Marcin_wawa

Poniżej podsumowanie: Dzidek najrówniejszą jazdą po 2 etapach nadal plasuje się na pierwszym miejscu. Tomadeus, mimo tego, że jest to jego pierwszy ukończony etap ma szansę na podium. Zawdzięcza to między innymi równej walce o wysokie lokaty aż trzech zawodników 3. pawel_k, 4. Ex4cT_PL i 5. KrayziePL. Kolejność na mecie została odwrócona względem pierwszego etapu! 6.,7., i 8. miejsca (odpowiednio KamaczoPL, Sidrul oraz danielofifi) to kolejna grupa zawodników, których również dzieli niewielka różnica czasowa i może być ciekawie w walce o miejsca niedaleko podium, a może i o podium. Giesiek po słabym ostatnim występie został dogoniony przez KamaczoPL i traci 2 punkty do danielofifi. Następnie grupa bananoluczo, Tobiqos i koczownik, a zaraz zanimi cała reszta, gdzie różnice są minimalne i zapewne wystarczy spokojne tempo bez dużej ilości przygód poza trasą i kilka oczek można podskoczyć. Klasyfikacja generalna po dwóch etapach: Do generalki wrzuciłem też tych, co jeszcze nie zdobyli się na chęci przejechania choć jednego etapu, mimo, że zapisali się do ligi. Może to ich zmotywuje.

Niech każdy robi jak chce. Przecież nie sprawdzimy kto jak gra. Dobrym pomysłem byłoby włączenie Shakedown, aby przestawić się na prowadzenie Subaru po innym aucie. Chyba że jest ale nie zwróciłem uwagi.

Jestem tego samego zdania co White. Jednak nie da się tego egzekwować, więc trzeba z tym żyć.

Oj tam. To tylko zabawa i walka ze samym sobą. Z czasem będziesz szybszy.

Po tym co napisałeś liczyłem, że się utrzymam na 1. miejscu, ale jednak orobiłeś 4s. Błędy w pierwszych dwóch OSach i zbyt nierówna jazda z oberkiem w kolejnych przeważyła o przegranej. Obstawiam 4-5 miejsce dla siebie w Niemczech... ;/ PS. 6. OS przejechałem równo o 0,300 s szybciej

Podsumowanie 1 etapu mistrzostw: Szkoda, że nie można każdego OSu sprawdzić po zakończeniu, bo jak przeglądałem wczoraj, to z niektórymi fajna walka się wywiązała i niezłe przetasowania były. Można wtedy pokusić się o jakąś analizę. Od siebie dodam, że kilka razy wypadłem z trasy i potem jechałem dość zachowawczo. Udało mi się stworzyć dość dobre jednostajne tempo, samochód świetnie na takiej nawierzchni się prowadzi. Nie mogę tego niestety powiedzieć o Niemczech. Jakoś w tym samochodzie na asfalcie brakuje mocy i jak za mocno przyhamujesz przed ślepym zakrętem, to ciężko to odrobić, gdy już ten zakręt widzisz. No ale cóż, takie rajdy

Dobra przejechałem. I to jest fajne- siadasz z marszu na kanapie, przejedziesz w pół godziny wszystkie odcinki w skupieniu i czekasz na następne.

Ja dzisiaj też wbiłem to trofeum. Teraz gram mistrzostwa professional i idzie mi całkiem nieźle. Po lidze forumkowej klasą B AWD, poszedłem za ciosem i po 4 OSach mam 13 sekund przewagi. Jadę na wyczucie, i restartuję tylko jak mocno coś spieprzę.

A dokładnie chyba ten będzie dobry na całą trasę, użytkownik Evilsmurf. Również bardzo proszę o udostępnienie.

Dzisiaj jakiś problem chyba jest. Mi nie chciało się zalogować, aż w końcu poszło i wszystko działa ok.

Piękny przejazd. Aż mi się smutno zrobiło, że jeszcze nie mam kierownicy.

Ja dzisiaj przysiądę. Zobaczę jak bardzo czołówka wyśrubowała czasy i ile bym musiał godzin spędzić żeby się do nich zbliżyć.

Po kilku godzinach niewiele widziałeś. Pograj sobie Hillclimb w tej pierwszej, najłatwiejszej klasie i spróbuj wygrać mistrzostwo. 2. miejsce jest banalne ale żeby wygrać to trzeba znać trasę jak własną kieszeń i jechać bezbłędnie, przynajmniej na 80-90% możliwości samochodu, który na padzie jest specyficzny do prowadzenia. Wtedy wygrasz o 1,5s-4s w zależności jak rywalowi pójdzie. Osiągając takie tempo przejazdu, aby wygrać o kilka sekund napewno nie można uznać "łatwym". Gra na pewno nie jest łatwa, a potęguje to fakt gdy jest długi odcinek 10-20km oraz szybkie sekcje z hopkami na wąskich trasach. Na szczęście wszystko jest do zrobienia, potrzeba tylko czasu, praktyki i ulepszenia samochodu na maksa.

Ja oczywiście jestem również za. Faktycznie mogą być częściej, bo jeden event zajmie kilkanaście minut, a nie cały wieczór. Jeżeli chodzi o klasę, to albo pierwsza albo coś z 2000s, 2010 - je się dobrze prowadzi. To tak na rozgrzewkę.

Co Wy na to, żeby stworzyć drugą ligę dla osób, które wolą grać w grę rajdową bez restartów, aby pograć jak na symulator rajdowy przystało? Byliby chętni? Np. 1 event na tydzień składający się z 6-8 odcinków? Można wtedy grać równolegle z tą ligą i rozmawiać w jednym temacie.

Ja dzisiaj wygrałem mistrzostwa Clubman Lancią Stratos RWD i nie było lekko, ale bez przesady, że nie da się opanować takiego samochodu. Pomogło ulepszenie jej na maksa i awaria głównego rywala. Jednak 2-3 miejsce jest w zasięgu. W połowie sezonu już śmigałem nawet chyżo. Asysty pomagają utrzymać się na trasie, jednak mocno spowalniają samochód w zakrętach. Próbowałem dzisiaj zdobyć trofeum Pikes Peak i je włączyłem na chwilę, żeby zobaczyć, czy będzie mi łatwiej. Jednak na nawrotach auto praktycznie stawało w miejscu i przez chwilę nie chciało ruszyć. Coś czuję, że będzie to najgorsze trofeum do zdobycia...

A macie już upgrade samochodu na maxa? Pytam, bo przecież na początku nie posiadamy maksymalnej mocy jaka widnieje w katalogu przy zakupie auta. Ja jeszcze nie mam tego upgrade'u dlatego też nie wiem, czy to coś zmieni podczas startów.

Gram sobie Monthly Event i takiego hardcore'u się nie spodziewałem. 24 OSy, w nocy z deszczem, z mgłą, niektóre po 11km. A ja już po 6. mam problem z utrzymaniem chłodzenia samochodu na odpowiednim poziomie. Dałem ciała na pierwszym odcinku i teraz nie jestem w stanie w pełni naprawić chłodnicy, przez co i silnik się uszkadza. No i nie mogę za bardzo wkręcać na obroty, żeby nie pogłębiać problemu, co oczywiste. Cudowne uczucie jak te eventy bez restartów dają ci w mordę swoją bezwzględnością. Bez prowadzenia za rączkę i cofania czasu. Jak z(pipi)iesz, to czekasz do kolejnego miesiąca, aby powtórzyć świetną zabawę. Fajne jest sprawdzanie tabeli wyników na stronie gry. Motywuje i zwiększa wczucie w rywalizację. Szkoda tylko, że nie można zobaczyć czasów poszczególnych OSów, bo zamiast tego mamy podany tylko całkowity czas.

Mechanicy skracają czas potrzebny do naprawy danej części w samochodzie. Im lepsi, tym więcej naprawisz w określonym czasie. Każdy mechanik specjalizuje się w kilku rzeczach, gdzie skraca najwięcej czasu. Później możesz im dokupić perki, które zmniejszają czas naprawy np. dla producentów z poszczególnych krajów itp.

Emtebe dawaj kolejny event. Kto będzie chciał, ten zagra.

Kurde nie widziałem nic takiego jak ja grałem. Myślałem, że ligi działają jak wydarzenia dniowe, gdzie nie ma restartu. Ale teraz już nie jestem pewien w sumie. No nic, następnym razem będzie lepiej.

Oby więcej graczy dołączyło. Fajnie jakby rozwinęło się chociaż w połowie tak dobrze jak rywalizacja DC. Jak robiłeś restart? Wyłączałeś grę?

Bardzo mi się podobają ligi i wyzwania dniowe/tygodniowe itp. Nie ma mowy o masterowaniu trasy i jechaniu na 101%, bo może tym razem uda się przejechać zakręt jak wariat. Tutaj w szczególności z racji braku restartu trzeba walczyć ze sobą i umiejętnie dopasować tempo do możliwości samochodu i swojego skilla. Trudności dodaje fakt, że niektóre OSy trwają 10 minut. Rewelacja. Gram te mistrzostwa i tutaj też pięknie się rozwija akcja podczas jednego z OSów Monte Carlo. Napierdzielam połowę odcinka z przewagą 16s na pięknym suchym asfalcie, atakuję zakręty niczym Kubica, a za chwilę lipa, bo zaczyna się lód. Nagła zmiana dynamiki jazdy o 180 stopni, pilnowanie, aby nie obróciło samochodem i delikatne operowanie gazem. No coś pięknego! Oczywiście był to płacz i walka o jak najmniejszą stratę, aby dowieźć chociaż 1s przewagi do końca. Wygrałem ten odcinek chyba o 0,1s. Dobrze, że chociaż tutaj jest kilka płatnych restartów.

Ja miniakiem wygrałem, poziom był dość łatwy, bo samochód jest wolny i prosty do opanowania. Poczekaj na pierwszy rajd. Wybrałem Renault Alpine i jest ciekawie. 2. miejsce można ogarnąć ale tempo 1. jest dość wysokie. Staram się jak mogę w granicy rozsądku, bo restarty są płatne i nie mogę utrzymać jego tempa.