właśnie obejrzałem pierwsze starcie 5on5 i normalnie rewelka. Klimat zajefajny.
W turnieju brał udział jeszcze jeden koleś dość dobrze grający Dalhsimem - jakiś "Filipiński mistrz", generalnie gość chyba z ADHD Nie wiem czy przeszedł dalej, bo nazwiska nigdy nie usłyszałem, a na 2 walki, które widziałem, raczej bawił się z przeciwnikiem.
Bodajże podczas jego pojedynku przerwali transmisje bo telewizor generował Lagi