Ryo-San

Tak właśnie zrobiłem. Najpierw jeszcze trochę pobiegałem na Normalu i zacząłem odnosić wrażenie że z gry robi się jakiś samograj. Wszyscy przeciwnicy papierowi, zabierający jakieś minimalne ilości energii więc nie ma opcji żebym chociaż raz zginął, cały czas do przodu i wszyscy padają jak muchy. Zmieniłem na hard gram gram już ok 10 h i jest idealnie. To pewnie przez tego Nacona tak udaje mi się iść na skróty. Później podepne cronusa to zobacze jak mi idzie na myszce i klawiaturze A tak BTW to czy itemy z zakładki Materials można sprzedawać wszystkie jak leci czy one do czego się przydadzą?

Uderz w stół a lamusy się odezwą

Ja na Alphie nie grałem bo niestety podczas globala było za mało czasu żeby go wyfarmić ale ludzie go bardzo chwalą. Podobno jest bardzo dobry do samotnego biegania zarówno bo Light jak i DarkZone. Podbno ten losowy super za każde zabósjtwo to zaj.ebista sprawa. Premii nie czytałem bo tak jak mówie nie zlozyłem jeszcze tego kompletu ale jak wroce do domu to się mu przypatrzę. Ja z Midasem nie biegałem więc cięzko mi coś powiedzieć na jego temat, ale Kasyno i Midas to pistolety masznowe więc masz 2x mniej amunicji. Bo jezeli brón jest z tej samej grupy to wtedy jest tylko jeden zapas pestek do obu broni. Ja biegam na tajnym Nomadzie i wszędzie tam gdzię się dało pakowałem kryty i muszę powiedzieć ze nieżle to wyszło. Przez dlugi czas biegalem z combem Kasno+M4. Teraz przerzuciłem się na Kasyno+Showstopper i też jest git;]

@szczudel też uważam że nie ma sensu się w to bawić bo phoenixów mam zawsze full a z tych celów lecą głownie szroty więc to ze ich wpadnie 2x więcej też niewiele to da. @friedrich Naprawili glitcha z Alpha i błąd w UI rezerwujący optymalizacje po zmianie sesji

Po zlikwidowaniu celu wysokiego ryzyka dostaniesz po prostu 2x wiecej phoenixów i 2x więcej itemów. Phoenix to jedna z walut w grze służąca do zakupu rzeczy u jednego ze sprzedawców w terminalu oraz płaci się nią za rolowanie nowych talentów do broni

Na moje oko to Ty wziąłeś sobie wypowiedź Wrednego dosłownie. Wyluzuj troche chłopie nikt z Ciebie nie szydzi. Zjedz snickersa.

To może zrobię tak. Skoro i tak na platynę trzeba zrobić 3 przejścia (tak wiem 3 różne postacie i w zasadzie 3 różne przejścia) to pierwsze zrobię na Normalu żeby się zbytnio nie flustrowac a 2 kolejne na hardzie. Tylko nie mówcie nikomu bo wyjdę na lamusa i piz.deczke

350 nie przesadzajmy Żeby na DS4 zrobić skok z lekkim zawisem postaci musisz przesunąć kciuk na X i wcisnąć go 3 razy i zajmie Ci to aż 0.5 sekundy, ja na Naconie robię to w max 0.2 sekundy i co? Szach mat casualu

Gram na Naconie V1 więc mogę sobie pod jednym przyciskiem ustawić 6 uników pod jednym markiem a że są 4 takie przyciski to w sumie mam łącznie 24 uniki Więc spoko nadąże

A wiesz to jest właśnie dziwne bo ja też ogrywałem demo kilkukrotnie, grając za każdym razem na hardzie i ta kopara nie sprawiała mi wtedy jakichkolwiek problemów. Nie wiem czy postać była bardziej dopakawana czy zrobili w demie jakiś celowy downgrade poziomu, ale ewidentnie widzę że hard z dema i z fulla to dwa różne poziomy trudności

Robie te uniki cały czas. Wczoraj już koparka miała milimetr energii i niestety K.O. Musze jeszcze je doszlifować.

Przeczytałem Wrednego posta i za cholere nie widzę tam żadnej obelgi! Po pierwsze znamy się z Wrednym, po drugie trzeba mieć do siebie dystans a po trzecie w Dywizji grając w Survival Wredny powiedział że moja postać wygląda jak pedofil Nigdy Ci tego nie zapomnę idę Cię zminusowaćććććććććććć xD

Bo jestem HARDCOREM!!! I wbiłem platyne w Bloodboorne więc żaden Nier nie będzie pluł mi w twarz. Poza tym uważam że poziom Normal w grach zarezerwowany jest dla konsolowych piz.deczek i lamusów idących na skróty!

Zacząłem grać na Hardzie i tak zaczynam tą grę już po raz 6539862 bo zabija mnie ta gigantyczna koparka Rozumiem że nie ma opcji na save gdzieś pomiędzy? Początkowe dialogi znam już na pamięc. Dosłownie rzygam tym!! Jak dzisiaj znowu będe zaczynał tą grę 700 razy to autentycznie wy.(pipi)ie ją za okno!!!! (żartuje oczywiście @giger_andrus To już Bloodborne bylo na początku dużo DUUUŻO łatwiejsze!! Tak się zastanawiam dla kogo jest ten najwyższy poziom trudności? To że dla chorych poj.ebów to wiem ale są ku$@a jakieś granice absurdu!!!

Wiesz chodzi mi o to że wszystkie trofki i tak same wpadają podczas gry. Nie ma tutaj konkretnych wyzwań które będą wymagały refleksu na poziomie chociażby Maciusia z Klanu. Wszystko wpada samo dokładnie jak w tych walking simulatorowych majonezach z tą tylko różnicą że w Dywizji zajmuje to więcej czasu. Jedyne trudne trofeum to "Prawo to JA" czyli ubicie 20 rogali na zonie. Które zresztą jak ktoś w to gra tyle co ja to i tak wpadnie bo nie ma innej opcji. A jak się ustawisz z kumplem to już wogole ta trofka traci sens ok to mała errata 4/10 (jeżeli wbijamy "Prawo to JA" sami. No tu faktycznie spotkałem kilka osób które mając grubo powyżej 100h nie byly w stanie ubić tych 20 rogali) a ustawki niestety obniżają range platyny i mogę się zgodzić na 2/10 bo jednak te kilkadziesiąt h trzeba poświęcić mimo wszystko. Gdyby niektóre akta dali do trofków (np. przejść wszystkie misje i najazdy na ambitnym i legendarnym bez padnięcie etc) to wtedy platyna oscylowałaby w granicach 9-10/10 : ) a dodatkow jeszcze nie mam ogarniętych na full. Sądzęże jak dobije do 1k godzin spędzonych w Dywizji to powinno być już te 100% : ]

Bo ktoś jest biedny i jak kupi konsolę za 1.5k cebulionów to przez kolejnych 10 lat nie będzie go stać na nową konsolę

Ty chory poje.bie!! I żeby nie było że spamuje to The Division - platynka. Kiedyś tam sobie sama wpadła. Trudność 2/10 a jak w grę w chodzi ustawka z kumplem online to 1/10. Prawie 800h na liczniku i jadę dalej: farmić, zabijać, kraść i odcinać! Fuck Yeah!

A możesz mi powiedzieć jak można zabrudzić konsole bo nie czaje? Trzymasz ją w tartaku, sortowni śmieci czy w chlewie? Konsola użytkowana w normalny sposób (czyli stojąc/leżąc pod TV) nie ma prawa się zabrudzić. Jedyne co to może się zakurzyć i tutaj kurz będzie zdecydowanie mniej widoczny na białej powierzchni niż na czarnej.

Oj trzeba pocisnąc survivala; ] Dzisiaj będe bankowo bo całe szczęscie jestem chory a Dywizja to najlepsze lekarstwo Tylko ja ostatnio gram praktycznie cały czas PVP. Mimo że jest trudniej to jednak jest łatwiej ; ) Głownie chodzi o to, że w PVP na starcie jest chyba 5 agentów a nie 25 jak w PVE czyli dużo łatwiej o zasoby. Do tego zawsze się znajdzie kilku idiotów którzy od razu lecą na miejsce katastrofy śmigla i albo zabijają się sami albo giną z ręki NPC tak więc w wielu przypadkach już po kilku minutach zostaje 2-3 agentów na całej mapie. Nie wiem czy matchmaking nie zmienia się w przypadku kiedy gramy w drużynie bo jak gram sam to póki co trafiałem tylko na pojedyńczych graczy. A mi teraz udaje się coraz częściej uciec z Zony a to głównie dzięki mapce survivalowych itemów. Po pierwsze wiem gdzie są apteki i postoje karetek więc mam z miejsca duża ilość szpryc, apteczek i tabletek, ale najważniejsze w tej mapce jest lokalizacja techów w DZ. Zawsze tam ginąłem bo miałem dylemat albo z pierwszwgo techa zrobić racę i biec na podjęcie (ale bez złotej broni i do tego w pojedynkę możemy Hunterowi co najwyżej zrobić loda) albo użyć go do zrobienia legendarnej broni, biegać po Zonie i szukać kolejnych techów, co oczywiście w 90% przypadków kończyło się albo zabiciem przez mobki albo śmiercią z wychłodzenia.

W Media i Saturnie jest preorderek za 519 zeta :*

Na takie akcje dobrze mieć antyskana pod ręką i spiep.rzać w ciasne uliczki albo do metra i liczyć że Cie nie wywęszą ; ]

Gdyby brakowało Ci nie rękawic a plecaka to w zasadzie nie byłoby powodu do płaczu bo podobno jesli chodzi o set taktyka to lepiej włożyć 5 tajnych i jeden złoty plecak z talenetm inwencja (przy pełnym pasku zdrowia wpada chyba max +15% do siły umiejętności). Podbno jest większe pi.erdolnięcie niż na 6sciu tajnych ; )

Jakby ktoś chciał zrobić akta "cud techniki" to jestem cały czas online. Trzeba przejść wszystkie misje z aktualnego globala używają tylko umiejętności ze skrzydła technicznego. Niestety z randomami niewykonalne a trzeba mieć pełny team czyli 4 osoby

Mi tam nigdy nie laguje chyba że są problemu z PSNem (np jak teraz). Co do poziomu trudności to mi było ciężko na początku, ba cholernie ciężko ale pozniej jak już poznałem lepiej mechanikę gry i zacząłem korzystać z różnych umięjętności to było w sumie z górki. A same misje są tak skontruowane że oczywiście lepiej przechodzić je chociażby z jedną osobą z którą masz stałą komunikację głosową. edit: bo mi się przypomniało to chu.jstwo o nazwie cronusMAX i temat lagów w Dywizji @da$io mogłeś trafić na osobę/ekipę która korzysta z cronusa. Oni celowo w pewnych moentach wrzucają sobie gigantycznego input laga, własnie po to żebyś nie był w stanie ich namierzyć. Ubi powinno za to rozdzawać bany na prawo i lewo ale oczywiście woli nie widzieć problemu