mishka

czyli na samym poczatku, RR zginal sie do ryzu i odpalał kadzidelka Początkowo "Machete" był jednym z fałszywych zwiastunów, które znalazły się w "Grindhouse", jednak Robert Rodriguez do tego stopnia był z niego zadowolony, że postanowił zamienić go w długi metraż. Filmweb

A co wystawili? Bo nie mam jeszcze numeru, a kupię dopiero jak wrócę do domu. Mielu w ostatnim numerze pisał, że ocena będzie wysoka. xD Pewnie kolejni, którzy chcieli GTA w latach 50-tych i za to jadą po grze. Ocena NieO + chyba wlaczyli gta liberty city stories ... ogolnie, w mediach zdania sa podzielone co do tej gry - wiadomo, przez taki czas oczekiwania rosna, ktos sie moze spodziewal tego czym byla mafia 1 prawie 10 lat temu...

Bill Haley - Rock around the clock - przynajmniej w moim przypadku ta muza leciala ...

wlasnie skonczylem... po tylu latach czekania, oczekiwalem ciut dluzszej rozgrywki ... obecnie zaczynam 2 raz, aby zdobyc playboye i listy goncze. pomijajac genialny klimat, troche mniej oryginalna fabułe (pare mocnych watkow) - przystapilem do zaglebienia sie w kwestii "betrayal of jimmi" ... z PSStore dowiedzialem sie, ze (poki co mam nadzieje), ow bonus jest dostepny do jedynie 2 wersji gier - okraszonych na grzbiecie czy w ksiazeczce odpowiednim kodem - np Bles - 00952 (z pamieci jade, moge sie mylic); 2 wersje kodu generalnie ... ja natomiast posiadam wersje preorder PL - oznaczona BLES 00940 - tak wiec nici z dodatkow... w gre wchodzi albo czekanie na rozszerzenie packa albo wymiana gry na konkretna wersje... panowie na PSstore byli o tyle "wspanialomyslni", ze upomnieli, zeby przed zakupem sprawdzic ow kod... jak siegam z pamieci, to takiego nonsensu jeszcze nie widzialem

Powiem tak - w poniedziałek przyszedł mi pre-order, pogralem ze 2h (5 rozdzial), na drugi dzien wrocilem z roboty, 5 min wczutki i ... konsola uznala, ze nalezy sie dawno oczekiwany YLOD... zyc, nie umierac... roz(pipi)iwszy biurko i poboczny osprzet udalem sie do MM i zakupilem ps3 slima (wczesniej mialem classica). obecnie gram sobie w najlepsze niczym sie nie przejmujac, wszak czekalem na ten tytul ok 7-8 lat... jedynym moim bolem glowy, jest to, iz wiekszosc pisze, ze dany tytul mozna ukonczyc w ok 15h ... czyli mam ok/ponad polowe... troche krotka, jak na tyle lat oczekiwan ... z grubsza rzecz biorac - jestem mega zadowolony z klimatu i misji ! strona graficzna mnie nie obchodzi zbytnio - w Kane&Lynch rewelacji nie bylo, ale gameplay nadrabial ! tak wiec Panowie - do padow !!! ps. kiedy uslyszalem - Benny Goodman - Sing Sing Sing podczas jazdy, pomyslalem, ze niebo osiagnelo kolejny level

czyli sytuacja sie komplikuje... dzieki za info

bry. male pytanie - konsola padla mi poprzez YLODA, zakupilem slima - czy jest mozliwe podlaczenie dysku z ps3 classic do slima, zeby zgrac dane na pendrive'a itd itp? jak to wtedy bedzie wygladalo? na nowo instalacja softu, czy juz system bedzie bazowal na utworzonych profilach?

mozna jeszcze raz poprosic z Wet'a ? bo ostatni link dostepny wygasl ...

taaa... dorzuce Dicka Lectera z Pootie Tanga

Generalnie, Jokera nie bedzie, scenariusz podobno juz jest kreslony, wiec niedlugo sie dowiemy kto bedzie kolejnym wrogiem gacka. mam nadzieje, ze nie wyskocza nam z Robinem, badz Batgirl - zbyt duza trauma po B&R... Rzekomo watek Two-Face'a ma byc kontynuowany - nie wiem jakim cudem, skoro (chyba?) zginal na koncu Mrocznego Rycerza...

otoz to. watpie, ze pozycje typu Deathproof, czy dokladanie cegielki przy kreceniu Planet Terror byly kalkulowane na czysty zysk... Quentint i Robert sa jak male dzieci, "cho nakrecimy film o mexykancu co zabija maczeta, tak wiesz, niby kino klasy b" ... czekam z niecierpliwoscia

Rorschach z The Watchmen - zimny socjopata, ochryply glos i brutalne zagrania tez robily swoje. Hickey; Ostatni Sprawiedliwy - troche na wyrost, ale zimny typ (pipi)a mam w pamieci. Isaac z Dzieci Kukurydzy ?

moze i nie film, ale - ma ktos namiary na sciezke dzwiekowa z gry "wet" (ps3) ?

kolejna kolekcja w kioskach - seria mistrzow czy jakos tak - 1 tom - Fellini za 9.99zl. pozniejsze tomy pewnie zgodnie z zasadami 30zl

dawno dawno daaaawno temu na C+ widzialem kawalek filmu-azjatyckie kino akcji, karate, strzelanina itd itp - pamietam jedynie, ze wszystko sie dzialo w jakims wiezowcu, znalazl sie tam nawet na pietrze samochod, do ktorego koles wskoczyl z wyskoku przez tylnia szybe... wiem, ze to nie wiele i byc moze takich filmow jest milion, ale chetnie bym zobaczyl to glupkowate dzielo

Ciezko, naprawde ciezko wysiedziec te 90 pare czy 100 minut przed tym filmem... odrzucajacy, maslowska irytujaca (gdzies czytalem, ze swojego czasu ostro cpala-to by tlumaczylo styl jej wypowiedzi...) szyc jednym z nielicznych jasnych punktow... generalnie, ciezko mi okreslic ten film...kroniki mozgu koterskiego, czy innego sickboya... syf

z innej beczki - jak widzialem lautnera i kristen na scenie, gledzacych niczym para gimnazjalistow w auli to az mi sie slabo zrobilo... nie mozna sie bylo troche wysilic i dac kogos bardziej "zywego" ?

oscary nigdy nie byly i nigdy nie beda wyznacznikiem jakosci filmu itd., ale pominiecie "murowanego faworyta" (nie, nie jestem trendy, usnalem na 20 min podczas seansu) maluje mi usmiech na twarzy, bo zamknie cwierkajace buzki ludziom, ktorych spotykam w pracy codziennie - "widziales nominacje? avatar miazdzy!" - co znacznie poprawi mi humor, kiedy ci zacni intelektualisci i krytycy wyczerpują argumenty w obronie tezy "avatar to rewolucja, nie znasz sie"... tyle

dobrze, ze Bog w ktorego nie wierze jednak czuwal nad gala oscarowa i cala "rewolucja/przełom/orgazm" avatarowska zostala generalnie pominieta... az sie czlowiekowi lepiej na duszy zrobilo

was dziwia te ceny? kazda obecna kolekcja dostepna w kioskach ma takie ceny, poczawszy od s-f, przez westerny a na "super bohaterach" konczac... batman 1-4 (returns, forever, robin itd) 30x4 - 120zl a "batman anthology" w MM koszuje 80zl, a to tylko jeden przyklad z wielu ...

Popieram. Jesli Avatar dostanie statuetke za najlepszy film, a Waltz nie dostanie jej za swoja role w Bekartach - wtedy smialo mozna powiedziec, ze cala ta gala to jedna wielka parodia...

Ostatni dom po lewej z '72 i Dom na przekletym wzgorzu z 50tegos ktoregos... niezle komedie generalnie rzecz ujmujac za 4.99 loozem leza w kioskach

naturalnie, ale w kazdej plocie ziarenko prawdy ;D

swojego czasu, cos tam sie probowalo, ale ciezki sport wlasnie znalazlem filmik na "na co schodzi seria Tony Hawk" - a na deske wpuscili... psa. Buldog czy cokolwiek to bylo tam tupnal, tam podszedl, tam sie cofnal - okazalo sie, ze calkiem fajnie grinduje i robi filpy... zatem "bajeczna" kontrola wliczona w cene

Fakt, szczyle sa troszeczke przerysowani - ale, nie zmienia to stanu rzeczy, ze mlodziez w GB z roku na rok wtacza sie w niezle (pipi). Bylem, widzialem, przewiduje, ze z obecnym systemem wychowawczym (nie mowie tu o wyzszych sferach) tzw. "bezstresowym" za 20 lat bedzie tam zoo a nie kraj jaki zwykli ludzie malowac (flegmatyczni herbaciarze). Zreszta, nawet coraz wiecej filmow kreca o podobnej tematyce - kidulthood, adulthood, eden lake, teraz harry brown. Zgodze sie tez, ze od momentu zamieszek zrobilo sie smiesznie