Skocz do zawartości

Marcin_wawa

Użytkownicy
  • Postów

    751
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Marcin_wawa

  1. 1:37:349 już jest osiągnięte. Myślę, że niektórym może się udać zejść do 1:36:xxx. W ogóle uwielbiam tę trasę. Udało mi się na niej ale w drugą stronę pokonać czaka w poprzedniej edycji Mercedesem GT.
  2. Welna, dlatego pisałem, że mimo w miare dobrego czasu pojechałem nierówno. 3. sektor skopałem ale mimo wszystko póki co nadal jestem pierwszy, więc... Fart, nie fart. Wiem, że mógłbym zejść dużo poniżej 1:53 ale na szczęście nie muszę, bo już mi się nie chce.
  3. Jeżeli ktoś mnie przeskoczy, to na pewno podejmę próbę, bo do końca zadowolony nie jestem ze swojego trzeciego sektora, a dokładnie jednego zakrętu.
  4. Dajcie żyć... Są też inne gry.
  5. Kto i jaki dokładnie czas?
  6. Jak jutro czas pozwoli, to spróbuję zejść poniżej 1:54:)
  7. Marcin_wawa

    Helldivers

    Ja też gram. Ostatnio trafiłem na bardzo ogarniętych ludzi. Razem przeszliśmy poziom 10 planety jakby to był spacer po parku i dostałem ten lepszy transporter. Od razu na maksa go ulepszyłem.
  8. Ma długą drogę hamowania i lubi też wtedy myszkować.
  9. Mi się podoba. Pogoda w połączeniu z miejscem tworzy fajny klimat. Samochód to też wyzwanie. Ciekawy jestem jakie czasy będą za 4 dni.
  10. Marcin_wawa

    C.A.R.S.

    Ussr to nie dziwne, że tobie może pasować. Jak dla mnie to jest niepoważne. Już reklamują na playstation access. A tu taki (pipi).
  11. Dzięki chłopaki za uznanie.
  12. Fanek, na wszystkie pytania masz odpowiedź jak eX4cT zauważył w filmiku. A dzisiaj grałem na automacie. Zawsze gram na manualu, szczególnie jak gramy ciężkimi tylnonapędowymi samochodami się przydaje. Wtedy to ja decyduję na jakim biegu pokonuję zakręt. W tym wyzwaniu za duża precyzja jest potrzebna, żeby jeszcze martwić się o biegi.
  13. Dzięki browar. Udało mi się zrobić bardzo dobre okrążenie, z na tyle dużą przewagą po 2 sektorach, że nie musiałem ryzykować tego cholernego zakrętu na mostku. Może komuś się przyda filmik.
  14. Ta, widać jak ciężko się wraca w Twoim przypadku.
  15. Ciężko idealne okrążenie zrobić.
  16. Sorry Wełna. Już po 5 przejazdach miałem do Ciebie 0,1 i wiedziałem, że jesteś w zasięgu ręki. Później miałem czas +0,3 ale obiłem się o barierkę w 3 sekrorze. W końcu miałem cisnać padem, bo przez godzinę nie mogłem się poprawić ale udało się jakoś posklejać +/- dobry czas.
  17. Marcin_wawa

    Helldivers

    Też widzę tak mało gier, do których można dołączyć. Kurde teraz pograłem i masakra. Graliśmy na 8 poziomie planety z ogarniętymi ludźmi, szło jak po maśle i 10s przed wahadłowcem "migracja hosta" i wywalenie do ekranu głównego. Potem 3 kolejne próby to nieogarnięci ludzie. Odechciało mi się dzisiaj grać.
  18. Marcin_wawa

    Helldivers

    To o niczym nie świadczy. Są różni wariaci na tym świecie. Poza tym od 13 levelu, wbijanie kolejnych staje się dość mozolne na poziomach planet 6-7. Bardzo duży jest przyrost potrzebnych punktów do kolejnego awansu. Ja nie wyobrażam sobie w tę grę grać samemu. Jak się trafi w miarę ogarniętą ekipę, co jest bardzo łatwe, to cięzko mi przestać grać. Satysfakcja z udanej współpracy jest ogromna.
  19. Czaku będziesz mi się śnił po nocach jeśli mnie wyprzedzisz. Nie sądziłem, że będziesz grał i tylko Welne wyprzedziłem i przestałem dalej cisnąć. myślę, że 1:17:000 mógłbym zrobić i przynajmniej nie miałbyś tak łatwo. Ale 2. miejsce też jest ok.... <smutna zaba>
  20. Skoro czaku nie jeździ, to dzisiaj coś spróbuję ale nie będę cisnął, bo to dopiero początek rywalizacji.
  21. A jaki masz czas i do kiedy jest wyzwanie? Ja grałem tylko trochę na początku wyzwania i później wciągnęła mnie gra Helldivers. Nie miałem motywacji do poprawy. Szczerze nie sądziłem, że tak długo się utrzymam z tym czasem:)
  22. Marcin_wawa

    Helldivers

    Ja na razie latam z Patriotą z powiększonym magazynkiem, zawsze mam też drona na maxa ulepszonego albo działko (zależy czy inni gracze mają drona na maxa), do tego amunicję i bazookę jako druga broń główna. Ale tak jak Maciejjy, głownie śmigam mechem.
  23. Marcin_wawa

    Helldivers

    Zgadzam się z tym, że jest mało perków i broni. Jednak im wyższy poziom tym wolniej się awansuje, więc trochę może potrwać dobicie do max lvl. Z drugiej strony później gra straci dużo ze swojego sensu. Zostanie (lub nie) tylko chęć odbijania kolejnych planet. Póki co bawię się świetnie, ale jak zauważyłeś gra raczej nie przykuje dużo graczy na więcej niż 10-20 godzin. Ja w 4,5 godziny czystej rozgrywki (bez siedzenia w lobby i ulepszania broni) mam 12 lvl i pasek postępu leci coraz wolniej. A grałem teraz póki można wiele misji z podwójnym XP, odpierając atak na miasto. Dlatego myślę, że blisko 20 godzin zajmie wbicie 25 levelu. Czas mija niesamowicie szybko grając w tę grę... Nie rozumiem, co w tym temacie tak pusto.
  24. Marcin_wawa

    Helldivers

    Nie wiem czy ta gra się kończy. Odbijasz planety i na ich miejsce pojawiają się kolejne. Celem gry jest chyba odbijanie coraz to trudniejszych planet, poprzez rozwój postaci (jej "umiejętności" i nowych pukawek), aby jak najwięcej wnieść do ogólnego paska przejęcia galaktyki. Tutaj wszyscy gracze dodają swoją cegiełkę do tego celu, coś na wzór Dead Nation. Teraz grałem 3 godziny z randomami i muszę z radością powiedzieć, że 90% osób jest ogarniętych. Nawet jeśli mniej kumają z racji niskiego poziomu, to słuchają się prostych komend stój, chodź, które mamy pod strzałkami. Wg mnie bardzo dobrze, że gra nie nagradza za zabijanie mobków, ponieważ tak to każdy by zwiedzał beztrosko planety, i rósł w siłę jak w Diablo. Tutaj trzeba się zastanowić, czy na tej planecie jesteśmy z kompanami na tyle silni, żeby zebrać wszystkie te "płyny" potrzebne do upgrade'u broni i umiejętności. Uważać trzeba też na ilość amunicji, bo zanim się wykona zrzut, to też chwilę trwa. Większość potyczek jest wymagających, szczególnie gdy trzeba bronić jakiegoś miejsca, lub czekając na statek żeby nas zabrał na orbitę. Nagrodą za wykonanie wszystkich celów jest oczywiście XP. Każda planeta nagradza również jakąś umiejętnością, dodatkowym XP, lub nową bronią. Im trudniejsza planeta tym więcej misji na niej i więcej celów pobocznych. Świetnie rozwiązane jest odradzanie graczy. Trzeba przytrzymać L1 i wklepać odpowiednią kombinację na d-padzie i wtedy przylatuje w kapsule. Trzeba poczekać kilka-kilkanaście sekund. Musimy też znaleźć chwilę spokoju na wklepanie kombinacji i rzucenie przekaźnika, aby wskazać miejsce zrzutu. Tak samo jest jak chcemy zbudować wieżyczkę, czy zrobić nalot bombowy, minowy, albo jak już mamy, to poprosić o zrzut mecha. Fajnie, że też jest friendly fire. Mechem można też zadeptać ludzi. Dla mnie strzał w dziesiątkę i to jeszcze za taką cenę. Zresztą na MC z recenzji 82, a wg graczy 8,4. Wreszcie mamy kolejną perełkę na PSS.
  25. Marcin_wawa

    Helldivers

    Przeszedłem dopiero trening ale trochę dead nation czuć. Na pewno bardziej wymagająca, zmuszająca do większej taktyki - przynajmniej na początku. Trzeba uważać kiedy przeładować broń, bo masz określoną liczbę przeładowań. Można zginąć od broni kolegi lub rozstawionej przez siebie wieżyczki. Ja zamierzam w większości grać sam z randomami z netu oraz czasami z kumplem na kanapie i uważam, że świetnie będę się bawił. Zbierasz też XP. W recenzjach piszą, że jest tu coś z diablo, dead nation i starship troopers. Czyli rewelacyjne połączenie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...