Ryo-San

Taki mały protip dla początkujących. Zapasy to jedna z tych rzeczy której zawsze brakuje do upgread'owania sprzętu, natomiast bambus zawsze jest w zasadzie wszędzie pod ręką. Często miałem go max czyli 500 sztuk. Dlatego polecam u trapera zamieniać bambus na zapasy (oczywiście jak już ulepszymy łuk o kolejny poziom). Przelicznik jest co prawda 1:1 ale bambusa zawsze będzie pod dostatkiem a z zapasami różnie bywa.

Podobnie było w Sekiro. Koleś też rozwalił pierwszego zawodnika który wg UE (user expirience) był nie do pokonania (podobnie jak tutaj był po prostu częścią prologu) i też nic za to nie dostał a sama animacja była taka jakby nic się nie stało. Dziwne. Skoro developer robi coś takiego to musi się liczyć z tym że w końcu znajdzie się jakiś chory poyeb który powie sprawdzam i jakiś gift powinien za to być chociaż nie mam pojęcia jaki

@Bansai @Kmiot @Rozi Dzięki ale kurcze nie wiedziałem że ona też pokazuje itemy do zebrania. Myślałem że tylko miejsca (gorące źródła, bambusy do cięcia etc.) i nieodkryte questy. Człowiek w open world'ach uczy się całe życie : )

Ta żółta wilga która pomaga nam odkrywać różne ukryte lokacje to łapie czasami jakieś zawiechy? Za każdym razem jak jestem na łąkach kushi (2 wyspa) to prowadzi mnie do tego spalonego budynku w którym nic nie ma i jak dobrze pamiętam to wcześniej też tu nic nie było do odkrycia/zebrania.

No ja nawet nie zakładam że te gry jeśli chodzi o trudność dzieli coś takiego jak poziom. Je zapewne dzielą lata świetlne Cuszima to fajne wakacje w Grecji na Krecie all inclusive a Nioh to survival na australijskiej pustyni bez jedzenia i picia

No i tam jeszcze się odpala po raz pierwszy Postawa Ducha która jest takim dopełnieniem tematu że do gierki powinni dorzucić paczke pampersów bo prawie się wtedy osrałem

No ta gra jest tak fotogeniczna jak dobra influencerka na insta mnie rozwalił poziom grafy podczas jakiegoś krótkiego filmowego przerywnika przed walka z mongolskim generałem. Wszystko śmigało na silniku z gry, żadne tam CGI (nawet nie czuje kiedy rymuje) Do tego te przejścia w formatach obrazu z 2:35 na 16:9 to jest też coś genialnego. Cinematic Design w tej grze to jest koorwa liga mistrzów.

No mi na początku też tego locka brakowało ale później jak się wchodzi w wir walki to naprawdę w ogóle się o tym nie pamięta. Zresztą gdyby nie Twój post to nawet zapomniałem że takie coś jak lock na przeciwniku istnieje Zakładam że developer chciał zrobić walkę jak najbardziej "pure". Im mniej świecących/migających ikonek tym lepiej.

Czyli trzeba przejść grę 2 razy? Ogólnie to jeśli chodzi o Nioha to tam sama platyna chyba nie jest takim problemem jak wyciśnięcie 100% z DLCków bo tam dopiero jest podobno hardcore przez duże H. Oczywiście mówię to z tego co gdzieś tam wyczytałem bo sam w Nioha jeszcze nie grałem ale że Cuszima odpaliła mi zajawkę na feudalną Japonię to chyba pójdę za ciosem : )

No one są (prawie) wszystkie robione na podbobnym schemacie: opowieść mnicha-sledztwo(głównie szukanie konkretnego miejsca za pomocą mapy bądź punktów orientacyjnych) i boss. IMO każda kolejna jest ciekawsza. A jeśli chodzi o bossów z tych opowieści to kotem był ten z Yarikawy. Koorde szkoda że ten poziom lethal dopiero dzisiaj wjeżdża. Gra jest piękna, cudowna i w ogóle ale niestety jest dziecinnie łatwa Chyba po Cuszimie wjadę w końcu w Nioha z DLCkami i wymasteruje to na 100% to sobie przypomnę czym jest wysoki poziom trudności

Na bank się da zmienić bo w sumie czemu miałoby się nie dać. Jak już to nie da się z lethal zejść znowu niżej (tak jak w GoWie)

Panowie czy za wykonanie znaku szacunku przy tych tabliczkach dostajemy coś konkretnego czy tylko możemy podziwiać zwierzątka? Przy tej tabliczce ze screena po wykonaniu znaku szacunku pojawił się czerwono niebieski ptak ale nie było z nim żadnej interakcji. Przy innej która stała obok posągu żaby na ziemi pojawiło się kilkadziesiąt małych żab ale też nic nie mogłem z nimi zrobić. Przy kolejnej znowu milion krabów wylazło z ziemi. O co tu biega?

Pewnie już były o tym posty ale nie chce mi się przeglądać miliona stron ale komicznie to wygląda jak gonią nas moby gonią i gonią, krzyczą i w ogóle to chcą nas zabić na śmierć i nagle pojawia się w kodzie jakaś niewidoczna granica po przejściu której wszyscy przeciwnicy zapominają o pościgu i wracają skąd przyszli (nawet na nas nie patrząc). Śmiesznie to wygląda. Tym bardziej że jak się cofają to można w nich ładować z łuku do bólu a oni nawet się nie odwrócą. Mogli to trochę subtelniej rozwiązać. Chociażby moby wracające na pozycję powinny mieć immune'a a po powrocie energie na full. Podobnie było w Soulsach ale tam jakoś to nie rzucało się tak w oczy.

Wiesz to jest jednak gra na setki/tysiące godzin także tutaj trzeba sporo cierpliwości ale z drugiej strony to gdybyscie dołączyli do konkretnego klanu to progres by wtedy leciał jak poyebany (rajdy, legendarki, polowania etc.) Dywizja jest bardzo mocno nastawiona na coopa a w szczególności 4 osobowe teamy albo 8 osobowe składy w przypadku rajdów.

Niestety żadnych opcji crossplay. Jeśli chodzi o darmowe weekendy to zawsze jest tak że dostęp do gry jest darmowy od piątku od godz 12 do poniedziałku do godziny 12 - także limitu lvl nie ma, jest tylko limit czasu. A sama Dywizja 2 to waży grubo ponad 100gb. 44gb to podstawka bez day one patcha nawet a ten jak dobrze pamiętam to wazył jakieś 60gb (plus nowe rzeczy jak rajdy czy Warlords of New York itp)

@YETI @20inchDT

No nie tak do końca siadło. Sony wygrało tamtą generację o włos. Różnica w sprzedaży była chyba 3-4mln konsol czyli tyle co nic. W zasadzie można to uznać za remis. A czemu w tej generacji taki oklep dostali to nie mam pojęcia. Też miałem 360 od premiery i bardzo miło wspominam ten czas a konsola śmiga do dzisiaj.

No ale to by znaczyło w takim razie że wszystkie wczoraj pokazane gry wyjdą też stare Xboxy (tylko dlaczego w takim razie nie ma tam informacji o Xbox One a jest tylko seX/PC) a to chyba jest raczej nierealne. Nie wiem koorwa sam już z tego nic nie rozumiem

Tak też myślałem tylko nie rozumiem po co ta ikonka z napisem - optimized for Series X? Bo przecież to oznaczenie dotyczy gier które dostaną darmowego boosta jeżeli zrobimy przesiadkę z wersji current na next gen (jak np CP2077) także po chooy ta ikona przy trailerach gier które mają wyjść TYLKO na seXa

Jak to jest panowie z tymi grami z wczorajszej prezentacji bo nie łapie tego do końca. Czy każda wczoraj zaprezentowana gra ma też pójść na starych Xboxach czy częśc gier będzie tylko i wyłącznie pod seXa? Pytam bo przy niektórych trailerach jest info Series X/Xbox One/PC a przy niektórych tylko Series X/PC a obok ikonka z napisem - optymalized fo series X. Czyli jak rozumiem skoro gra jest zoptymalizowana pod seXa to będzie też hulała na starym Xie a na seXie dostanie boosta? No ale w takim razie czemu nie ma tam dopisku że gra odpali się też na Xbox One. Trochę to niezrozumiałe dla mnie jest dlatego pytam.

Co do gitary to zawsze możesz sobie Rocksmith'a kupić i grać w grę grając na elektryku A co do reszty posta to chyba najlepsze i najtrafniejsze podsumowanie dzisiejszej konfy jakie do tej pory czytałem

@Paolo de Vesir No co tutaj masz na tym gameplayu? Chodzenie, wciskanie, przekładanie, przesuwanie - zwykły walking sim bije z tego gameplayu. Takie Layersy tylko w tpp i podwójnym światem.

No dwa światy jak najbardziej ok ale wygląda na to że to będzie kolejny walking sim a liczyłem tutaj na coś więcej niż kolejny majonez I ta twarz głównej bohaterki - wygląda strasznie. W sensie technicznym rzecz jasna. Zero emocji, botoksowa maska jak z czasów PS3/360.

Dobra jestem masochistą. Po splatynowaniu Orgins zmieniłem tylko płytki w czytniku i platyna w Odyssey stała się ciałem (125 godzin). Co mogę powiedzieć. Fajnie mi się grało. Jak już pisałem takie GTA w starożytnej Grecji. Rożnica między Originsem jest taka że jak tam wpadł mi platynowy pucharek to chciałem więcej więcej Asasna a w Odyssey jak mi wpadła platyna to miałem ochotę się zrzygać. No ale gdybym ogrywał te gry w odwrotnej kolejności to możliwe że przy końcówce Origins'a też bym miał podobne odczucia. A Valhalle to sobie ogram jak będzie kiedyś za 5 dyszek na allegro a teraz wracam do Cuszimy

W czasie w którym w Orginsie wbiłem platynę (75 godzin) w Odyssey mam odkryte może 50% mapy A tak ogólnie to bawię się świetnie (mimo że na początku odbiłem się od tego tytułu). Dla mnie to takie GTA w starożytnej Grecji.