE są duże "roboty", na /a/ ostatnio widziałem temat z ostatnim rozdziałem mangi, więc fabuły w anime całej nie uświadczysz.
-
Zrobienie filmu z żywymi aktorami było by o wiele droższe niż animacji, raczej na pewno będzie to identyczna rzecz jaką widzieliśmy w serii TV, tyle że z lepszą animacją i efektami.
-
Rozdział 306 "Fantazja", tak jak poprzednie wręcz przepełniony dialogami, ale w sumie to co można było zaobserwować na obrazkach mówi wszystko. God Hand przybywa masowo na ludzki padołek i aż mnie zżera ciekawość co teraz? Jedyny problem to trzymiesięczna przerwa do następnego rozdziału, no kurde Miura naprawdę wykituje zanim to ukończy... <_<
-
Ja też jeszcze dwóch ostatnich odcinków nie widziałem (oglądam wersje [Frostii]), ogólnie mi się tam podoba. Trzeba będzie czekać na filmy, (tak będą dwa filmy), więc nie ma co jeszcze tego anime oceniać.
-
Możesz spróbować mang Tsutomu Nihei jak Blame! i Biomega, fabuła jest tam dosyć niezła, ale to zgoła inna manga niż Berserk. Z dobrych serii warto wymienić Shigurui (samurajska jatka w sugestywnym klimacie) oraz Vinland Saga (manga trochę historyczna). Pewnie jest więcej mang wartych uwagi, ale czytam chwilowo tylko te, chociaż mam zamiar zabrać się też za Vagabond ze względu na świetną kreskę, jak z fabułą tam jest nie wiem. Drugiej tak kopiącej zad mangi raczej nie znajdziesz, historia Gutsa i Griffitha to zwyczajnie najlepsza manga ever.
-
Około 10 lipca chyba.
-
W następnym rozdziale ci chorzy, którzy zostali uzdrowieni wyjdą z kościoła nie dowierzając i chwaląc Griffitha, a chwilę po tym Hydra wbije do miasta i zrobi sobie z nich ucztę.
-
Tu wersja, którą trochę "naprawiłem" specjalnie dla działu /a/ na 4chan. http://www.mediafire.com/download.php?zfemjgdkuz5 Spodziewałem się jakieś nudy, a dostałem Hydry które wcinają jednorożce, jazda na maxa. Guts będzie miał co wyżynać.
-
The Last Guardian, released in Japan as Hitokui no Ōwashi Trico (人喰いの大鷲トリコ, Hitokui no Ōwashi Toriko, lit. "Trico, the man-eating sea-eagle") A tu coś po czym się zaśmiałem i czuję się z tym źle.
-
Ode mnie porównanie statyczne.
-
A widzieliście na końcu jak to jednego kartona wchodzi dwóch Snake'ów, teraz hasło "War has Changed" nabiera nowego znaczenia.
-
Też liczyłem na ZOE3, a tu z rękawa posypał jakimiś MGS'ami, Hideo why?
-
To ode mnie to Dennou Coil było Nie no sorry to anime jest rewelacyjne, świetnie przedstawiony świat dzieci, dla których cyberprzestrzeń to normalka. Gdyby tylko każde anime zawierało taką "infantylność", to było by pięknie. To anime jest w ścisłej czołówce tego co widziałem, a jestem porąbanym weaboo i widziałem sporo anime (ponad 300 pewnie, nie zliczam tego na jakiś listach, więc dokładnie nie napiszę). Death Note - średniak, no dobra trochę powyżej przeciętnej plus OST był całkiem niezły Monster - świetna pozycja, to autentycznie czołówka Golden Boy - całkiem fajna stara komediowa seria OAV Oglądam aktualnie większość rzeczy z tego sezonu, więc trochę od siebie: Cross Game - najlepsze anime w tym sezonie Eden of the East - w sumie tak samo dobre jak Cross Game, tyle że w innej kwestii Fullmetal Alchemist - Całkiem spoko, fajne walki Guin Saga - nawet fajne fantasy w starym stylu Natsu no Arashi! - jeżeli lubisz produkcje studia Shaft (Sayonara Zetsubou Sensei) to koniecznie do oblukania Phantom - Requiem for the Phantom - nic wybitnego, ale dobrze się ogląda losy tych zabójców Sengoku Basara - totalnie odchylone postacie i walki, świetny odmóżdżacz z rewelacyjną oprawą Production I.G Souten Kouro - coś jak Basara, tyle że w Chinach i odrobinę poważniejsze (nie ma stu metrowych skoków i walk z prędkością światła) Shin Mazinger Shougeki! Z Hen - Gurren Lagann osadzony w latach 70-tych, to od tego anime zaczęły się mechy, najnowsza część (nie widziałem poprzednich) wymiata w aspekcie walk robotów i głupoty oraz porypanych postaci (w pozytywnym sensie) Valkyria Chronicles - to nie jest zbyt dobre, ale jakoś się ten bubel ogląda
-
Chodzi Ci o Soundtrack z tego anime czy samą serię? Koniecznie to obejrzyj/odsłuchaj, tak samo z filmem, to świetne produkcje.
-
Cheap plot device, zastanawiam się tylko dlaczego autor nie zabił wtedy Hinaty skoro i tak by się to dla niej skończyło tak jak dla reszty w tym rozdziale...