-
Postów
2 223 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Wooyek
-
Jak się okazało, ten kontrakt z dostarczeniem ropy na lotnisko, zamiast ropy przytargałem paliwo beczki mają inny kolor, z ropą są czarne, a ja miałem niebieskie, dlatego nie chciało rozładować.
-
Przytargałem na lotnisko na Alasce 2 przyczepy z baryłkami z ropą i za chu.ja nie idzie tego rozładować. Wszystko jest spakowane a nie da się, no nie wyobrażam sobie targać tego jeszcze raz. Myślicie, że jest możliwe żeby zaliczyć to zadanie to trzeba przywieźć tą ropę na długiej naczepie na 5 miejsc za jednym razem, a nie 2 dwóch małych? No ch.uj no i cześć. Najpierw wszystko jak było załadowane na dwóch przyczepach przenikło przez nie i spadło na ziemię, teraz jak chce to przeładować z ziemi na długą naczepę, to przenika przez nią, no ku.rwa.
-
Taki poradnik jak skrzyni używać i nie tylko.
-
Ale jakie problemy? bo na jesień myślę o czymś takim i pierwszy raz słyszę o jakichś problemach, chętnie poczytam.
-
Ja pojeździłem też trochę Tajgą, właśnie na tych oponach, bardzo fajna ciężarówka i fakt, mega zwrotna czego o Azovie powiedzieć nie można, ale miałem takie wrażenie jakby nie szła tak dobrze w błocie jak Azov. Poza tym na dłuższe wyprawy z jej spalaniem, muszę myśleć ciągle o paliwie, jadąc Azovem nie interesuje mnie to.
-
Też macie tak, że na okrągło musicie kupować dodatek do ramy, bo cięgle znika? Platformę z burtami to już chyba z 50 razy kupiłem do Azova I jeszcze druga sprawa, na Alasce te drogi które są błotniste, ale też ze śniegiem, na nie opony błotne czy łańcuchy? W sumie łańcuchy, jest napisane, że tylko na lód, czyli raczej nie to takie pomieszane błoto ze śniegiem? Dobra, stestowałem. Po takim błocie ze śniegiem Azuś idzie jak zły na błotnych, więc łańcuchy raczej tego nie polepszą.
-
W życiu bym na to nie wpadł, żeby ją kupić.
-
Skąd wy macie tę małą przyczepkę ze zbiornikiem na paliwo? Nie znalazłem jej nigdzie
-
Nie łatwiej było pojechać tylko ciężarówką z dodatkiem który tankuje i naprawia?
-
Mi też, tak jak rahowi zginęła Tayga. Kupiłem drugą i w sklepie widać jakbym miał dwie, niestety jest tylko jedna. Potestowalem też tego drugiego Azova który jest od 14lvl, no niestety, ale bak 200 litrów i jakieś chore ilości gnojówy które auto przepala to jakiś nieśmieszny żart. Strach tym wyjechać na kontrakt przez 2 mapy, że o trzech nie wspomnę. Tayga też dużo żłopie, ale ma przynajmniej 330 litrów bak. Jak na razie nie znalazłem lepszego auta od tego pierwszego Azova, tylko brakuje mi strasznie do niego skrzyni tej najlepszej. Gdzieś na Alasce jest, tylko Alaski za bardzo nie ruszałem jeszcze.
-
Mam też już Tatarina, w sumie to najtrudniejsze dla mnie w zdobyciu go było wjechanie na te skały, żeby się do niego dostać, chyba 2 razy mnie wyj.ebało do góry kołami, dobrze mieć tą niezależną od silnika wyciągarkę.
-
Czyli po Alasce jeździ się na błotnych? To faktycznie słabo skoro łańcuchy są tylko na lód, myślałem że po śniegu bez łańcuchów ani rusz.
-
No nie jestem przekonany, bo po filmikach na YT, Yar w niczym nie ustępuje Tatarinowi, który na Alasce jest bezużyteczny, bo nie ma łańcuchów.
-
Nie wiem jak tatarin jeździ, bo go nie mam jeszcze, ale mam już 10lvl i kupiłem YARA87 Co to zapier.dala, do tego koła się skręcają i prostują jak we Forzie czy innym Gran Turismo, no mega fura, polecam.
-
Jak jechałem po ten wywalony towar, to też już z cysterną, chociaż można by też dotargać, tą wielką cysternę, naczepę. Teraz dopiero zatrybiłem, że tutaj są jeszcze jakieś zadania niby czytałem wcześniej, że robicie zadania, ale myślałem, że używacie tego określenia zamiennie z kontraktami Chociaż dopiero teraz, jak pierwszy raz pojawiłem się na Alasce i dojechałem do wieży obserwacyjnej to one się pojawiły też w Michigan, wcześniej nie miałem mapy zaj.ebanej różnymi ikonkami. Dziwne.
-
To był kontrakt dostawa do portu. Co najfajniejsze, jechałem w ciemno, bo nie miałem mapy odkrytej i jak te klamoty wszystkie pozbierałem, to pojechałem dalej żeby ostatecznie dowiedzieć się, że nigdzie nie dojadę, bo droga była ślepa. Teraz muszę wracać spowrotem, mega chu.jową drogą jak na tak wielkie auto z takim ładunkiem. Także porada dla ludzi którzy grają, lub będą grać, wpierw odblokować jakimś scoutem całą mapę, żeby widzieć jak droga idzie i móc cokolwiek zaplanować. Druga sprawa jest taka, że szkoda że na ostatniej mapie, jak i na trzeciej też, nie ma magazynu i muszę przejechać przez dwie lokacje żeby tam dojechać, bo samochodów nie przeniosę. A moje scouty szału nie robią jeśli chodzi o paliwo. Dlatego nie chciało mi się jechać, a jak widać trzeba było.
-
Pięknie szło i się zesrało, nie mam pendrive'a, więc zdjęcie zrobione telefonem.
-
Jak masz 11lvl, to za ile do kupienia jest YAR87? Bo trzeba mieć 10 lvl żeby go odblokować, więc na razie ceny nie widzę, a ciekaw jestem.
-
Mi wczoraj też Azow się poddał, jechałem do tartaku w lokacji Wyspowe Jeziora czy jakoś tak. Lokacja jest nowa, więc miałem nie odkrytą mapę i wjechałem w bagno. Nie dało się z tego wygrzebać, nawet kołami nie dało się skręcać. Ale również oponki te podstawowe, które i tak mega sobie radzą. Na błotnych czy z łańcuchami będzie moc. Który w ogóle macie lvl? Strasznie wolno to idzie, mam dopiero 7, a jak widzę że jest jakiś 26 to trochę mnie to przeraża.
-
To, to by była już przesada ale te burty na ciągnik i przyczepa podpięta byłoby okej. A powiedzcie mi jeszcze czy duża jest różnica w wyciągarce z dłuższą liną? Czy zasięg tej wyciągarki jest powiedzmy raz większy czy mniej? Dobrą akcje miałem, wozicie zawsze żurawia na wszelki wypadek? Jak nie to polecam, bo nie koliduje z naczepami, a życie mi już dwa razy uratował. Standardowo kontrakt, płyty betonowe i 2x materiały eksploatacyjne. Nie chciało mi się jechać jak zwykle na dwa razy, tym bardziej, że towar był w jednym kierunku, więc wziąłem długą naczepę z burtami. Przypuszczałem, że załadowanym autem będzie przej.ebane wrócić i tak też było. Na pusto dojechałem bez problemów, wszystko załadowałem i wracam. Pod koniec na zakręcie - dość pochyłym, naczepa się wypięła i wszystko się wyje.bało. Aż mi się ciepło zrobiło. Pomyślałem no ch.uj, trzeba to ogarnąć. Wpierw wyciągarką naczepę musiałem postawić na koła, co też proste nie było, bo między drzewami ciężko było manewrować Azovem, a później jeszcze dobre 45 minut zabawy żurawiem żeby wszystko spowrotem załadować. Ciemno się w miedzyczasie zrobiło, gó.wno widać, no ciężki temat, ale się udało to wszystko ogarnąć i porozwozić. No i paliwa na styk starczyło. Na szczęście, bo bym musiał jeszcze zapierdalać Scoutem z baniakiem. Co pewnie prędzej czy później mnie czeka, bo już któryś raz dojechałem na styk.
-
Spoko, będę miał to na uwadze. Szkoda, że jak wezmę burty na ciągnik, to już wtedy nie mogę podpiąć przyczepy na legalu, tylko trzeba rzeźbić z wyciągarką. Mam teraz właśnie kontrakt, że potrzebuję obu i nie mogę tego zrobić jak profesjonalna firma logistyczna, tylko muszę to odj.ebać jak jakiś janusz wąsaty.
-
Ja wiem, że są długie i zajmują x2, więc wziąłbym taką naczepę i nara Pytam, bo nie chce mi się jeździć, żeby się dowiedzieć, że jednak to nie zadziała i będę musiał wziąć zwykłą i jechać na dwa razy i tak.
-
Czy jeśli mam w zadaniu przywieźć 2x kątowniki, to muszę jechać na 2 razy? Czy mogę wziąć długą naczepę załadować to na raz i też zaliczy?
-
Próbowałem, stoi jak zabetonowana. Azov mieli wszystkimi kołami i nic. Kontrakt jest aktywowany, bo robiłem 2 wcześniejsze zadania tego kontraktu. Dobra, musiałem zrestartować całe zadanie, wtedy się podniosła na taką wysokość, że mogę pod nią podjechać. Tylko znowu wpizdu jeżdżenia. Coś musiało się zbugować.
-
Ja jej w ogóle zaczepić nie mogę. Nie da się pod nią podjechać, ona jakby opadła trochę w dół i się nie da.