Mój brat kupił 2 miesiące temu Duke'a 125. Za rok dopiero będzie miał lata żeby zrobić kat. A, mówiłem mu żeby się ten rok wstrzymał i kupił od razu Duke'a 390, ale był nagrzany żeby sobie już jeździć. Generalnie nie narzeka jakoś strasznie, do przemieszczania się tylko po mieście w korkach bardzo fajny sprzęcik, kilka razy pojechaliśmy gdzieś dalej się przejechać, to już niestety, ale mocy brakuje, da się jechać, ale z wyprzedzaniem samochodów robi się problem i po 2 miesiącach jazd będzie też chciał go za rok sprzedać i pewnie wziąć 390.