-
Postów
2 223 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Wooyek
-
W nocy jest inaczej, prędzej można trafić na jakieś drapieżne większe ryby no i sam klimat, gdzie jesteś na jakichś 20 metrach, nie widać kompletnie nic prócz tego gdzie sobie poświęcisz. A Egipt nocą, na jakiejś rafie to już w ogóle inny świat, nie do opisania, trzeba to samemu przeżyć. Te kilka lat temu jak nurkowałem, to miałem zajawkę zaliczyć kiedyś blue hole w Egipcie, ale też zakończyło się tylko na planach Choć może i dobrze, bo to niebezpieczne miejsce.
-
Odnośnie Zakrzówka to słyszałem, że robią tam jakiś park rekreacyjny dla ludzi, mają ten teren zagospodarować i zrobić ogólnodostępne miejsce gdzie ludzie mogą wypocząć. Bazy nurkowej raczej tam już nie będzie. Byłem tam w zeszłym roku na spacerze, to jest plac budowy, wszystko ogrodzone, coś tam widać planują robić. Co z tego będzie zobaczymy. Na suchy skafander nie zrobiłem nigdy papierów. Miałem plany, bo wtedy kurs kosztował grosze jakieś 450zł bodaj, ale ja to mam tak, że zaraz bym chciał mieć swój skafander, a to już kilka tysiecy było, no i nie zrobiłem, bo kasy nie miałem, a w tamtym momencie bardziej mi zależało żeby mieć swój własny sprzęt, więc kupiłem wiadomo ABC, piankę, komputer nurkowy, jacket, automaty, pas balastowy i latarkę do nocnego nurkowania, bo mega mnie jarało schodzenie pod wodę w nocy z latarką. No generalnie wszystko mam swoje. Butle tylko wiadomo pożyczam, bo wygodniej mi było pożyczyć za grosze z centrum, niż mieć swoją i bawić się legalizację tego i takie tam.
-
Ja robiłem papiery 15 lat temu. Nie wiem czy coś się zmieniło, ale wtedy nurkowanie rekreacyjne było do 40 metrów i tyle mam zrobione w kursach. Powyżej tych głębokości nurkuje się już na różnych mieszankach tlenowych. Pierwszy stopień robiłem w organizacji CMAS i to był stopień P1 do 18 metrów, później zrobiłem w PADI drugi stopień AOWD do 30 metrów i na koniec również w PADI robiłem specjalizacje głęboką(Deep Diver) do 40 metrów. I tak jak pisałeś wyżej, to sport partnerski, nurkujesz zawsze w parach. Przez dobrych kilka lat miałem kumpla z którym robiliśmy kursy i sporo nurkowaliśmy, głównie w Polsce, Zakrzówek w Krakowie i koparki w Jaworznie to byłem masę razy, dwa razy byłem na Mazurach, raz na Hańczy, raz na jakimś płytkim jeziorku ok 15 metrów to tam max było, ale nie pamiętam już nazwy. A no i specjalizacje głęboką robiłem w Czechach w kamieniołomie w Hermanicach, tam schodziliśmy na około 40 metrów. Później kumpel wyjechał do Anglii i w sumie to przestałem nurkować. Raz miałem przyjemność być w Egipcie, ale to zupełnie inna bajka, widoczność na 20-30 metrów, kolorowe rybki, ogromne żółwie, kosmos po prostu mega to robi wrażenie. Ostatni raz pod wodą byłem z pięć lat temu. Teraz jakbym chciał zanurać to musiałbym sobie sporo przypomnieć, najlepiej na jakichś warsztatach basenowych u mnie w szkole nurkowania. Poza tym sprzęt musiałbym oddać do przeglądu, bo trochę już leży i strach by było z nim głębiej zejść.
-
Nie, nie będzie trudniej, wcale
-
Blok niestety u nas dziś to jest dramat. To by było na tyle, jeśli chodzi o siatkarzy. Szkoda, bo mamy naprawdę fajnych zawodników, do tego doszedł Leon, a mimo wszystko te turnieje olimpijskie to jest masakra.
-
Niedobrze się dzieje, te ćwierćfinały na turniejach olimpijskich, to jest masakra.
-
Ale Leon ma jebnięcie w tej łapie
-
Przejebane to jest, 4 medale i jaka radość, Chiny czy inne USA mają po 70, ich chyba nawet to nie cieszy
-
Ja mam gigowe łącze, najczęściej leci około 300-400Mb na sekundę, ale zdarzyło się kilka razy, że ssało między 600-800Mb Znalazłem jakiś krótki filmik na telefonie jak ściągałem RDR2, w minute 4,5GB pociągło.
-
Ten zestaw tych przyczep to jak się nazywa?
-
-
Do kontraktów też jej nie używam, u mnie to bestia ratunkowa z dużą ilością paliwa i pkt. napraw do wyciągania innych z tarapatów.
-
Nawet nie wiedziałem, że nie ma wszystkich tegorocznych torów, ze dwie recenzje przeczytałem i nikt o tym nie wspomniał nawet. Więc faktycznie niech żrą gruz, kupię na jakiejś promocji jak będzie kiedyś.
-
Tylko też, jak weźmiesz do Azova dźwig i burty, to nie podepniesz przyczepy bez rzeźbienia.
-
Zdecydowanie mniej żłopie gnojówy.
-
Nikt nie planuje kupić? Aż dziwne, tyle tu fanów F1, a nikt nie gra w gry w tym klimacie, które wydaje mi się, że są bardzo dobre. Brakuje mi takich świeżych wyścigów torowych właśnie, liczyłem na Forze Motorsport, ale niestety pierwszy wychodzi Horizon, w związku z czym zastanawiam się nad kupnem. Obie wersje wydają się bardzo dobre pod względem technicznym, więc nic ino grać. Jeśli EA przejęło Codemasters, myślicie, że jest szansa na tę grę w game passie?
-
-
Co kurwa xD
-
To jakbym sobie to kupił to w SnowRunnerka przenośnie mógłbym grać? Ale to chyba tylko przenośnie, bo po podłączeniu do TV jak ten dock już wyjdzie to będzie piękny dramat na tak wielkim ekranie.
-
Ja mam to samo np w doomie, we wszystkich unchartedach miałem, Battlefieldach, w nowym residencie to była jakaś kumulacja mdłości i bólu głowy, o dziwo w codach zero problemu. Nie wiem czym to jest spowodowane, ale czasem to masakra jest.
-
Ile tam nakulane kilosków? Jak ten silniczek 1.0 się sprawuje?
-
Cała branża motoryzacyjna leży i kwiczy głównie przez brak półprzewodników. Stąd pewnie te wszystkie opóźnienia.
-
Kumpel takim tikaczem się bujał, chwalił sobie niesamowicie, kiedyś coś robił przy dachu czy coś, stanął na progu to mu się auto w pół zgięło.
-
To byli czasy