-
Postów
1 965 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez sznurek
-
Pytania na temat X360
sznurek odpowiedział(a) na Juchy temat w Xbox360 - Hardware, Software, Scena Xbox
1 bournot bodajże jeszcze potrzebował dysku, aby grać po sieci, ale to Cię raczej nie dotyczy. sam też nie mam podłączonej konsoli od netu, ale jednak zrobiłem sobie 120giga. dla mnie to wiekszy komfort zabawy, co prawda glosniki zagluszaja prace cdromu, ale cos tam zawsze buczy. no i gry chyba troszke szybciej sie wczytuja z dysku. -
Dwa razy częściej nie oznacza dwa razy więcej
-
PKP? Tam czas się zatrzymał 20 lat temu. Też lubię pociagiem się przemieszczać. Upalonym za małolata te skrzypienia i inne dźwięki miały niezły urok aż żal było z pociągu wychodzić i do szkoły iśź Wolę pociągiem od szkoły jeździć bo zawsze mogę w drodze powrotnej na luzie sobie piwo wypić, a jadąc na egzamin coś jeszcze doczytać.
-
Dokłądnei, najlepiej w głowę jak się ma rozwiniete statsy, a jak nie to w cialo. za pierwszym razem jak gralem to tez mi amunicji brakowalo, za drugim i kolejnymi juz bylo pod dostatkiem.
-
Piractwo konsolowe - cienie i blaski
sznurek odpowiedział(a) na sentinel temat w Xbox360 - Hardware, Software, Scena Xbox
w sumie to faktycznie moze być jakaś strategia na upowszechnienie konsoli wyrobienie sobie miejsac na rynku. w filmie dokumentalnym nt m$ jego przedstawiciele wypowiadali sie na temat ze chca sie skupic na internecie bo to bardzo dochodowa branza. tak wiec chyba teraz mamy ciche przyzwolenie na piracenie od samego m$ -
Piractwo konsolowe - cienie i blaski
sznurek odpowiedział(a) na sentinel temat w Xbox360 - Hardware, Software, Scena Xbox
Jaki to ma sens gdy producent i tak czy siak dopłaca do konsoli? Potem moze koszty maleją i zaczyna zarabiać, ale na początku to to nie ma sensu. No chyba tylko, że dla lansu i jako argument dla fanboyów, że x360 sprzedaje sie lepiej. W tej generacji to chyba tylko nintendo zarabiało na swojej konsoli, nie iwem jak jest teraz z innymi. -
Piractwo konsolowe - cienie i blaski
sznurek odpowiedział(a) na sentinel temat w Xbox360 - Hardware, Software, Scena Xbox
Ale chyba ps3 jest oglnie mniej w naszym kraju niż x360 wiec przez to ceny mogą być większe. do tego ps3 można spiracić i grać na kopiach dzięki temu linuxowi, ale póki co jest to nie opłacalne (poprawciemnie jezeli się mylę). ps3 chwilowo nie ma tylko problemu piractwa, a to dzieki blu ray. być moze jak napedy blu ray stanieja, plytki i nagrywarki to zacznie sie piracic ps3 na wieksza skale. ewentualnie tej generacji konsol sony to nie bedize dotyczyc, ale nastepna jezeli bedie nadal z blu rayem to czemu nie. w sumie do tego nasycenia rynku chcialbym tez nawiazac. nie wiem czy sie moge do konca z tym zgodzic, bo tak jeszcze ponad 10 lat temu gry na pc chodzily po 150-200zł, a nagle z dnai na dzien cd projekt zaczal gonic dobre tytuly po 69zl, 79zl, 99zl. Nieiwem czy bylo to poparte jakas ich analiza rynku czy po prostu ich wola. -
chodzi mi o to ze takie historie to ja tylko za dragi słyszałem. za piraty to by musieli kazdego w tym kraju sledizc
-
za piraty był podejrzany czy za dragi?
-
20 to max, ale podobno dodatki to zmieniają.
-
ja o ok 100km'h mniej, fiat uno, 1l, kola standad
-
U mnie na każdej ksiazce jest napisane "kopiowanie zabija książkę", czy jakos tak. Nawet na kserze z tym kserują W sumie dziwi mnie teraz fakt, że studenci nie działają tak jak z grami na konsole. Jak ktoś ma kupić książkę za 50zł to jednak i tak woli wydać na kserze 23zł. Chociaż z drugiej strony to ta kopia zawsze u nas zostanie, a być moze kiedyś jeszcze się przyda. Ten system nie sprawdzał by się na każdym kierunku. U mnie na pewno nie kiedy przez jedną nowelizację trzeba pisać nową książkę.
-
nie jem, nie kupuję, unikam tego jakoś, jak ktoś poczęstuje to zjem pare. ostatnio to mi zwykłe solone odpowiadały. kiedyś bły takei chrupki "bingo" orzechowe, całkiem fajne. ale najbardziej to lubiłem prażynki jak byłe mmały, babcia pracowała w krtochmalni i miała tego pełno, tylko ze to nie byly takie jak w sklepie a do zrobienia samemu (wrzucenie na olej).
-
taka mentalność, a i kombinowanie to nasza cecha narodowa skoro coś można mieć taniej więc po to sięgamy. kiedyś za czasów amigi, atarii, comodore nie było czegoś inego jak piractwo. teraz praktycznie każdego można usadzić, albo ukarać za piraty tylko jak by pozamykać wszystkich "niewolników", to kto by na ten system pracował?
-
hehe ja już nic nie ćpam, ale znajomośćDanikena pozwoliła mi dopasować fakt, poza tym wierzę w schemat "bogowie"="kosmici" i nier ma bata, nikt jakoś nie może mnie przekonać, że tak nie jest, a to, że Daniken troche ścienia i kłamie to nic nie znaczy wobec trzonu tej teorii.
-
I po raz kolejny wychodzi jak ten temat jest bezcelowy. EoT. Bo piractwo to złodziejstwo. A ci co kupuja oryginaly i odsprzedaja je dalej w zasadzie wiele sie nie roznia, nie myslicie o producentach o ich rodzinach i najnowszym ferrari, jak mozecie? Kupujcie tylko nowe gry zaraz po premierze i nie odsprzedawajcie ich, rujnujecie wspanialy rynek gier. ;( EOT. To nie jest żadne tłumaczenie sobie, tylko ja pokazałem jak ten system działa i działa na pewno lepiej (na rzecz producentów) niż tłumaczenie się piratów o konsolach. Gry to własność intelektualna, konsola to już raczej własność przemysłowa, rzecz, której nie da się podrobic. No chyba, że ktoś zaczął by robić konsole na własną rękę i puszczać ją taniej w co wątpię skoro sam m$ początkowo dokładał do konsoli. Wg mnie to piractwo bo nabyawasz prawa do tylko jednej kopii na jeden sprzęt. Wg mojego wykładowcy od prawa własności intelektualnej nie łamiesz prawa bo to i to to wg jego to komputer. Poluzujcie, bo nazywanei kogos gorszym tylko dlatego, że kupuje verbatimy w naszym kraju dobrym nie jest. SAm byłbym mega hipokrytą gdybym innych wyzywał od chu.ji ldatego, że grają na piratach. Każdy ma swoje systemy, ja tylko pokazałem jak działą mój system.
-
Trzeba bylo zainwestowac w wersje PL, serio - grac w to i nie kumac fabuly to pomylka! Dokładnei, granie w wersje PL jest wskazane dla kogoś kto nie kuma dobrze angielskiego. Osobićsie ukończyłem grę kilka razy w tym chyba dwa razy po Polsku. Po Polsku fabuła i smaczki stały się o wiele ciekawsze. Klimat - jak ktoś lubi to będzie w 7 niebie i oleje schematycznosc. poprawione
-
Pojecia nie mam czym sie rozni sciaganie gier od kupowania uzywek [na ktorych producenci nie zarabiaja], oraz tych kradzionych nowek w folii, co tam z ciezarowki wypadaja i sa sprzedawane na Allegro. - Za pirata producent nie dostanie ani centa, chyba, ze jest to kopia oryginalna, ktora ktos kupil i wykonal backup (bardzo rzadko) - Za sprzedaz uzywek rowniez, ale ktos musial najpierw ta gre kupic i zaplacic tworcy - Kradzione nowki z ciezarowki - zanim juz na ta ciezarowke zostana wlozone, musialy byc kupione od producenta Czyli uzywki dzialaja podobnie jak piraty - jedna osoba kupuje gre i robi jej obraz, a wielu gra [w przypadku uzywek - jedna osoba kupuje gre i wielu gra] Tylko, że ten system działa inaczej. Kupujesz grę, sprzedajesz, dokładasz coś (albo i nie) i kupujesz następna grę. To tylko załozenie, ale ilu z nas tak nie robi? Sam zanim zobaczyłem jak to na allegro tanio chodzi to kupowałem w takim sklepie grę za np 80zł, a potem im ją odsprzsedawałem za 60zł i brałem nastęną. W przypadku allegro robi sie piramida i ktoś czy tak czy tak musi kupować nowości za 200zł, by system siejakoś trzymał. W przypadku piractwa system nie istnieje :twisted2:
-
od tego mamy rozum by oddzielić gów.no od prawdy, aw przypadku TV to prawdę starają się nam narzucać. w internecie można pogadać z ludźmi któzy znają siena danym temacie i mgą coś ewentualnie sprostować, w TV dostaniesz suchy fakt i tak jest bo tak TV powiedziało.
-
jak by na to nie patrzył to internett jest bardziej liberalny niż TV. wiem, że w teoriach spiskowych jest pełno bzdura, a filmy typu zeitgeist mają za zadanie odciagnać nas od prawdziwych przekrętów. do wszystkiego podchodzę z dystansem a pisze to tak jak zakładam takie możliwości ze tak moze byc. skądś trzeba brać jakieś informacje, a tamto jest też wynikiem moich własnych przemyśleć, ale podstawajest to żę sieliczy tylko kasa.
-
To zajawka z nowego Zeitgeista III, już mogę Ci powiedzieć że efekty specjalne lepsze niż w matrixie hehe ale ogólnie co na takie SF Ci zalatuje? Ja już nigdy nie uwierzę, że świat jest taki jakim pokazuje go TV czy inne media. Wiem, że liczy się kasa, a jak można mieć jej więcej to wielcy będą chcieli mieć jej wiecej i więcej. podobnie wojna w Iraku i Afganistanie. Przed 9/11 arab to był miły, trochę śmieszny gość z taksówki słuchający dziwnej muzyki, a teraz jest to gość obwiązany dynamitem krzyczący "śmierć niewiernym". USA nie miało z kim wlaczyć bo skończyli się wrogowie to zrobili sobie nowego. A z tego może wyjść nowa wojna światowa.
-
osobiścei to trzymam butelkę zawsze w torbie jak jestem na mieście, na wsi jeszcze mogę kupić w szkle ale niestety nie z lodówki :\ co lubię jeszcze pić to wszelkeij maści tymbarki, dobre są te przepowiednie ostatnio na lemoniada mnie bardzo pozytywnie zaskoczyła, ale tam niestey nie ma wrózby na kapselku
-
chodzi o to, że plastik pod wpływem gorąca jakoś negatywnie oddziałuje na wodę? to w sumie skąd brać tą wodę jak tylko w plastiku się sprzedaje? gdzieś czytałem, że ogólnie nawet woreczki foliowe w jakie się np chleb, wędliny pakuje jakoś negatywnie działa na produkty, raktwórczo dla nas czy jakoś tak.
-
O, to mozemy pisać skargę do UoKiK, ze przewalają i zapłacą karę za oszukiwanie A coś możesz powiedzieć o wodzie Żywiec czy też przewalają? Plugawy lekarze zalecają właśnie wypic piwko czy dwa na miecha więc powinno być ok, ale lekarzem nie jestem więc nie dam sobie za to ręki uciąć zakładam, że tu chodzi o to, że się więcej sika i się wysika ten proszek, który składa sie na kamienie (no chyba, że piwo ma jakieś mega właściwości, o których nie wiem) tak więc chyba im wiecej sie pije to chyba też powinno pomóc.
-
Z tego co ja się orientuje to kamień zawsze się tam może osadzać i to bez znaczenia czy się pije jedną i tą samą wodę. Nie wiem do końca od czaego to zależy, czy od genetyki czy od diety. Kiedyś znajomy jak był mały mniej niz 10 lat to właśnei miał taki poród kamieni, podobno przeje.bana sprawa. Jak nie są gładkie jak np jajko a mają ostre konce to rozcinają człowieka i je wyciagają. Lekarze zalecają pić piwo by się pozbyć tego kamienia jeszcze zanim się zrobi kamyk.