-
Postów
2 573 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez MierzejX
-
Z tymi zawodówkami to przeginacie pałę. Ja rozumiem, że chcecie pocieszyć młodego, ale bez ponosu Owszem po zawodówce można znaleźć robotę jako elektryk, mechanik, spawacz (operator koparki to już zdrowe nadużycie xD ale to wyjaśnił Winner [btw. pozdro Winner pamiętam Cię jak wbiłeś się na turniej Killzona psp-team ]). Druga słuszna sprawa, że większy jest problem ze znalezieniem pracy po LO. Technikum to bardzo dobre rozwiązanie, wręcz najlepsze, ale dobre technikum to szkoła dla ambitnych i umysłów ścisłych. Jeśli ktoś idzie do technikum po to, żeby olewać naukę to lepszym rozwiązaniem jest zawodówka. Wybór szkoły zależy od Twojego nastawienia i tego co w życiu chcesz robić. Poza tym każda ze szkół ma swoje zalety i wady. Przede wszystkim zawodówka to szkoła dla ludzi, którzy myślą o pracy fizycznej (niekoniecznie słabo płatnej), ale nie ma się co oszukiwać na dłuższą metę perspektywy po zawodówce wyglądają następująco - całe życie robisz to samo, zarobki co najwyżej średnie (i to bardzo rzadko), bez większych możliwości awansu i rozwoju. Jeśli pójdziesz do liceum to znaczy, że myślisz perspektywicznie. Po liceum nie ma innej przyszłości jak tylko wybrać się na studia. Problem w tym, że jeżeli masz zamiar wybrać jakieś "zarządzanie i marketing" w jakimś (pipi)idołku to daruj sobie liceum. Bo po tym praktycznie żadnej przyszłości nie ma i lepsze życie znajdziesz po zawodówce. Jeśli naprawdę Ci zależy, przyłożysz się do matury, dostaniesz się do dobrej szkoły wyższej na dobry kierunek to masz szansę na bogate życie. Problem w tym, że to cholernie ciężki kawałek chleba. Gwarancję na robotę masz tylko, jeśli zdobywasz naprawdę wysokie albo przynajmniej lekko ponadprzeciętne wyniki. W razie gdyby po maturze odwidziało Ci się studiowanie, to wtedy jesteś na lodzie. Co do technikum uważam, że to najlepszy wybór. Możesz nie być tak "za(pipi)iście" przygotowany do matury jak po liceum, ale z pewnością będziesz doskonale przygotowany na studia. Wielu moich kumpli opowiadało jak po dobrej budowlance poszli na studia budowlane i śmiali się jak mośki z dobrych liceów mieli problemy z rysunkami technicznymi, projektami itp. Poza tym, w razie gdyby coś Ci nie wyszło masz "tytuł" technika i raczej bez kłopotu przyjmą Cię tam, gdzie normalnie przyjęliby Cię po zawodówce (zawsze też możesz zrobić kursy). Jeżeli masz ambicje, to olej zawodówkę. Też mogłem łatwo skończyć kierunek który postanowiłem studiować (inżynierski), ale przeszedłem po roku na trudniejszy kierunek licencjacki, bo miałem takie ambicje. Ledwo sobie radzę i wiem, że jeśli chodzi o robotę to będzie problem, ale wolę robić coś co lubię i mieć dumę, że nie skończyłem "marketingu i zarządzania na wydziale gier i zabaw".
-
Głowa do góry. Jak Ci na tym zależy to idź z rana do tego liceum (jeden dzień nieobecności Ci nie zaszkodzi) i zapytaj czy da się to załatwić. Nie ma sensu martwić się na zapas. @down Coś mi się powaliło
-
Nie wiem jak to jest ale dam Ci radę. Lepiej idź jutro zapytaj o to w budynku szkoły do której chciałbyś zostać przyjęty. Rok szkolny się już zaczął, więc im dłużej będziesz z tym zwlekał, tym mniejsze szanse, że zgodzą się na takie coś (o ile w ogóle się zgodzą). Jeśli to szkoła prywatna to nie sądzę by robili jakieś kłopoty, natomiast jeśli to szkoła państwowa to możesz mieć problem. W państwówkach muszą podać dokładną liczbę uczniów, żeby rząd płacił tyle ile trzeba, ale skoro to początek roku, to może to nie jest problem.
-
Do tego dołóżmy "bynajmniej". Masa osób bynajmniej nie zna znaczenia tego słowa. A odnośnie tematu. Ja w tej reklamie nie widzę nic złego.
-
Dlatego tłumaczę, że jeśli jest napisane "nieprzerobiona" i teraz włoży pirata i go nie odczyta, to znaczy że nie jest. Bana mógł wtedy dostać bo konsola była przerobiona. W opisie jest nieprzerobiona i taka faktycznie może być. Zdaje sobie sprawę, że to gra słówek ale właśnie tak działają cwaniacy na allegro i trzeba być uczulonym. Tak samo jest z podpisywaniem dokumentów różnego typu, nie liczy się Twoja interpretacja tylko to co jest tam wyraźnie napisane.
-
Wystarczy, że konsola była raz przerobiona, nawet jeśli ktoś później cofnął przeróbkę to i tak mogła zostać oflagowana a potem to już kwestia czasu kiedy zostanie zbanowana. "Za darmo" nie ma banów, nie ma pomyłek. Nie ma czegoś takiego, jak zbanowanie omyłkowo niewłaściwej konsoli. Zawsze zbanowanie jest uzasadnione. Były przypadki, kiedy konsole wracały z serwisów MS i zdarzyło się komuś, że zbanowali. Wynikało to z tego, że ktoś odesłał swoją konsolę zflashowaną (co serwis rzadko sprawdza), a serwis bierze konsolę do naprawy Twoją a odsyła Ci już czyjąś naprawioną i takim przypadkiem wraca do Ciebie konsola przerobiona. Dostajesz tylko obudowę własną ale bebechy naprawione czyjeś. To bardzo rzadki przypadek, ale możliwy. Reasumując. Sprzedawca Cię zapiął od tyłu i sprzedał oflagowaną lub przerobioną konsolę. EDIT: Zapytaj go czy konsola była serwisowana lub czy była przerobiona. Nie ulega wątpliwości, ze była rozkręcana. Co do samej aukcji widać, że jest to jakaś lipa. Sprzedaje konsolę bez gier z dwoma padami. Powinno to dać Ci trochę do myślenia. Mogłeś wpierw pomyśleć, że sprzedaje konsolę, bo jest po gwarancji i chce nową, tyle że po co w takim razie sprzedawałby ją z drugim padem? Jakbym chciał sprzedać konsolę to dorzuciłbym ze dwie gry, żeby podnieść jej atrakcyjność cenową, nawet jakbym miał zaraz kupić drugą to dorzuciłbym choćby jednego crapa. Widać wyraźnie, że gość trzy lata ciorał na niej na piratach. A w międzyczasie były softy które flagują konsolę nawet offline. Czy teraz możesz mieć jakieś pretensje do sprzedawcy? Zależy o co go zapytałeś przed zakupem, bo jeśli kupiłeś tylko po przeczytaniu opisu, to jesteś w czarnej dupie. Konsola nawet w przypadku zbanowania nie jest sprzeczna z opisem aukcji w tej sytuacji.
-
[media=''] [/media]
-
Miałęm ten LB Photo realism i w ogóle mi nie podpasował, bo to jest właśnie tak jak firana napisał. Oczywiście korzystam z innych texturepacków, ale głównie grałem na oryginalnym. Pasujący jest DokuCraft i według mnie im texture pack bardziej robiony w stylu "retro-gaming" lub "fantasy" tym bardziej pasuje. Fajny ten shader wody, ale jak już to chciałbym też shadery na klockach.
-
Zgadzam się. Red Steel 2 to zdecydowany faworyt jeśli chodzi o wykorzystanie M+ w FPSach. W zasadzie nie ma konkurencji. Chodziło mi tylko o gry warte uwagi, w których można wykorzystać M+.
-
Takie rankingi masz na blogu Nelsona. http://majornelson.com/2011/08/10/live-activity-for-week-of-august-1st/
-
[media=''] [/media]
-
Nie powiedziałbym. Nie można tego jednoznacznie określić, w zeszłym sezonie między tymi dwiema drużynami różnica była 3pkt. Pierwszy mecz bodajże zremisowali, a drugi PSV grało z osłabionym składem na wyjeździe i przegrali, ale tylko to jedno zwycięstwo ich różniło. EDIT: Pomyłka. Twente oba mecze wygrało. Pierwszy 1:0.
-
Tak, tutaj zaczną się strategiczne gdybania komentatorów/znawców/sportowców w tv. Czyli "kto z kim musi wygrać, żeby Legia awansowała" Wcześniej pisałeś o "dużych szansach", co trochę różni się od stwierdzenia "może im się uda a może nie", czyli w dużej mierze zależy to od szczęścia. A wszyscy wiemy, że polskim drużynom ostatnio tego szczęścia brakowało. Futbol to przewrotny sport i nie zawsze faworyt wygrywa, ale nie dajmy się zwariować od razu, bo Legii udało się ze Spartakiem
-
Stona dobrze mówi. Jak nie wiesz jak dobrze grają Hapoel a zwłaszcza PSV to nie mów, że Legia ma duże szanse Z kolei Rapid pokazał, że grać umie. Trzymam kciuki za Legię, będzie ciężko ale może dadzą radę, przy dużej dawce szczęścia.
-
Odświeżam temat. Powinno być łatwe, zwłaszcza, że podpowiedź, jest z lewej strony. A chodzi oczywiście o tego pana z ręcznikiem na głowie Podpowiedź:
-
Czy to wina mojego monitora, czy w fifach po prostu obraz smuży? Jest to delikatne, niekiedy jednak zauważalne Mój monitor ma odświeżanie co 5ms.
-
No, można powiedzieć, że stadion też praktycznie mają za darmo aktualny jest trochę "malutki" jeśli przyrównać go do stadionu Lecha, Wisły, czy Legii.
-
Ficuś zastanów się co Ty mówisz. Jak mecz dwóch polskich zespołów może deklasować mecz w którym polski klub nie dość że u siebie przegrał 1:4 to jeszcze rozłożył wynikiem 1:4 na wyjeździe, w bramkach zdobytych po przerwie i to jeszcze z wcale nie słabym hiszpańskim zespołem. W dodatku to jest jedyny przypadek w historii LM, że polski zespół wyeliminował hiszpański zespół.
-
Ja brałem 4miechy temu za 630zł taki zestaw: Wii z wiikey dwa wiimoty z motion plus dwie gruchy dwie kierownice i zapper z Link crossbow training Konsola dwuletnia mało eksploatowana, więc według mnie starguj te 30zł i będzie git
-
Warto nadrabiać "V for Vendetta"? Słyszałem, że film mocno niedoceniony.
-
*Odnośnie pogrubionego tekstu - naprawdę wierzysz, że Wisła mogła zagrać jak Chealsea z Barcą? A taktyka bronienia się w polu karnym jest bardzo ryzykowna łatwo o karnego, więc trochę to bez sensu umyślnie dawać wbigać przeciwnikom do pola karnego, nie mówiąc już o samym zagrożeniu jakie sprawia napastnik w polu karnym. Ale to takie moje gdybanka pewnie jestem głupi
-
W czasie meczu gdy jest rzut wolny. Co oznaczają poszczególny skróty jak chce zmienić wykonawcę wolnego (tam przy statystykach jakieś CRW itd.)
-
Rozumiem słowo "psudokibic". Powiem nawet, że specjalnie dla Ciebie chciałem znaleźć definicję tego słowa. Ciężko ją znaleźć, bo słowo jest potoczne, przez co jego sens może mieć szeroki zakres. Niemniej jednak na wiki (wiem, że to słabe źródło informacji, ale jest tam akurat coś na temat) była taka notka przy chuliganach Ja osobiście porównuję słówko "pseudokibic" do zwykłego, normalnego kibica. Dlatego zapytam, wiesz kim jest "normalny" kibic? Pooglądać takowych możesz na meczach takich sportów jak m.in. siatkówka, koszykówka, sporty motoryzacyjne. W większości, bo oczywiście zdarzają się odstępstwa. Do czego zmierzam. Otóż kibicowanie polega na dopingu swojej drużyny, a nie na wulgarnym obrażaniu przeciwników. Przecież o to chyba chodzi w sporcie o tzw. "zdrową rywalizację". Istnieje coś takiego jak kultura zachowania sportowego. Po co sportowcy po i przed meczem podają sobie ręce, ba często nawet gratulują przeciwnikowi wygranej. Nawet w sportach walki pięściarze uściskują sobie dłonie przed i po walce (poza burakami pokroju Haye, ale mówi się, ze wyjątki potwierdzają regułę). Można zawsze "cisnąć" po innej drużynie ale we własnym gronie to komentować, a nie wbijać na stadion nayebany i wyzywać kibiców drużyny przeciwnej. Co jak co ale to piłka ma najwięcej takich "kibiców". Jak ktoś próbuje usprawiedliwiać wulgarne zachowania to naprawdę gratuluję Ci autorytetu Co najważniejsze kibicuj jak chcesz i komu chcesz zlewam to. Tak samo leje na to co czytasz, czy to pierdy jakiegoś wieśniaka z internetu czy Fakt - Twoja sprawa. Chodziło mi głównie o to, że podrzucanie głodnego linku jako tekstu, który ma być poparciem Twoich argumentów było raczej słabe. Myśl dalej nad ripostą bo ta Ci nie wyszła P.S. Kibicuje Śląskowi nie Wiśle jak coś, a jednak życzyłem im powodzenia na meczu z Nikozją. W Twoim mniemaniu muszę być nieźle popi.er.dolony