-
Postów
282 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez mishka
-
jackass 3d (gdzie te 3d mogli sobie spokojnie darowac, mniej bym za bilet zaplacil) pojechali po bandzie prawie caly film, dobrze, ze byly spokojniejsze momenty na uspokojenie sie i zlapania oddechu... ciekawe bylo, ze w polowie seansu na sale wszedl jakis dziadek z babcia ... generalnie jak ktos lubi tego typu jazde - to sie bedzie dobrze bawil przy tym
-
tak sobie mysle, ze maju zaczynaja krecic 3 Batmana - The Dark Knight Rises gdzie non stop sie spekuluje na temat fabuly, przeciwnkow - najwiecej plotek jest, ze pojawi sie Hugo Strange. Wychodzi trailer gry gdzie ukrytym czarnym charakterem jest ... dr Strange - zbieg okolicznosci?
-
Chce powiedziec, ze caly ten hype dookola facebooka jest dla mnie malo wstrzasajacy - zarowno jak i pod wzgledem popularnosci witryny na calym swiecie, jak i o samym filmie - mnie to osobiscie nie rusza, dla mnie w tego typu niuanse stanowia nikly procent rozrywki. A czy o firmie (o firmie samej w sobie, niekoniecznie fb) mozna powiedziec, ze jest trywialna? Pewnie. Przykladow jest wiele - roznice stanowi jedynie ta, ktora w jakis mniej okreslony sposob jest zdolna aby wybic sie ponad rynek. pospolite i banalne to są klapki kubota, a nie pierwszy serwis społecznościowy, który jest internetowym odpowiednikiem życia towarzyskiego, a przez, którego sam pomysłodawca stał się jednym z najbogatszych ludzi świata. dla mnie portale spolecznosciowe sa pospolite - a to ,ze ktorys tam pan i wladca sie przy tym dorobil malo mnie obchodzi.
-
nie jest? wiec o czym jest? dla mnie fb jest pospolity i banalny = trywialny.
-
Fakt, ale dalej sie upieram, jezeli film biograficzny o tworcy tak trywialnej rzeczy jaka jest FB uzyska Oscara... to wtedy czlowiek bedzie mogl powiedziec z czystym sumieniem, ze Akademia spadla na psy. Nie jest to film zly, ale rownie dobrze Zlota Kaczke dostanie za pare lat Kowalski, ktory stworzy "Nasza grupa w podstawowce"...
-
Moim zdaniem, w ostatniej dekadzie wydarzylo sie wiele wazniejszych wydarzen, ktore definiuja Stany (bo glownie o nich mowa), niz zalozenie facebooka. Wydarzenia, ktore byly adaptowane na potrzeby filmow, prosty przyklad to 9/11 - i mimo wszystko, pod wzgledem kinematografii, zjawisko rozpowszechniania portalu spolecznosciowego odbilo sie wiekszym echem niz wydarzenie o kolosalnie wiekszej wadze. Oczywiscie, jesli chodzi o ekranizacje... jesli "wspolczesne zachodnie spoleczenstwo" tak bardzo Ciebie wciaga, Twoja sprawa, mnie bardziej interesuje ile % vatu bede musial placic od noweg roku Niż kogo? Z historią, która jest opowiedziania w tym filmie, każdy ma coś wspólnego, czy mu się podoba, czy nie. Chyba że żyje w jaskini i gada tylko do piłki plażowej, ale takich w okolicy raczej niewiele. ok, spoko - ale gdyby nakrecili film o tym, kiedy Meucci wynalazl pierwszy telefon a pozniej Graham Bell go odpowiednio stuningowal-by byl czyms, z czego korzysta teraz praktycznie kazdy czlowiek na ziemi - myslisz, ze kazdy by walil drzwiami i oknami do kin, tylko ze wzgledu "ze ma cos wspolnego" z tym tematem?
-
nie wiem, za co te komenty, ze wart oscara; film sam w sobie ok, dobre mixy 'terazniejszosc-przeszlosc' spoko gra aktorow, nawet ciekawa fabula (zastanawiam sie, ile zostalo zmyslone) ... ale zeby cos wiecej? jak to powiedzial kumpel, ktory ledwo co zalozyl sobie fb "ja to musze koniecznie obejrzec, wiesz, bo teraz mam z tym cos wspolnego"... podejrzewam, ze takich ludzi jest jednak wiecej
-
no w sumie racja, nie tyle pocieta, tyle co zbyt krotka ... ale niestety w dzisiejszych czasach to norma, ba, nawet podniesli srednia, bo takie Blood Stone czy SW Force Unleashed, Kane&Lynch 2 to zabawa na 4-5h;/
-
oby nie za nastepne 8 lat ... oby nie pocieta w pizdu
-
oby nie za nastepne 8 lat ... oby nie pocieta w pizdu
-
ost z 15 minut (De Niro, Burns itd) ?
-
ja "musialem" je nabyc (200zl na gre i 1000zl na nowa konsole, stara po ylodzie - musze cos z niej wycisnac za taka kase ) ale obiektywnie patrzac, to Zdrada i Zemsta Jimmy'ego niczego specjalnie do rozgrywki nie dodaje, ot, przedluza o pare godzin ... o Joe nie mowie, bo jeszcze nie zaczalem... jak nie masz czegos innego w zasiegu reki o podobnej cenie to zaryzykuj
-
ogladalem film raz na wypadzie do kina w ramach "spotkania firmowego" (%%%%%) ... jako, ze na film czekalem z niecierpliwoscia, a stan w jakim sie znajdowalem, zawsze wywoluje u mnie pozytywne nastawienie do wiekszosci rzeczy, wiec film sam w sobie mi sie spodobal... powolutku, wszystko jako tako zbiera sie do kupy, zeby w koncowce rozczarowac... spodziewalem sie po Nolanie, czegos typu Memento itd (pomijam Batmany, bo ekranizacje komixow to zupelnie inna bajka), ale zrobie jeszcze jedno podejscie...
-
zniose i lumen i debre, ale jak patrze na la querte to mi sie niedobrze robi
-
misje, ktore praktycznie w obu dodatkach o Jimmy'm (koncze Vendette, dopiero sie zabiore za Joe) sa takie same - kilka schematow zadan, zmienione lokacje, wrogowie itd... troche wieje nuda na dluzsza mete...a trofeum odnosnie przejechania 1000mil to nie wiem, ktory kozak bedzie mial tyle cierpliwosci zeby je zdobyc;)
-
Burried - ciekawy pomysl, gdyby brat nie spieprzyl mi koncowki (powiedzial na wstepie co i jak) to lepiej by sie ogladalo... 7/10 Frozen - podobny motyw, kompletnie inne sytuacje i plenery. Czasami ciarki mnie przechodzily, gdy sobie pomyslalem co mroz moze zrobic z czlowiekiem - 7/10 Grown Ups - dobra obsada, dobry zarty, dobry film - 8/10 Al Capone (1959) - swietny film, pozycja obowiazkowa dla fanow gatunku 9/10 Maczeta - dlugo oczekiwany po slawetnym juz trailerze... i na trailerze powinno sie skonczyc - 5/10 (planet terror rzadzi;)) Vanilla Sky - momentami bardziej pokrecony niz Incepcja po tuningu, ale koncowka rozczarowuje - 7/10 Nine - kolejny przyklad, ze same nazwiska dobrego filmu nie stworza, szkoda, moglobyc lepiej - 4/10
-
osobiscie, po "trailerze" spodziewalem sie jeszcze wiekszej parodii niz Planet Terror,ba - czekalem z niecierpliwoscia... ale pomyslu Robertowi wystarczylo wlasnie na te kilka minut zwiastunu... odwrotnie niz u pajgiego - nastawialem sie pozytywnie, a z lekka sie rozczarowalem... moze, mooze w 2 sie poprawi
-
McMafia - Misha Glenn... lepsza niz Gomorra - (moim zdaniem)
-
bezsennosc - najgorsza ksiazka przez ostatnich kilka lat... Chryste, te biedronkowe kieszonkowe wydanie mnie skusilo, a tu taka mina... ale skonczylem, (gorzej sie meczylem jedynie przy Ultimatum Bourne'a w ang wersji, po 70 stronach dalem sobie spokoj)
-
polska wersja + 3 dlc (nie sprawdzalem dodatkow ze strojami i furami) dziala w 101% procentach ... przynajmniej u mnie
-
hmm Mafia 2 (j vendetta i j adventure) na zmiane z Saints Row 2, GoW 3 w oczekiwaniu
-
Jimmy's Vendetta i Joe juz na polskim playstation store - cena za sztuke 29zl. Jimmy ok 400mb a Joe ok 1.3gb ... pobieranie trwa ! ;D
-
piranha - takie komedie to ja rozumiem.. smiech na sali non stop resident afterlife - 90 minutowy teledysk bez ladu i skladu, powinni ten film puszczac w MM jako prezentacja 3d ... moze tam by sie sprawdzil mlodosc stulatka - ulubiony film na bezsenne noce... mimio ciekawego scenariusza, tima rotha na czele, po prostu nie moge obejrzec wiecej niz 30 min bez przysniecia chociaz raz na krawedzi, prawdziwe klamstwa - tego typu filmy wole raczej omijac, za szczyla pamietam je jako dobre, dzisiaj ogladajac troszeczke weryfikuje swe poglady...
-
skonczylem Zemste Jimmiego.... hmmm.. mieszane odczucia, tragiczne misje typu "ukradnij ten samochod", przeplatane wyborna rzeznia z uzyciem Tommy'ego Gun'a... mnostwo razy musialem powtarzac niektore misje, wiec caly dodatek zaja mi o dziwo ok 6h... jak za darmo, czy tam nawet 30zl pasuje mi takie przedluzenie rozrywki... ale jak maja skonczyc (o co sie boje) na wypuszczeniu tej nowej wersji i nie umieszczaniu kolejnych dlc na psn to niech sie (pipi)ia !
-
parodia... takiego cyrku z dlc to nigdy bym sie nie spodziewal