MierzejX

Nie mam. Odpiąłem Kinect i zobaczę czy to pomoże. Mam wrażenie, że to jego wina bo wcześniej go nie było i od miesiąca jest podpięty a konsola zaczęła się sama włączać jakiś tydzień temu.

Od jakiegoś czasu konsola sama się odpala. Mimo, że jest w trybie energy-saving. Kinect jest podpięty, ale nie reaguje na komendy w trybie energy-saving, więc to raczej nie to. Próbowałem hard reset, ale nie rozwiązało to problemu.

Zaczynam myśleć, że myślą o Kubicy jako o kierowcy testowym, który ma pomóc rozwinąć bolid, a nie jako o kierowcy wyścigowym.

Może Robertowi się coś chlapnęło? On wie do czego to wszystko zmierza. Pewnie jest zobowiązany trzymać język za zębami, ale z drugiej strony jest sam tak podjarany, że pewnie coś mu się powie o trzy słowa za dużo. Aktualnie nie widzę powodu dla którego miałby to zrobić. The Drive napisał tylko, że jest na liście kandydatów Renault, a Ci mogą sobie tam nawet Hamiltona wstawić.

Znana motoryzacyjna prasa już potwierdziła a ten dalej swoje, że jeszcze nie wiadomo :D Te testy mają chyba też związek z prawem do uzyskania superlicencji zdaje się, bo jednym z wymogów jest zaliczenie jazdy bolidem z któregoś z poprzedniego sezonu i przejazd bolidem aktualnym, który zaliczy na Hungaroringu.

Mnie osobiście ciężko się odnieść do tego artykułu. Perez faktycznie jest opcją dla Ferrari - donosiły o tym wcześniej inne serwisy. Nie wiem skąd info, że Renault by go chciało. Kontrakt Pereza obowiązuje tylko do końca sezonu. Z Force India spędził już pięć (zdaje się). Pora na krok do przodu. Obecnie samo Force India to lepsza opcja dla niego niż Renault. Nie wiem, czy zdołaliby go przekonać. Robert przechodzi testy, bo muszą go sprawdzić zanim podejmą decyzję. Przejęcie zdolnego, młodego kierowcy nie jest takie łatwe. Z kolei wobec Roberta mają obawy, że sobie nie poradzi. Testy, są tym czym są - testami jednej z opcji. Z drugiej strony gdy RK popisze się w hybrydzie i wykręci dobre czasy, to jego akcje pójdą w górę. Ważne, żeby Robert robił swoje. Bieżące informacje pokazują, że póki co zaskakuje - a to więcej niż dobrze.

Zrobił 200 okrążeń i pobił czasy Nico Hulkenberga. W podanym niżej artykule piszą, że Renault zawiesza oczy na Sergio Perez. To z nim Kubica będzie walczył o miejsce w Bolidzie obok Hulkenberga. Ferrari też ponoć jest zainteresowane Perezem. Jeśli ten odejdzie do Ferrari to szansę Kubicy rosną. Jeśli Ferrari zostanie przy Raikkonenie bądź łyknie Verstappena, to Perez prawdopodobnie będzie priorytetową opcja dla Renault. http://www.thedrive.com/start-finish/12386/watch-robert-kubicas-renault-sport-formula-one-test-at-circuit-paul-ricard

Mogliby już dać jakieś oficjalne info o przebiegu testów. Chwilę pojeździł i przerwa później to samo i do teraz cisza. Ponoć jest bardzo wysoka temperatura na torze i próbowali to przeczekać. To tylko jakieś strzępkowe info i plotki, że prawdopodobnie test będzie przeniesiony na inny dzień...

Pozwolę sobie odkopać temat. Po pierwsze. Historia pacjenta: W gry wyścigowe grałem sporadycznie. Za dzieciaka, były to najczęściej arcade'ówki pokroju NFS 1, NFS 3: HP grane na klawiaturze. Potem przesiadka na PS1 a tam pierwszy Colin i Gran Turismo (głównie 2) grane przede wszystkim na kryżaku. Dopiero przeaidaka na Dreamcasta i Metropolis Street Racer przekonały mnie do analogowych gałek i przycisków gazu i hamulca. PS2 znów wyścigi arcade pokroju NFS Underground, Carbon, Flatout, Burnout. Niewiele "symulacji" jak Race Driver i WRC. Na klasycznym Xboxie podobnie. Pierwszą Forzę tylko liznąłem. W końcu przyszedł czas X'a 360. Na całego pochłonął mnie Test Drive Unlimited i od tego czasu zaczęła mi sie marzyć kierownica. Przesiadłem się na "poważniejsze" wyścigi pokroju Dirt , GRID, Forza. Od tamtego czasu mocno interesowałem się tematem jazdy. Książki, fora, poradniki internetowe, filmiki. Kupiłem kulawą kierownicę A4Tech do X360 i o ile immersja była fajna, tak wyniki dużo gorsze. Wiedziałem, że tylko prawdziwa zabawka pozwoli mi na konkurencję. Beznadziejny A4Tech trafił do pudła i leżał gdzieś w szafie w rodzinnym domu. Obecnie: Od lutego tego roku przesiadłem się na G920. Długo mnie męczyło granie na padzie, bo choć potrafiłem załapać sie do pierwszej 100 na czasówkach europejskich, to cały czas miałem ubzdurane, że Ci najlepsi (Top 10) grają na kierownicach. Gdy się przesiadłem i pomyślałem, że teraz zacznie się koszenie wyników, to się mocno zdziwiłem. Zajeło mi dobre półtora miesiąca zanim doszedłem do wprawy jaką miałem na padzie. Kolejne dwa szlifowałem zdolności, czytałem, oglądałem filmiki. Opanowałem heel-toe, zrozumiałem działanie hamowania lewą stopą. W końcu moja jazda na kierownicy jest lepsza niż na padzie. Aktualnie potrafię się załapać do pierwszej 50tki po godzinie/półtora testów. Wydaje mi się, że gdybym się przyłożył i poświęcił cały dzień bądź dwa, to dałbym radę zejść do Top 25. Time Triale, to oczywiście zupełnie co innego niż wyścig, ale daje jakieś odniesienie. Podsumowując doświadczenia: Prawdą jest, że zależy od gry. Forza ma mocne wsparcie dla padów, ale zupełnie inna bajka gdy odpalisz Project Cars. Odczucie jazdy, jest nieporównywalnie odmienne od tego co daje Forza. Mogę powiedzieć, że jest o wiele bardziej zbliżone do odczuć z prawdziwej jazdy. Ponoć Asetto Corsa idzie jeszcze o krok dalej, ale nie miałem okazji spróbować. Samo PC jest niesamowicie wymagające. Ja ze swoich doswiadczeń wyciągnąłem jedną naukę. Jeden czy drugi kontroler ma bardzo długą granicę wprawy. Jeśli wydaje Ci się, że osiągnąłeś maksimum możliwości pada, to jestem pewien, że się mylisz. To samo dotyczy kierownicy. Niezależnie od sprzętu - jednym i drugim jest się w stanie wykręcać dobre czasy. Różnica polega na tym, że w jednej grze łatwiej będzie zrobić to na padzie, a w drugiej na kierownicy. Jednak ważne jest to, że niezależnie od gry, gracze z padem są w stanie konkurować z tymi na kierownicy. To, że nr 1 w rankingu zrobił czas na kierownicy, nie znaczy, że nie dogonisz go na padzie i vice versa. Na koniec, krótki filmik włocha, gracza, który od dzieciaka gra w ścigałki od kilku lat na kierownicy i jest w topkach turniejowych PC i AC. Na swoim kanale testuje różne teorie i w bardzo przejrzysty sposób wyjaśnia techniki jazdy w grach. Tutaj jego filmik gdzie porównuje granie na padzie z kierownicą:

Tak, bo jestem łasy na serduszka.

To dzisiaj Robert testuje na Paul Ricard? Testy na Hungaroringu hybrydą też już powteirdzone. Jeszcze tylko nie wiadomo, czy w ramach FP podczas weekendu, czy zostanie zorganizowany prywatny test. http://www.thedrive.com/start-finish/12337/robert-kubica-to-test-renault-sport-f1-r-s-17-in-hungary

Mi nie pokazuje tylko polubień. Konsolę mam zazwyczaj w trybie energy-saving. Czasem przełączam na instant on. Mi to nie przeszkadza. Apkę Xbox mam na windows w autostarcie, to co odpalę kompa to widzę wszystkie powiadomienia.

Nic z tych rzeczy. Też to mam. Na apkach normalnie wyświetla na konsoli już nie.

Na czym polega gameplay w Kingdom New Lands?

Ja dwa dni temu odebrałem Xiaomi Redmi Note 4X. Zapłaciłem 192 GBP. To praktycznie ten sam telefon co miałem wcześniej (Redmi Note 2), tyle że z grubszymi bebechami. Redmi Note 2 postanowiłem zamienić tylko z jednego względu - bateria. Już mi padała. Zamówiłem już jednak nową, bo telefon przekazuję mojej dziewczynie. Poza tym zupełnie nie miałem do niego zastrzeżeń. Wszystko elegancko śmigało. Nawet wszystkie wymagające gierki. Dopiero Assassin's Creed Identity zrzucał klatki do 20. Na trybie High Performance jednak wyrabiał i chrupnięcia były, ale rzadko. Niestety w tym trybie to baterię łykał w godzinę/dwie. Real Racing też miał dropy momentami, ale jego dało się grać raczej bez większego kłopotu. Na 4X, który ma Deca Core i 4GB RAM, wszystko chodzi bez zająknięcia. Fajnie, że przerzucili umiejscowienie głośnika. Można normalnie oglądać/grać bez upierdliwego zasłaniania ręką. No i większa bateria na plus. Rozważałem też Xiaomi Mi Note 2, ale szkoda mi było płacić za ten kombajn jak moje potrzeby spełni smartfon za połowę tej ceny.

Ktoś wcześniej pisał, że jego konsola działa bez baterii na kablu. Moja niestety tak nie działa, ale nawet z zupełnie zużytą chińską baterią moja działała na podłączonym kablu (model 2000).

Chyba ktoś Cię posłuchał. Verstappen za Kimiego? :) Carlos Sainz do Red Bull'a i wolne miejsce w Torro Rosso... może wolne miejsce dla Roberta jak nie pyknie z Renault? Chociaż bym mu tego nie życzył :) https://drivetribe.com/p/max-verstappen-is-off-to-ferrari-U6Wyc0tlQfGJyie8CceAGA?iid=eIdHwU5qR9CQVQgMYcLgyQ&utm_campaign=main+&utm_medium=fb&utm_source=organic

Jestem chyba najbardziej zdystansowaną osobą w tym temacie w stosunku do rewelacji na temat powrotu Roberta. Renault przeprowadza testy kierowcy. To nie są testy po znajomości dla Roberta. To są takie testy jakie przeprowadza się na kierowcy, który ma spełniać konkretną rolę w zespole. Testy kosztują masę kasy, jeśli nie ma w tym interesu, to się ich nie robi. Nie świadczy to jeszcze o niczym, jedynie o dobrym kierunku spraw. Całość może się zakończyć tym, że Robert dostanie miejsce w bolidzie wyścigowym, albo testowym, albo nie dostanie go wcale. Jedno jest pewne - Renault go chce i to mnie cieszy.

@u55r Dlatego, że nie dodałeś "wierzę", "wydaje mi się" pozwolę sobie napisać, że piszesz bzdury. Ślędzę ten sezon i szczerze powiedziawszy nie widzę dla niego miejsca w żadnym innym zespole. Zespój jest albo obstawiony solidnymi kierowcami (Ferrari, Mercedes, Red Bull, Haas), bądź młodymi talentami (Force India), bądź bogatymi inwestorami (Williams, Torro Rosso) . Ci w stosunku do których są wątpliwości, to teamy będą głównie rozważały swoich kierowców rezerwowych/testowych - tak jak to zwykle miało miejsce (McLaren-Honda, Sauber). Tylko Renault się waha. Bottas ma kontrakt z Mercedesem do końca sezonu, ale biorąc pod uwagę solidną jazdę nie sądzę, że nie będą chcieli tego kontraktu przedłużyć. Inną sprawą jest to, że mówi się o odejściu Mercedesa z F1, ale z kolei Porsche rozważa swój udział (na co bardzo liczę). Odnośnie artykułu. To też pisanie pobożnych życzeń niż właściwy komentarz do sytuacji. Byłoby to irracjonalne zachowanie, ze strony Ferrari postawić na kierowcę o którym wiadomo tylko tyle, że kiedyś miał szansę na tytuł. Liczy się dzisiaj, a na dzisiaj wiedzą z pewnością za mało. Stąd kolejne testy Renault, co jest bardzo dobrym znakiem.

Mieszkam obecnie w UK. Preorder złożyłem w ShopTo. Wyszło 39.80 GBP. Na PLN to i tak chyba dobra cena.

https://drivetribe.com/gallery/G5b7BY3QT0uamKxKNPeiSg?iid=FYKjYq90QN2GTXRoZG_Ogw :D

Po co CI Oj super by było To plus Gaideny, oraz z pierwszego xboxa Ninja Gaiden Black, Jet Set Radio, oraz Riddick i oficjalnie mogą kończyć z dalszym rozwijaniem funkcjonalności BC, bo wszystko co godne uwagi już jest Po co Ci oryginalny Riddick jak był rematser na 360?

Grow Up to świetna gra. Dużo bardziej mnie wciągnęła niż wszystkie Mariany. Trochę tu nostalgia zagrała, bo ten design kojarzy mi się z tytułami z dzieciństwa jak np. Estatica. No miód. Platformer z dobrze wykombinową mechaniką eksploracyjną.

Co muszę zrobić, żeby dostać Zoo Tycoon i czy to jest wersja X360 czy One? Region można zmieniać raz na pół roku, to co mam później przez pół roku siedzieć na japońskim XBL? EDIT: Dobra mam. Zmieniłem region na stronie xbox.com w lewym dolnym rogu strony na JAP i już jest.

Gdyby Spec Ops było we wstecznej, to wreszcie bym ograł. Coś tam jeszcze by się znalazło z tytułów 360 ale One to słabizna.