Wooyek

Nie mam bladego pojęcia jakim sposobem wy tutaj po 2:12 robicie 2:19,996 Wooyek

Dobrą marką jest assos, ale nie wydaje mi się żebyś chciał płacić za ich ciuchy, popatrzyłbym też na ciuchy endury, jest zdecydowanie tańsza i też dobra. Jak chcesz taniej to chyba tylko jakieś marketowe marki jak Ukukuki pisze.

Może i tak, ale nadal, grę chwalą wszyscy recenzenci którzy już grali, tylko nie rajdowcy z forum którzy widzieli filmiki.

Rovanpera chwali, forumowi rajdowcy obejrzeli filmik i model jazdy chujowy. No nie dogodzisz, chyba jedynie zmiana hobby pomoże.

Jak dla mnie kozacko to wygląda, czuję, że będę młócił na zmianę z Forzą.

To którą wersję warto kupić? Te wszystkie dodatki z wersji innych niż standardowa są coś warte?

Ciekawe co tam odjebią za fikoły xD

Ja pierdole, tylko grafika, nic innego się nie liczy, we Forzie chujowa, tutaj chujowa, no rzygać się chce.

Jak ogólnie przeglądam forum tylko na telefonie, na przeglądarce Samsunga, i na niej, od nie wiem jak dawna forum ładuje się bardzo długo, czy na innych przeglądarkach też tak macie?

Marnować czas na stacji benzynowej? Chyba wolę zmarnować 1.5 minuty na zatankowanie 50 litrów niż co kilka dni po kilka godzin na ładowanie. A jak Cię w trasie złapie to ładowanie, to akurat byś pewnie ze sto razy zdążył zatankować po 50 litrów.

Te typy ze sprintu na YT też zachwalają gravele jak pojebani, ale oni są z Białegostoku, i tam pewnie gravel się sprawdzi. Ja mieszkając w Bielsku-Białej też uważam, że gravel nie ma tu prawa bytu, wchuj lepszą opcją będzie jakiś hardtail. Także jak pisze gtfan, wszystko zależy od tego gdzie się mieszka i jakie tam ma trasy.

U mnie to samo.

Ja w SPD jeżdżę od ponad 10 lat, nie wyobrażam sobie inaczej jeździć. Wiadomo, na początku trzeba się przestawić i zawsze pamiętać, że jesteś wpięty, inaczej zatrzymując się na światłach na środku drogi wyjebiesz się koncertowo i będą na Ciebie patrzeć jak na debila. Jak już wejdzie Ci to w krew, to wątpię żebyś chciał wrócić do platform.

Borek to papierów nie ma, ale Hajto ma, mądrzejszy jest od Borków i innych razem wziętych. Ja bym mu kadrę dał, w końcuta drużyna to żart, więc taki trener by pasował.

160 powinny być ok, nie pałujesz z góry na dół, tylko raczej rekreacyjnie sobie jeździsz, więc wystarczą, ale jeśli byś chciał włożyć większe tarcze, to tak, adapter będzie potrzebny. A czy większe tarcze lepiej hamują, polemizowałbym, lepiej ciepło odprowadzają, więc ich tak szybko nie przegrzejesz, ale jak nie robisz ostrych zjazdów to 160 jak pisałem wyżej do zatrzymania się wystarczą.

A ja się cieszę, bo jest szansa na jeszcze większy gnój w kadrze niż jest obecnie, a to będzie miód na moje serce. Jebać tych przepłaconych bez ambicji grajków.

Premia dla całej kadry to nawet nie 2-tygodniówka lewego

Piękny wzięli rewanż za zeszłoroczny finał MŚ. Teraz tylko utrzymać tą formę i ogień za rok w Paryżu.

Za 20 minut meczyk, ciekawe czy premier jakąś premie przewidział, za finał to ze 60mln powinno być, skoro za wyjście z grupy dawał 30. No początek pierwszego seta jest ogień, ciekawe czy uda się utrzymać ten poziom i zniszczyć Włochów w 3 setach, oby.

Od atmosfery to był peszkin, nie rozumem dlaczego go nie powołają.

No mi tak trochę chodzi po głowie wymienić w tym nowym slashu cały napęd na AXS. Jednak jeżdżąc dzień w dzień od półtora miesiąca na canyonie i później wsiadając na zwykłą przerzutkę, no to se ne da, człowiek do dobrego się szybko przyzwyczaja. I nie chodzi mi o precyzje zmieniania, w linkowych przerzutkach na dobrej klasy kasecie, łańcuchu i jak wszystko jest dobrze wyregulowane przełożenia wchodzą równie dobrze i precyzyjnie, ale sama obsługa manetki i tylko to klikanie a nie ciągnięcie całej linki, to na prawdę robi różnicę. Swoją drogą dziś po półtora miesiąca jazdy rozładowała mi się bateria. Także całkiem spoko, bo u mnie dużo górek, więc ciągle się wachluje przełożeniami.

A to nie lepiej kupić jakiś izotonik w proszku z olimpu czy innej firmy i to mieszać zamiast bawić się w jakieś własnoręcznie robione specyfiki?

Zobaczymy jak tam półfinał nam pójdzie, bo ta Słowenia to jest dla nas strasznie pechowa w dużych turniejach.

Ja myślę, że po pracy z tak potężną kadrą, z tak niesamowitymi zawodnikami pełnymi zaangażowania i poświęcenia, na emeryturę poszedłby Nagelsmann.

Przecież papszun nie będzie miał spokoju w pracy, przegra 3 mecze z 5 i też będą go zwalniać, wieszać na nim psy i wywierać presję, taki jest system pracy z tymi beztalenciami w drużynie i z władzami PZPN. Sytuacja z 2016 się nie powtórzy, no może za kolejne 30 lat.