Podziękowania dla Odyna za zaproszenie, powiem że bardzo mnie zaskoczyłeś. Za(pipi)isty był klimacik.
Pozdro dla kolegów z teamu (Cambion, Di), heh. Ta Panda Di po raz kolejny pokazała pazur i gdyby nie jego złe samopoczucie to jedyną walkę zagrałbym dopiero w finale:P
Pozdrowienia dla wszystkich z którymi piłem, gadałem i jarałem.
Nie wiem, kiedy następnym razem uda mi się gdziekolwiek wyrwać bo dzisiaj złożyłem podanie o przeniesienie na studia zaoczne a w pozostałe dwa weekendy będę musiał być zapewne w pracy... Postaram się jednak coś wymyślić, jeśli nadarzy się kolejna okazja. Stąd prośba, jeśli coś ktoś znowu będzie organizował to dawajcie mi znaka z max wyprzedzeniem.
PS. Junior, jak ja lubię Cię bić