Nie tyle rozczarowałem się ale lekko zawiodłem na Skate 2. Hype miałem wielki, a okazało się że w sumie to samo co jedynka z paroma nowymi trickami. Do tego MEGA problemy z multi. Wejść na serwery udało mi się w przeciągu roku JEDEN RAZ, napisałem chyba z 15 maili do EA, zazwyczaj odpowiadali tą samą generowaną wiadomością. Raz było blisko do załatwienia sprawy, ale nie miałem siły żeby dalej pisać do nich, mówić im co mają robić i przypominać co już zrobiłem.
I to chyba na tyle, jak dla mnie 2k9 b.dobry rok. Shifta olewam ciepłym moczem, nie miałem żadnych nadziei na coś dobrego, pograłem-kupa, czyli to, czego się spodziewałem. Forza, wiadomo, 10 klas wyżej. O Guitar Hero też pisał nie będę, bo ta seria to syf począwszy od czwartej części.