MierzejX

A już chociaż wiadomo kiedy pojawią się te "pakiety ulepszeń"?

Według mnie, troszkę żałosny jest dodatek wypluty przez DICE. Kazali graczom czekać miesiąc na "nowe" mapy, a dodali do aktualnych tylko punkty z flagami - też mi coś. I to im zajęło miesiąc? To ja się boje ile będziemy czekać na kostiumy, albo na prawdziwie nowe mapy. W jedynce, choć mapy z Rush'a były również dodane później do trybu Conquest, to na pierwszy rzut oka były nie do poznania, bo przynajmniej pogody i pory dnia były zmienione.

Do CooP'a w Crackdown

No faktycznie Ci z pierwszych miejsc w rankingu to chyba "acziwment whore", bo już od kilku dni licznik pkt nieznacznie się tylko podniósł. Poryci ludzie.

A jest jakaś daromowa gra na XBL?

Powracając do tematu odsprzedaży używanych egzemplarzy. Wyjaśniłem sprawę u prawnika, nie będę podawał nazwiska, bo nie mam pisemnego potwierdzenia tej opinii, mówię to z czysto informacyjnych celów. W każdym razie osoba, która mi to powiedziała jest wykładowcą z dziedziny prawa własności intelektualnej (i nie tylko) z tytułem doktora. Otóż odsprzedaż egzemplarzy nie łamie prawa w żaden sposób jeśli jest on sprzedawany na tzw. (potocznie) rynku wtórnym. Nie legalnym zaś jest sprzedaż tegoż egzemplarza np. w księgarni, bo takie prawo ma tylko wydawca. Co do tego zapisu z art. 51, to należy wziąć pod uwagę, że istnieję odrębne przepisy które mówią więcej na ten temat i tyczą się tego. Zresztą z tego zapisu wynika to co mówiłem wcześniej. Szczerze, to nie zajmuję się prawem i osoba która mi to mówiła używała skrótów myślowych i pojęć, o których nie mam zielonego pojęcia, więc nie będę udawał mądrali. Konkluzja była jednak jasna i rzetelna - odsprzedaż nie jest łamaniem prawa. Do łamania prawa dochodzi tylko w szczególnych przypadkach. Sznurek, nie wiem, czy studiujesz zaocznie, czy na wygwizdowie, ale jeśli masz zamiar pracować w zawodzie, to się ostro przyłóż, bo na pewno nie jest jeszcze za późno. Pozdro!

luck, nie koniecznie. Najłatwiej zrobić to UAV'em. Mi się udało zaliczyć dwukrotnie bez ustawki, tylko musisz być rozpędzony. Kolesie z początku rankingów ustawiają się na punkty i robią coś w stylu "bieganie od flagi do flagi", bo nie wierzę, że ktoś kto zabił 200 osób więcej niż ja może mieć 6mln pkt. DICE powinno to sprawdzić.

Nom do interfejsu też mi raz wywaliło. A zawiesić się jeszcze nie zawiesiła. Amer, nie przejmowałbym się jednak zbytnio na Twoim miejscu. Wiele rzeczy wpływa na takie zwiechy. W jedynce na polu golfowym zawieszało się często na ruskim heli. Wystarczyło nie korzystać z tego śmigłowca na tej mapie i problemu nie było. Jeśli to wina konsoli, to pograj tymczasem w inne gry i sprawdź, czy problem również występuje, wtedy będziesz miał pewność. A jak "zknifować frienda"? Próbowałem na hardkorze i kumplowi zeszło trochę życia, ale zabić się go nie dało.

Wydaje mi się, że skoro na Markiecie jest, to i pełna emulacja działa.

Nie podoba mi się taśmowe wydawanie tej serii, to nie fifa! Jak mają wracać do jakiejś formuły, to niech cofną się do jedynki. Niech zagrają raz, wyciągną odpowiednie wnioski. NFS nigdy się nie skończy. Na tym podwórku jest tylko jedna piaskownica i bawi się w niej dużo dzieci. Jeśli NFS odeszłoby w zapomnienie, to nie mielibyśmy ściagłki, w której tuningujemy, zewnętrznie, rasowe fury. Jeśli EA ma się za coś zabierać, to niech lepiej wydadzą kolejnego Flatout'a.

Coś wiadomo na temat kiedy się pojawi oraz czy będzie płatne czy jak ktoś miał kod VIP to za darmo? Nie rozumiem, czemu tryb HC nosi właśnie nazwę Hardcore? Powinien nazywać się raczej casual wszystko psuje ten strzał po nogach ze snajperek. Reszta jak najbardziej bajera - to, że nie ma celowników i mapy, ale naznaczanie wrogów powinno używać się jakiegoś urządzenia do lokalizacji, a nie włączać pauze.

Właśnie pustkowi brakowało mi w GUNie Czekam na to, czekam, aż zrobią prawdziwe Grand Theft Horse & Bisons xD Już mi się podoba, coraz bardziej podoba mi się, że producenci idą w kierunku urozmaicania flory jak w Just Cause 2. Czekam na zmienne pory roku

Będzie opcja szybkiej podróży. Masz pociągi i nie wiem czy dyliżans nie będzie "taksówką" (jak w GTA).

Robisz tak: 1. Podłączasz kabel (ten szary z pudełka od Xboxa) jednym końcem do konsoli, drugim do laptopa. 2. Laptop musi mieć bezprzewodowe połączenie WiFi z routerem. 3. Wchodzisz do menadżera połączeń (chyba tak sie to nazywało w XP) i włączasz xboxa. Oprócz połączenia z WiFi powinno się pojawić drugie lanowe z xboxem. Zaznacz oba, kliknij prawym i wybierz: "mostkuj połączenie" i viola - działa. Jeśli chcesz szczegółowe instrukcje, pełno jest tutków na Youtube.

Szczerze, to wiem tyle co inni. Spór dotyczący odsprzedaży był poruszany na wielu innych forach, czy to z książkami, czy ciuchami i wielokrotnie udowadniano, że odsprzedaż jest zgodna z prawem. El Dresso nie wiem skąd taki wniosek. Ja nie pisałem, że możemy zrobić z egzemplarzem co chcemy, tylko, że mamy prawo go odsprzedać. Prawo do zastrzeżenia nie ingerencji we własne dzieło jest jak najbardziej podstawne, a że MS zastrzegł sobie prawo do nie ingerencji w oprogramowanie konsoli, to ma prawo do banowania. Nie może nas wsadzić do więzienia, ani wymagać grzywny, bo takie kary może tylko regulować zapis konstytucyjny. Wiem tylko, że jeśli ktoś zastrzega sobie prawo do czegoś może nałożyć własną karę, typu odmowa sprzedaży klientowi kolejnych własnych produktów. Nie może wymagać, by był za to ścigany, chyba że wykroczenie jest już uregulowane konstytucyjnie. To jest zawiłe jak cholera, ja znam naprawdę podstawy podstaw i mogę się gdzieś mylić, dlatego jak szukasz profesjonalnego zdania, to zgłoś się do prawnika Nie twierdzę twardo, że mam rację i moja racja jest jedyna (jak niektórzy na forum), ale jeżeli ktoś sensownie uzasadni mi swój pogląd to zmienię zdanie, w końcu forum jest od dzielenia opinii.

sznurek "wyczerpuje prawo do zezwalania na dalszy obrót". Wyczerpanie prawa do zezwalania na dalszy obrót oznacza, że sprzedawca (pierwszy) nie ma prawa ingerencji w dalszy obrót sprzedanym egzemplarzem, co oznacza, że dowolnie można odsprzedać ten produkt. Sprzedany egzemplarz nie podlega dalszej kontroli właściciela licencji - o to tutaj chodzi. Gdybyś Ty miał rację, to należałoby zamknąć wszystkie sklepy, serwisy aukcyjne itp. Owszem zdarzy się zapis, że nie należy odsprzedawać osobno, jak już wspomniałem, ale to też nie jest zgodne z polskim prawem. Zadzwoń na policję i powiedz, że na allegro dochodzi do łamania prawa. Złóż sprawę w sądzie, to przegrasza, a wcześniej Cię wyśmieją. Nawet logicznie pomyśl. Jeśli dochodziłoby do łamania prawa, myślisz, że zezwalałoby się na to? Jak pirat pojawi się na aukcjach szybko jest ścigany, tym szybciej poznikałyby wszystkie inne aukcje. Nie rzucaj mi argumentów typu: "po debacie z miklepem", bo to G znaczy. Jakbyś miał oficjalny list z oświadczeniem, pieczątka i podpisem od prawnika, czy adwokata to co innego.

Pierwsze słyszę, żeby granie w używki było nie legalne. Gdzie tak jest napisane? Tylko bundle pack'i są nie legalnie sprzedawane, gdyż wyraźnie autor zastrzega: "NOT TO BE SOLD SEPARATELY". Pozostałe zastrzeżenia dotyczą: nieautoryzowanego kopiowania, przekazywania (w sensie transmisji), zmian w oprogramowaniu, publicznego odtwarzania, pobierania opłat za grania i łamania zabezpieczeń (czyli kopiowanie i ogólnie piractwo). Nie ma żadnego prawa, które mówi, że nie możemy odsprzedać zakupionego towaru! Przestań gadać takie bzdury. Oczywiście wydawcom to się nie podoba i chcą coś z tym zrobić, ale nikt nie pójdzie siedzieć, nie dostanie wyroku za odsprzedaż gier.

Nie psioczę limitka jest ok. Ja mówię o niektórych fps'ach na kompa, gdzie masz przywileje z kontem premium.

Wydaje mi się, że będą płatne. Oby tylko nie zeszli na drogę BFa Heroes Już w jedynce bronie miały być płatne, ale po krzyku graczy zrezygnowali z pomysłu (bardzo dobrze). Żygać mi się chce jak widzę "konta premium" itp.

O co tutaj chodzi niejaki thescotsgod (kolo który aktualnie jest numero uno w rankingu BFa) ma 2174 zabitych? Tak samo jak kilka osób pod nim. A inni po 9, czy 11, a są nawet i tacy którzy mają 33 i mu w punktach nie dorównują. Takich typków, co sobie nabijają pkt. powinni banować możliwość zdobywania pkt. To przecież jest nie normalne Pytanie, czy dodatkowe perki, jak i kamuflaże będą płatne? Coś wiadomo na ten temat?

Spójrzcie kto podpisał się pod listem FK... Pan Pikuś xD A tak na serio, to żeby wszyscy czasem się nie zdziwili, jak Polacy wyciągną działa w postaci prawników i spraw sądowych wobec MS. Ten wtedy też skończy pogrywać i za składanie fałszywych danych do kont również wyciągnie prawne konsekwencje, a Live'a jak nie było tak tym bardziej może nie być. No zobaczymy, na razie wszyscy mogą sobie spekulować, a co będzie to czas pokaże.

Sterowanie dla piechoty lepsze, ale nie podoba mi się zupełnie sterowanie helikopterami. Jest casualowe, że masakra. W jedynce, trzeba było je obcykać, ale pozwalało, na szybkie i sprawne manewry. Tu jakoś tego nie czuję kombinowałem coś przestawiać w sterowaniu w opcjach, ale to nie jest chyba całkiem to. Przyciski alternatywne i drążki klasyczne, to chyba jest najbliżej temu co było w jedynce, ale powtarzam - to nie to samo. Tyle, że w takich kwestiach to ja marudny jestem bo wiem, że sporo osób lubi to sterowanie, a zwłaszcza Ci, którzy w jedynce nie latali.

Kupiłem sobie wersję standardową. Powiedzcie mi czy bronie z II WŚ będą mi dostępne? Nie miałem czasu kumpli zapytać, mówili, że ponoć nawet jak kod się wpisze, to nie są dostępne od razu. To czym się różni limitka? A i podoba mi się to, że doświadczenie z poprzedniej części daje odczuć różnicę między prawdziwym noobem, a kimś kto grał w jedynkę. To mi się podoba Z jednej strony oznacza to, że system rozgrywki nie uległ znaczącym zmianom, a z drugiej mogę powiedzieć, że gra się inaczej. Według mnie nawet dziwnie łatwiej. Zdaje sobie oczywiście sprawę, że na początku gra wiele osób, które po dwóch, trzech, góra pół roku, odstawią BFa i wtedy zostaną tylko batelfildowe noł lajfy. Dobrze, że jeszcze nie za późno sięgnąłem po dwójkę.

Pamiętam jak w jedynce (nie jestem pewien ale w dwójce chyba również) była możliwość zadawania własnych pytań, jednak nigdy nie znalazłem pytania na które dostałbym odpowiedź. Po co to właściwie było?

No i cytat kosa jest tyko potwierdzeniem tego co wcześniej mówiłem. Dodam tylko, że w internecie każdy może opublikować bzdurę, to jednak nie świadczy, że ktoś został opłacony. Ktoś kto piszę jednak takie rzeczy dla mnie jest po prostu żałosnym redaktorzyną tabloidów i ośmiesza tylko i wyłącznie siebie, bohaterem jest jednak dla ludzi którzy wierzą w istnienie elfów i świętego mikołaja. Pogratulować! To są ograniczenia umysłowe, w których autor, umyślnie, sam siebie zamyka.