Bylo tak, ze nie znasz sie na grach. I w porzadku! Ktos musi kupowac te CODy.
pozdrawiam
i tu sie mylisz, Cod'y i podobne nie dotykam nawet, ale to nie znaczy ze neguje ich istnienie, jak ktos lubi niech gra.
Mi poprostu nie podeszlo TLoU, bez zadnych dorabianych do tego ideologii.
Podobnie jak ostatni Tomb Raider - przerost akcji nad exploracja zniechecil mnie do tej gry, a przeciez zagrywalem sie w 3 pierwsze czesci na Psx.
Jak mi cos przeszkadza to sie nie zmuszam, chociaz wlasnie do TLoU sie troche zmuszalem ale do konca nie dotrwalem chociaz bylem tak blisko, ulga po pozbyciu sie gry byla calkiem przyjemna.
A jesli chodzi o fabule to nic w niej mnie nie zaskoczylo specjalnie, a koniec znam z sieci , jak ktos sporo czytal w zyciu to wielokrotnie spotkal sie ze zlozonymi sytuacjami i bohaterami, z ta roznica ze teraz taka postacia gramy a nie "czytamy".
I dobrze ze powstala, bo w tym zalewie gier nijakich pojawila sie gra dajace wielu gracza emocje- niestety mi nie