a to naciesz się na zapas bo może jeszcze to ci się przyda w jakimś momencie :) a spokoju i innych takowych rzadkich przyjemności nigdy za wiele ;D heheheno to ja ci dołącze buziola ... może się przyda ;*
to jak tak chcesz to ja popytam tu i tam i poszukam ci domki nad jeziorem, ale to już sezon kochana to wątpie że będą wolne. Są pola namiotowe zaraz nad jeziorem w razie co :)
ogólnie troche do kitu, moja starsza oczekuje w szpitalu na opercje, ślub już za 7 tygodni a ja w środku tego bałaganu siedze :) ale się trzymam jak zawsze ;p
Ciesz się że jednak bywasz, wena wróci z czasem. Ja tak żadko bywam na forum że nie potrafie się już tak odnaleźć... Zresztą czasu mało by wdrążać się w forumowe przepastne i pożerające wnętrzności. No ale całkiem z tego nie da się wyjść więc ciągle tu powracam :)