No dobra, obejrzałem dzisiaj ostatnią część w IMAXie. Pierwsze zaskoczenie- nawet znośny dubbing. Co do filmu- no, podobał mi się. Dobrze nakręcony, świetna jakość i efekty specjalne no i nawet znośne 3D (moment jak Voldemort zamienia się w pył kozacki). Potter jak to Potter- z fabuły nie da się wykrzesać więcej niż lekko zamerykanizowanej historii o dzieciakach- czarodziejach i taki też w stu procentach jest film. Jest przede wszystkim widowiskowo i z rozmachem. Nie brakuje też emocji, jednak jak wspominałem- zbyt często są one zbyt wyraźne, wręcz czasami przerysowane. Gra aktorska na znośnym poziomie i nie rozumiem tutaj zachwytów nad tą częścią- zarówno główni jak i poboczni bohaterowie grają tak jak grali. Podsumowując- film jest ok, dobrze oddaje książkę. Bawiłem się dobrze, ale to głównie ze względu na dawno nie widziane porządne 3D i taką jakość. Zatem jeżeli już się wybierać to tylko do sali IMAX. 6+/10