-
Postów
325 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Mike Patton
-
Zu - Kraków, Fabryka (11.05.2011) Koncert Zu na tym żałosnym festiwaliku to jakieś nieporozumienie! Jak powiedział mi sam Balazs Pandi po koncercie, ze chyba organizator tego śmiesznego Festu nie wiedział kogo w ogóle ściągają... Koncert Zu Miał się zacząć o 2:15 w nocy, bo była duża obsuwa a zaczął się koło godziny 4 nad ranem!!! Przez to , że zespół nie mógł się rozstawić ze swoim sprzętem wcześniej to stroili się około godziny:( Za konsoletą nagłośnieniowcy byli pijani w cztery dupy! Ze sceny gadali do nich muzycy Zu, ale oni kur.. nawet chyba nie rozumieli co do nich mówili i o co ich prosili! Normalnie żenada!!!!!! Wstyd mi było za organizatorów tego koncertu:( Basista Zu normalnie przeklinał i nonstop kierował słowo FUCK w kierunku konsolety, ale tamtych panów to raczej mało ruszało... Przez co ludzie wychodzili , wychodzili i wychodzili... Koncert zaczął się około 4 a skończył przed 5 nad ranem! Nigdy jeszcze nie czekałem tak długo na żaden koncert! Dla studentów wjazd był za free, także podejrzewam, że wszsyscy przyszli na Jamala a potem do domu... A ci co zostali to rczej nie wiedzieli co to w ogóle ZU. Jakaś laska na początku koncertu zaczęła tańczyc po jakichś 5min. zorientowała się, że raczej do muzyki Zu nie da się tańczyć, większośc , która została była kompletnie pijana a niektórzy nawet spali na ziemii, jednym słowem MASAKRA!!! Na koncercie było jakieś max 50 osób z czego 30 kompletnie pijanych a z 20 których czekało na Zu w tym ja Koncert był okrojony , bo inaczej być nie mogło aż dziw, że w ogóle zagrali, a zagrali tylko 38min. Po koncercie zamieniłem parę zdań z basistą Zu a propos kolejnej współpracy z Mike Pattonem i a propos wyrzucenie z zespołu dawnego perkusisty Jacopo Battaglia, a takze nasłuchałem się od Massimo samych przykrych rzeczy na temat organizacji tego pseudo festiwalu... Mam nadzieję, że dzień pózniej w Warszawie było lepiej... Aha jeszcze mi się przypomniało na koncercie Zu było ciemno jak "w (pipi)e u murzyna", niewiem chyba oszczędzali już na prądzie... Klipy z koncertu :
-
Nie 4 tylko 5 jak już coś...
-
To co zobaczyłem w krakowskim klubie Kwadrat to był obraz nędzy i rozpaczy, bo żeby na takie kultowe kapele jak Grave i Obituary przyszło ok. 200 osób to tragedia:( Chyba nie wszyscy wytrzezwieli z koncertu Slayer/Megadeth i nie zdążyli dotrzeć na czas hehehehe. Szkoda, bo zarówno Grave jak i Obituary nie zawiodło i koncerty było bardzo dobre jedynym minusem była frekfencja a i jeszcze problemy techniczne podczas koncertu Obituary... Podobno dzień pózniej w Progresji też było tylko ok. 200osób Moje niektóre nagrania: Turned Inside Out - Slowly We Rot -
-
Zu & Otto van Schirach 12 maja w Warszawie!
-
Widziałem Megadeth w 2008r. na Metalmanii i wtedy zagrali średnio , koncert wieczoru wtedy zagrało Overkill ba nawet Dillinger Escape Plan wypadł lepiej niż Megadeth... W zeszłym roku na Sonisphere spośród czterech zespołów z Wielkiej Czwórki też moim zdaniem wypadli najsłabiej, także nie spodziewałem się w Łodzi po nich dobrego koncertu. Ale jednak się pomyliłem Megadeth zagrał rewelacyjnie Dave w wielkiej formie, chociaż nagłośnienie na Megadeth było dużo gorsze niż na Slayer! Ja oczywiście pojechałem tam w szczególności by zobaczyć Slayer! I nie zawiodłem się koncert to była jedna miazga!!!! Tom w bardzo dobrej formie wokalnej a jeśli chodzi o Lombardo to niema chyba w tej chwili lepszego perkusisty metalowego na świecie niż on! Byłem lekko zniesmaczony frekfencją Przyjeżdzają do nas Slayer/Megadeth a było może ze 6-7 tys. ludzi na płytę weszłoby jeszcze trochę ludu nie mówiąc jeszcze o trybunach... Moje niektóre nagrania: Poison Was the Cure - 1,320' -
-
Niedługo zagram w twojej dziurze z legendarną punkową kapelą z twojej wiochy Fort BS
-
No i (pipi) z tego jak będą grać bez Peepera
-
Bohren and Der Club of Gore feat. Mike Patton - Catch My Heart (Warlock cover) 27 marca wystąpił na darmowym benefisie dla ofiar w Japonii. Wystąpili tam : Sonic Youth Yoko Ono Mike Patton Sean Lennon Cibo Matto Mephista Marc Ribot Uri Caine Aleph Trio (John Zorn, Trevor Dunn, Joey Baron) 30 marca dał też koncert z Masadą... Potwierdził koncerty z Mondo Cane w USA i Ameryce Południowej. 18 maja w San Francisco da jedyny koncert z Pivixki a 28 sierpnia da taki wyjątkowy koncert : http://www.hollywoodbowl.com/tickets/performance-detail.cfm?id=4575 Beck & Mike Patton brzmi niezle To jeśli chodzi o koncerty faktycznie trochę mało i dziwi mnie brak Europy A jeśli chodzi o płyty to Pattonowi od(pipi)ało już całkiem i nagrywa/pracuje nad aż 7 płytami jednocześnie! Bezsens... W lutym dogrywał wokale na drugą płytę Mondo Cane a także powstaję nowe płyty : Lovage, Tomahawk, Fantomas, Peeping Tom i jeszcze dwa inne... Patton użyczy też głosu w The Darkness II i pracuję na muzyką do jakiegoś filmu... Czytałem wywiad z Lombardo i nowy Fantomas nie wcześniej niż w 2012r podobnie Tomahawk. Najbliżej wydania zdaje się Mondo Cane II i Lovage II. Nie rozumiem po co grzebie w 7 płytach naraz zamiast nagrać jedną rzecz z jednym zespołem a potem brać się za kolejną...
-
Black Label Society - Warszawa, Stodoła (09.03.2011) Dzień wcześniej tak popiłem, że wydawało się, że nie pojadę na ten koncert w ogóle... Wstałem o 14 w Krakowie byłem dopiero po 17. 17:53 Intercity do Warszawy i na Centralnym byłem o 20:47 (wtedy skończył już grać drugi support) A jeszcze o 20 byłem w dalszym ciągu bez biletu i pojechałem w ciemno, ale chciałem sobie zrobić prezent urodzinowy, bo 10 marca miałem urodziny... Jakimś cudem koleżanka załatwiła dla mnie bilet od jakiegoś gościa , który sprzedał jej bilet za 100zł w Stodole i bilecik czekał na mnie już w kasie 21:15 wchodzę do Stodoły a zaledwie 3 min pózniej zaczyna się koncert Także wszystko się udało i zdążyłem jakimś cudem na czas Tak wypchanej Stodoły to jeszcze nie widziałem podobno poszło ok. 2200 biletów! I pierwszy raz widziałem, żeby balkon był dostępny dla zwykłych śmiertelników Koncert był dobry, ale średnio znam dyskografię zespołu, więc wiele kawałków słyszałem poraz pierwszy raz... Potem pociągiem do Krakowa o 1:14 (ale tak naprawdę o 2:14 bo był godzinę opózniony...) W Krakowie do autobusu do Zakopanego i do pracy na 9 miałem:) Koncert nagrany a tu niektóre klipy : Suicide Messiah - Stillborn -
-
30.11 i 01.12 odbyły się w USA dwa ostatnie koncerty Faith No More. Ten ostatni w ogóle koncert ma odbyć się 5 grudnia w Chile. Oba koncerty w Los Angeles zaskoczyły setlistami i gościami:) Może pierwsze o koncercie który odbył się 30 listopada. Jeśli chodzi o setlistę to na uwagę na pewno zasługuje pierwszy raz podczas tej trasy odegrany utwór "Everything’s Ruined" Na uwagę zasługuję też wykonanie piosenki "Spirit" z płyty Introduce Yourself nagranej w 1987r. jeszcze bez Pattona. Totalne (miłe) zaskoczenie to utwór "Helpless" do tej pory odegrany tylko jeden jedyny raz w Australii 1997r.!!! A jeśli chodzi o gości to podczas wykonania utworu "This Guy’s in Love with You" na scenę wyszedł znany aktor Danny DeVito:) Koncert 1 grudnia przyniósł jeszcze większe niespodzianki, bo utwór "Pills for Breakfast" z pierwszej płyty Faith No More "We Care a Lot" z 1985r.! Pierwszy raz podczas Reunion tour wykonali także "Got that Feeling" I chyba specjalny pożegnalny cover zespołu Manhattan "Lets just Kiss and Say Goodbye" A jeśli chodzi o gości to trzeba odnotować wspólny występ Sparksa i dawnego gitarzysty Faith No More Dean'a Menta podczas utworu "This Town Ain't Big Enough For Both of Us" Ciekawi mnie czy ten niby ostatni koncert Faith No More będzie naprawdę ostatnim:( ? A teraz pora na linki z tym co wydarzyło się w L.A. Pierwszy raz zagrane podczas tej trasy "Everything's Ruined" http://www.youtube.com/watch?v=Ef3QOJ4--fg Drugi raz w historii zespołu odegranie utworu "Helpless" http://www.youtube.com/watch?v=RNPBOSkCwHI Danny DeVito wbiega na scenę podczas "This Guy’s in Love with You" Chyba specjalny pożegnalny cover zespołu Manhattan "Kiss and Say Goodbye" GENIALNE WYKONANIE!!!! _________________ Sparks i Dean Menta podczas "This Town Ain't Big Enough For Both of Us" Patton skacze w tłum podczas "Pristiny" _________________
-
Jadę do Wiednia na FF na 100% !
-
MELISSA AUF DER MAUR 29.11.2010 poniedziałek Wrocław, "Kultowa", dawne klub W-Z 30.11.2010 wtorek Warszawa, Stodoła Wkrótce do sprzedaży trafią bilety na te występy! Koncert promował będzie drugi solowy album Melissy zatytułowany "Out Of Our Minds". Krążek jest częścią ambitnego projektu artystki, w ramach którego przygotowany został także krótki film oraz specjalny komiks, a także poświęcona projektowi strona internetowa: xmadmx.com. Na płycie gościnnie udziela się Glenn Danzig, a także muzycy Nine Inch Nails, Helmet oraz Battles. Przy projekcie z Melissą współpracują także Billy Corgan oraz Ryan Adams. Produkcją albumu zajęła się sama artystka z pomocą Jordona Zadoroznego oraz Chrisa Gossa (Queens Of The Stone Age, Masters of Reality). Melissa pochodzi z Montrealu. Była basistką dwóch niezwykle wpływowych zespołów lat dziewięćdziesiątych: Hole oraz Smashing Pumpkins. W grupie Courtney Love grała w latach 1994-1999 uczestnicząc między innymi w nagraniu kultowego krążka "Celebrity Skin". W roku 2000 dołączyła do formacji Smashing Pumpkins, z którą nagrała albumy "MACHINA / The Machines Of God" oraz "Friends And Enemies Of Modern Music" - płyta nigdy nie wydana przez wytwórnię, w pewnych kręgach album dzięki temu zyskał status kultowego. W 2004 ukazał się solowy debiut artytki pod tytułem "Auf der Maur". Gościnnie Melissę wsparli na nim muzycy Queens Of The Stone Age, Nine Inch Nails oraz A Perfect Circle. Krążek spotkał się z ciepłym przyjęciem. Na jego kontynuację fani czekali aż do 2010 roku! go-ahead.pl/pl/nowosci,1,310,page=1.html Klip promujący nową płytę Melissy:
-
Alice In cHains nakręciło już 4 klip do ich ostatniej płyty! Tym razem obraz zrobili do utworu "Lesson Learned" Świetny klip klimatem przypomina "Looking a View" tutaj macie wersje bez cenzury:) http://www.antiquiet.com/...ned-uncensored/
-
Dzieci nowa płyta Down wyjdzie dopiero pod koniec 2011roku teraz wychodzi dvd z trasy z 2006roku...
-
Genialny zespół a raczej genialny artysta, bo mowa o Trencie Reznorze:) Download Spiral bez wątpienia najlepsza płyta, chociaż Broken też miecie:) Po Pattonie zespoł nr 2 moim rankingu:)
-
Metal Hammer Festival - Katowice, Spodek (27.08.2010) Niestety o całym festiwalu nie mogę zbyt dużo napisać, bo widziałem zaledwie 30min. koncertu Opeth i koncert Korna pozostałych zespołów nie widziałem:( Te 30min. koncertu Opeth , które widziałem bardzo mi się podobało widziałem ich już w zeszłym roku jak grali przed Dream Theater i też wypadli bardzo dobrze, mam nadzieję, że kiedyś ich zobaczę na indywidualnym koncercie:) To już 3 mój koncert zespołu KoRn i chyba najgorszy. Nie wiem może dlatego, że grali na festivalu i zagrali zaledwie 75min? może dlatego, że to ich pierwszy koncert na trasie? a może poprostu po odejściu Heada i Silvery zespół KoRn jest zagubiony i nie wie jaką ściężką dalej podążać? A może poprostu się już wypalili? Ciężko mi odpowiedzieć na to pytanie, ale jak widziałem ich w 2007r. to zrobili na mnie dobre wrażenie przede wszystkim dwie perkusje i Joy Jordison za garami robiło wrażenie:) a teraz w Katowicach wypadli tak jakoś nijako:( Nie mówię, że koncert był słaby, bo słaby na pewno nie był, ale bez jakichś rewelacji... Frekfencja też była bardzo słaba i Spodek świecił pustkami jeśli chodzi o sektory to wyglądało to blado, ale na płycie było sporo ludzi , ale myślę, że więcej jak 4-5 tys ludzi nie było a jak na Spodek to mało... Największy + tego koncertu to chyba taki ,że zagrali "Did My Time" bo uwielbiam ten kawałek:) Po koncercie udało się dorwać Fieldy'iego co widać na moim filmiku:) A propos Jonathana Davisa to gwiazdor z niego jak mało kto! Kolega spotkał go przed koncertem to nie pozwolił sobie zrobić wspólnego zdjęcia tylko autograf mu dał i to z wielką łaską... Inny znajomy był na scenie podczas koncertu KoRna i udało mu się cyknąć fotki z każdym członkiem Korna oczywiście oprócz Davisa, który tylko dał mu autograf - co za gwiazdor... Podejrzewam , że następnym razem jak przyjedzie do nas Korn to na pewno zagrają w mniejszej hali, bo zespół niema już takiej publiki jak 10 lat temu... Setlista : Right Now Here to Stay Did My Time Oildale (Leave Me Alone) Falling Away From Me Let the Guilt Go Somebody Someone Throw Me Away Helmet in the Bush Freak on a Leash Blind Shoots and Ladders / One Clown Got the Life Moje niektóre klipy z koncertu: Here To Stay Did My Time Shoots and Ladders/One Got the Life Meeting fans after the concert KoRn with Fieldy
-
Ulver 22 grudnia w Warszawie!
-
Koncerty Fennesza i Zu na tegorocznym Off Festiwalu mnie poprostu zmiażdzyły to tyle w temacie:)
-
Warszawa, Progresja (09.08.2010) W ciagu 20 letniej kariery zespół Fear Factory był zaledwie dwa razy w Polsce (1996 i 2006) a teraz taka niespodzianka i aż dwukrotnie wystapili w Polsce:) Mając w pamięci świetny występ na Hunter Fest w 2006r. nie mogłem się doczekać już tych dwóch koncertów! Zastanawiałem się jak to wszystko będzie wyglądało z nowym składem, ale moje obawy były bez podstawne Hoglan daję radę, także wcale nie widać/słychać braku Herrery, Dino w świetnej formie i nawet Burton wokalnie daje radę, bo z jego wokalem to różnie bywało... Zdziwiłem się słabą frekfencją w Progresji było zaledwie 450 osób w porównaniu chociażby z majowym koncertem Lamb of God to mało... Smutne, że zespół przyjeżdza do nas rzadko a jak już przyjechał to frekfencja była średnia:( Nie wiem może to wina, że są wakacje? może dlatego, że aż dwa koncerty u nas zagrali? a moze dlatego, że w tym roku w Polsce jest dużo dobrych koncertów... Po koncercie udało mi się poznać cały zespół a Burtonem spędziłem chyba z 15min. razem z 3 innymi fanami. Burton pokazywał nam na swojej komórce zdjęcia swoich dzieci, zdjęcia swojej żony czy zdjęcia ze swoimi idolami takimi jak : Nick Cave, Godflesh czy The Young Gods. Zapytałem oczywiście o co dokładnie chodzi, że w podziękowaniach do płyty "Soul of the New Machine" widnieją Mike Patton, Jim Martin i Billy Goud czyli członkowie Faith No More. Burton odpowiedział , że zespół Faith No More wyciągnął ich z podziemia a Billy był producentem pierwszej demówki Fear Factory:) Burton jeszcze mi powiedział " Widziałeś klip Faith No More do Midlife Crisis" ja odparłem " jasnę, że tak widziałem go chyba z milion razy" a on na to " to zauważyłeś, że Billy już wtedy nas promował, bo w tym klipie ma koszulkę FF" a ja wytrzeszczyłem takie gały! Bo oglądałem ten klip setki razy i nigdy tego nie zauważyłem:( Po koncercie natrafiłem na kafejkę internetową i odrazu to musiałem sprawdzić i co się okazało, że wokalista FF miał rację Billy w tym klipie ma koszulkę FF:) Burton mówił też, że marzy mu się jakiś wyjątkowy koncert w jakimś specjalnym miejscu np. w starym kościele (odrazu przypomniał mi się projekt Pattona Mondo Cane) Było to niezapomniane 15min spędzone z wokalistą Fear Factory:) Strasznie z niego sympatyczny człowiek:) Setlista : Mechanize Shock Edgecrusher Smasher/Devourer Acres Of Skin Linchpin Powershifter Fear Campaign Martyr Scapegoat Demanufacture Self Bias Resistor Zero Signal Replica Moje klipy z Warszawy: Shock - Linchpin - Fear Campaign - Scapegoat - Kraków, LochNess (10.08.2010) Nie nawidzę tego klubu! Mały, ciasny, duszno zawsze jest, scena jest bardzo nisko i chu.owa akustyka... Ale przynajmniej klub był wypełniony w całości , bo było ponad 500 osób, więc przynajmniej lepiej to wyglądało niż nie pełna Progresja. Nie wiem który koncert był lepszy ten w Warszawie czy ten w Krakowie? Oba gigi były magiczne i pewnie nie prędko zobaczymy Fear Factory w Polsce:( Co do setlisty to fajnie, że w Krakowie zagrali genialny "Pisschrist" Także w Krakowie udało się z wszystkimi zrobić zdjęcia a mój kolega przeprowadził nawet 20 min wywiad z Cazaresem:) Po koncercie grupka fanów czekała aż wyjdą wszyscy i ludzie się nie zawiedli kto cierpliwie czekał to mógł bez problemu dostać autograf czy zrobić sobie zdjęcie z członkiem FF:) Dałem Burtonowi moje dvd FF z Hunter Fest strasznie się ucieszył z tego prezentu i kazał mi się nawet podpisać na płycie:) i prosił żebym zostawił swój email , kto wie może za jakiś czas odezwie się do mnie sam Burton C. Bell Jedynie do czego można się przyczepić do tych dwóch koncertów to , że były trochę za krótkie moim zdaniem:( 70min. to trochę krótko... Setlista: Mechanize Shock Edgecrusher Smasher/Devourer Acres of Skin Linchpin Powershifter Fear Campaign Martyr Christploitation Demanufacture Self Bias Resistor Zero Signal Pisschrist Replica Moje klipy z Krakowa : Acres of Skin - Self Bias Resistor - Pisschrist - Replica - Meeting fans after the concert Fear Factory with Gene Hoglan - Meeting fans after the concert Fear Factory with Burton C. Bell -
-
Masorz nie chwal się zdjęciami tyle, wiesz , że ja mam z wszsytkimi fotki zarówno z Warszawy jak i z Krakowa:) I wiesz, że Burton wziął od jednego fana autograf:)? A tym fanem wiesz chyba kto był he he he Ps. Cazares wraca do Assesino:) także nie będzie trzepał kasy z FF:) Fear Factory wróci jednak do Europy z koncertami w grudniu:) Wiem ,bo gadałem z Burtonem chyba z 15min.
-
Owsiak tv ? co to jest jego tv? Jak tak to na jakiej platformie jest dostępna? Oświeć mnie:)
-
Ale śmieszne....
-
Kto sie zna na nagrywaniu z internetu???? Jak nagrać jutrzejszą transmisję koncertu life of Agony???
-
Ja sam chciałem mu nadać tytuł "pikachu pikachu", bo tak śpiewa w refrenie Patton, ale utwór chyba nazywa się "I Tuoi Occhi Sono Fari Abbaglianti" i pierwotnie chyba grał go zespół Animal. Pizd. jaj. i torba z kraja:) Utwór nazywa się poprostu Yeahhh!!!
-
Trzeba było pisać wcześniej to bym to wrzucił. Wrzuciłem 5 klipó i Basta:) Nagrałem półtorej godziny próby a koncert nagrałem ja i mój kolega, więc niedlugo bedę montował za(pipi)iste dvd. Możesz oczywiście liczyć na kopie jak załatwisz mi dvd Naked City z 2003r he he he. Ale wiem, ze to mission impossible:)