Mozecie brac mnie za ulomnego bo sam sie tak czuje ,nie mam problemow z grami trudnymi ,dopoki nie spotkalem MH F2 twierdzilem ze dobrze znam sie na RPGach a juz na pewno na Hack'n'Slash'ach.Dupa.Gre kupilem w listopadzie,nie gram non stop bo gram tylko jak jestem na statku (2 miesiace) potem w domu ciacham na PS3 wiec PSP z MH F2 lezy.Tak czy inaczej przechodze do rzeczy.NIE POTRAFIE NIE UMIEM NIE DA SIE NIE WIEM CO ROBIE ZLE ale...nie moge pokonac Yian Kut Ku (smiech na sali) ani Congalala.Posiadam Dual Blade'y (Twin Dagger+ 140 atk) tak jak i Lance (Wild Bow Lance+ 230 atk).Staram sie zabierac na walke jak najwiecej Mega Potow (10) i dorabiac ze zwyklych potow wiecej mega podczas questa na jednego z tych dwoch.Umiem unikac ,uskakiwac ,bronic sie ,itd przeszedlem tutoriale treningi ze 3 razy z kazda bronia.Moja Zona pokonala Kongalale ale tylko na treningu.I to tez tylko raz.Oboje mamy ten sam problem z tym ze ona korzysta chyba z Long Sworda.Armora mam Battle Mail Def 26,Giaprey Greaves Def16,Tasset 16,Hi-Metal Vembraces 20 i czapeczka Giaprey Helm 22.No i nie moge za chorele ich pokonac.Jak wale w Kongalale to Lanca sie prawie caly czas "odbija" jakbym walil w skale czy to z lewej czy z prawej ,dual blade'ami troche lepiej mi idzie.Czytalem nawet na gamefaqs ze w Yan Kut Ku warto walic w skrzydla i najlepiej od lewej strony (jestesmy poza zasiegiem ogonu) ,ale jak podchodze to on je kurczy wiec wale po nogach ,a jak wznosi sie to nie moge walczyc bo bohater kryje sie przed podmuchem wiatru.W Congalale niby warto walic od lewej i od prawej ale bron sie "odbija".Od tylu pierdzi na mnie ,mam deodorant ,ale i tak nic z tego.Rzucam paintballe ,szukam go ,tluke czasem jak wejdzie cios ale albo sie czas konczy albo padam poprostu.Czy mozecie podac jakies porady? Widze ze gra nie jest prosta jak WoW czy Oblivion ,Diablo czy inne tego typu wynalazki gdzie poprostu idziesz "przed sie" ,i spedzilem z nia duzo czasu ,naczytalem sie w cholere rzeczy ,mamy marzec a ja dalej stoje na tych bossach (strach pomyslec co bedzie pozniej).Przygode rozpoczalem od Monster Hunter Freedom 2 po przeczytaniu recenzji w PSX Extreme.Autor wspominal ze gra moze byc trudna ale w morde jeza bez przesady.Ja jednak ciagle w nia wierze i w to ze ich kiedys pokonam ALE CZY KTOS MOZE NIEPELNOSPRAWNEMU I ULOMNEMU W TA GRE GRACZOWI DAC JAKIES HINTY POMOCE WSKAZOWKI CO JA MAM DO CHOLERY ZROBIC ? gamefaqs.com odpada.