Skocz do zawartości

wielad

Użytkownicy
  • Postów

    733
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez wielad

  1. wczoraj mialem okazje siedziec w moim "przyziemnym marzeniu" jechalem zeby zatankowac i widze ze podjezdza koles w hondzie crx del sol, nie moglem wytrzymac i podszedlem do niego zagaic rozmowe, naszczescie okazal sie byc bardzo wporzo i pokazal mi samochod tak jak 4 latat temu gdy zakochalem sie w tym samochodzie tak wczoraj milosc wrocila z dwojona sila, musze go miec! dach targa sklada sie bardzo prosto, do tego on mial wersje 160km i podobno zjada asfalt na sniadanie :Dautko jest cudowne i wspaniale oszczedze te 15k i kupie je sobie
  2. baton czyli pałka teleskopowa? nie jestem pewien ale ona tez w jakis sposob koliduje z prawe, musial by ktos sprawdzic a najlepiej spytac sie policjanta.
  3. wielad

    Dziwne polączenia

    sos- keczup+majonez w odpowiednich proporcjach mozna dodac jeszcze troszke musztardy ale nie za duzo tylko tak dla smaku - albo to kochasz albo nienawidzisz
  4. wielad

    Tekken 6 w Łodzi

    jakie trole sie tu wyzywaja jutro po pracy skocze obczaic ten automat, jak bedzie mi sie nudzic rozwale gałke i w weekend sobie nie pogracie, potem wpadne jeszcze w nastepny piatek przes praca i znowu ja uszkodze zebyscie nie mogli grac... a taki ze mnie chamski sku.rwysyn.
  5. bede dzisiaj w manufakturze to przymierze.,
  6. fajny a czarny jest? kremowy troche mi nie podchodzi.
  7. wielad

    Buty

    do grania w pilke oczywiscie? bo chodzenie w halowkach po miescie to wedlug mnie totalna wiocha.
  8. wielad

    Burnout Paradise

    mam pytanko: czy w wersji ultimate box dodano mozliwosc restartowania wyscigow? bo jesli nie to nie chce mi sie jej brac.
  9. moja kolekca clarksonow powiekszyla sie o "wiem ze masz dusze", a posiadam juz "swiat wedlug clarksona 2" i "nie zatrzymasz mnie"
  10. Skonczyłem czytac ta "ksiege bez tytułu" i nadal zyje, wiec jest dobrze Ksiazka naprawde swietna, nie jest to moze literackie arcydzielo ale dala mi to czego akurat potrzebowalem, nieskomplikowanej lektury ktorej nie bede musial rozkminiac, dala mi mnostwo frajdy z czytania. naprawde polecam ja wszystkim ktorzy chca przeczytac cos lekkiego a lubia filmy Quentina Tarantino i proze Kinga bo to wlasnie taki fajny mix
  11. Skonczyłem czytac ta "ksiege bez tytułu" i nadal zyje, wiec jest dobrze Ksiazka naprawde swietna, nie jest to moze literackie arcydzielo ale dala mi to czego akurat potrzebowalem, nieskomplikowanej lektury ktorej nie bede musial rozkminiac, dala mi mnostwo frajdy z czytania. naprawde polecam ja wszystkim ktorzy chca przeczytac cos lekkiego a lubia filmy Quentina Tarantino i proze Kinga bo to wlasnie taki fajny mix
  12. Call of Duty World At War (pipi)y respawn na multi, czasem mozna zaliczyc taka serie giniesz>respawn pod lufa przeciwnika>giniesz>respawn po stronie przeciwnika >giniesz> o i w koncu respawn dobry. nic mnie tak zniecheca do grania multi jak to. fak sa tego plusy, idziesz i nagle respawnuja ci sie 3 kolesie ale zadko sie to zdarza
  13. przeczytalem polowe i ci powiem ze pogubilem sie w ilosci trupow, chyba juz kolo 100 pelno krwi wulgarnego jezyka, przepelnione brutalnoscia i z mistyczna zagadka w tle, narazie najlepsza ksiazka tego roku, ale mam dopiero luty wiec jeszcze wiele ich do przeczytania mam
  14. wielad

    Buty

    fajne ale bez szalu co do tych lacostow to wcalnie nie kierowalem sie znaczkiem krokodyla : ja zawsze unikam kupowania odziewzy i obuwia z mega wy(pipi)anym logo.
  15. wielad

    Buty

    pare postow wczesniej je chwalilem rowniez, imo jedne z lepszych pokazanych tutaj. wiem ze te sa troche dziwne ale w sumie to ja za normalny nie jestem i bardzo mi sie podobaja te buty: Lacoste Shakespeare Plus http://www.pickyourshoes.com/new4/lacoste_...lus_brn_gum.htm
  16. wielad

    Buty

    wygladaja jak trampki ktore nosilem do szkoley 15lat temu nie podobaja mi sie
  17. ten post nie odnosil sie do ciebie tylko potwierdzal to co napisales, to zamilcz nie bylo do ciebie tylko do tych co krytykuja GH i RB a nawet nie grali w to, wiec przeczytaj dwa razy moj posty na glos i moze ci cos zaswita. nie rozumiem fenomenu MGS'a gralem w czesc pierwsza druga i troche w 3 i powiem ze to jest przecietna skradanka z zagmatwana jak opera mydlana fabula, jest nudna, nudna, nudna i jeszcze raz nudna, nigdy nie udalo mi sie przejsc zadnej czesci bo nie dalem rady wytrwac do konca. tak samo halo, byla to pierwsza gra jaka mialem na xboxa 360 i do tego po niemiecku i bardzo mi sie nie podobalo bieganie power rangersem i strzelanie blasterkami. wszystkie jRpgi tez mnie mecza przerazliwie, kiedys probowalem sie do nich przekonac i nawet udalo mi sie przejsc golden suna 1 i 2 calego ale pozatym nie przemawia to do mnie. u i najgorsze z najlepszych Wipeout + bosz jak ja nie trawie tej gry, nie widze nic fajnego w wyscigach pomiedzy pojazdami z star warsa i star treka.
  18. znaczy sie jak ktos nie kuma fenomenu gier muzycznych ("nie lepiej sobie prawdziwa gitare w podobnej cenie kupic?") czy tych wszystkich po(pipi)kowatych gier na wii to nim sie wypowie powinien zakupic rock banda lub wii? dokladnie, ja wychodzilem z tego samego zalozenie ze lepiej kupic prawdziwa gitare ale jednak zdecydowalem sie na GH i nie zaluje gra dala mi wiele godzin wspanialej rozrywki, wiec jak nie grales...zamilcz.
  19. chodzi mi bardziej o jakis kupny w sklepie, myslalem o brandach bytom i pawo bo nie maja wygurowanych cen
  20. panowie, potrzebuje garnitur bo zostalem wrobiony w bycie chrzestnym co mi sie wcale nie usmiecha bo z kasa u mnie krucho teraz wiec na garnitur mam 1000-1500zl nie wiecej, wiem ze zaraz sie odezwa glosy "no co ty za tyle to ty szmate kupisz itd" ale w przeciwienstwier do forumowych milionerow nie mam 3-4 kafli na gajerek, chodzi mi o to zeby nie byl to tylko wizytowy garnitur ale taki ktory bede mogl tez zalozyc na rozmowe kwalifikacyjna lub od czasu do czasu do nowej pracy, i nie brazowy bo nie lubie brazowych takze tego pomocy
  21. jak narazie ksiazke czyta sie bardzo lekko i przyjemnie, a fabula wciaga
  22. wielad

    -:Pokaz jak sie nosisz:-

    w sumie fajnie, oprocz butow powinienes jakies skorzane miec do tego.
  23. wielad

    Buty

    te mi sie bardzo podobaja, tylko (pipi) ze zamszowe, ja mieszkam na takim osiedlu ze mam nie utwardzane drogi, czyli szlaka i zwir, zanim dojde na autobus to buty beda wygladaly, ze pozwole sobie zacytowac pewnego forumowicza :"jak wyjete z grobu mieszka i dobrawy" wiec gdyby byly takie skorzane biore z miejsca ale imo jedne z fajniejszych butow tutaj pokazanych- tylko zamszowe edit: te z rozowa lyzwa pasowaly by do tego clowna co dal swoje fotki w "pokaz jak sie nosisz"
  24. Dostałem dzis na walentynki od mojej ukochanej kobiety jako ze nie potrafie pisac recenzji ksiazek ktorych nie przeczytalem pozwole sobie wkleić cudza: "W tej oryginalnej, już legendarnej książce, Tarantino spotyka się z Stephenem Kingiem... Pamiętaj: każdy, kto czyta księgę bez tytułu, zostaje zamordowany. Jest tylko jeden sposób, żeby odkryć sekret: przeczytać ją samemu. Lubicie filmy Tarantino i Lyncha, tajemnice od których ponoć zależą losy świata, stare księgi, komiksy z Batmanem, Terminatora, Freddiego Kruegera, czarny humor i baaardzo soczysty język? To witajcie w Santa Mondega: miasteczku, które ma "najwyższy wskaźnik osób zaginionych w całym cywilizowanym świecie", gdzie trup ściele się gęsto i wszystko zalewają hektolitry krwi! I pamiętajcie, że "jeśli w Santa Mondega ktoś mówi coś, co wygląda na lekki obłęd, to należy zakładać, że to prawda..." Właśnie tu, w barze "Tapioca" - obskurnej knajpie, gdzie znienawidzonych obcych częstuje się pewnym obrzydliwym napojem - spotykają się wszyscy bohaterowie tej zdumiewającej opowieści. Są wśród nich: dwaj niewinni mnisi, wszechpotężny gangster, nerwowa kobieta wybudzona ze śpiączki, łowca nagród o stalowych mięśniach, para zakochanych cwaniaków, płatny zabójca przebrany za Presleya, tajniacy z policji i niejaki Bourbon Kid, największy morderca jaki chodzi po ziemi, sam nie do zabicia. Wszyscy chcą zdobyć "Oko Księżyca" - niebieski wisior o magicznej mocy, ukradziony z egzotycznego klasztoru i wciąż przechodzący z rak do rąk. Od tego, kto go ostatecznie posiądzie, będą zależeć losy świata, już za kilka dni, gdy nadejdzie zaćmienie słońca... W brawurowym - ale i perfekcyjnie skonstruowanym - pastiszowym połączeniu thrillera, horroru, czarnej komedii, fantasy, spaghetti-westernu i powieści detektywistycznej, autor bawi się całą współczesną pop-kulturą. Wykpiwa (życzliwie!) wszechobecną przemoc - morderstw mamy tu setki - i upodobanie do makabry: jedna z ofiar jest przygwożdżona do sufitu całą kolekcją małych noży. Igra z postmodernizmem a la Tarantino, czy Lynch - typy spod ciemnej gwiazdy boją się pająków i potrafią być bardzo uprzejme. Natrząsa się z pędu do niesamowitości, wampirologii i mody na rozwiązywanie "odwiecznych sekretów" ze Świętym Graalem, a jakże, na czele. Odnosi się do "Szóstego zmysłu", "Łowcy androidów", "Batmana" i dziesiątek innych filmów, komiksów, książek, gier. Prawdziwym tour de force jest błyskotliwy finał, w którym bohaterowie podczas Festiwalu Księżycowego przebierają się za ulubione postaci od Terminatora po Kobietę Kota. Lecz najważniejsze, że Księga bez tytułu nie jest w żadnym razie kpiną dla kpiny i pustym żerowaniem na cudzych pomysłach. To powieściowy majstersztyk: kapitalna zabawa sama w sobie, z drugim dnem dla wszystkich wtajemniczonych.." zabieram sie do czytania, mysle ze za jakis tydzien bede mogl napisac pare slow od siebie o niej
  25. wielad

    Buty

    fajne lubie takie w miare proste
×
×
  • Dodaj nową pozycję...