-
Postów
84 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Gosiek
-
Proponuję napisać do wydawcy książki - Rosner i Wspólnicy z pytaniem kiedy będzie wznowienie. Na ich stronie niedawno widniała informacja, że planują dodruk na początku roku 2010, więc może już coś się ruszyło. Pozostałe książki Bruczkowskiego mają na stanie.
-
O ile dobrze pamiętam, to japońskie wydanie Kingdom Hearts II Final Mix+ ma angielską wersję. Zerknij na play-asia, w opisie będzie info.
-
W takim razie z dobrych puzzli masz do wyboru choćby Tetris DS, Meteos, Polarium, Zoo Keeper (chyba najprostszy z tego zestawu) czy Picross - moim zdaniem najlepszy z wymienonych, ale pod koniec już trochę trudniejszy. I to tylko wierzchołek góry lodowej. Z minigierek zdecydowanie warto się zainteresować Rhythm Tengoku Gold, Wario Ware Touched i ewentualnie Cooking Mama. Może spróbuj też pokazać Animal Crossing albo Harvest Moon? Gry simsopodobne powinny się sprawdzić. Albo Ninjatown - tower defense w wydaniu na DS-a, śliczne i wciągające. Popieram. Ja osobiście cenię DS-a za duży wybór RPG-ów i platformówek, puzzle są dalej na tej liście a minigierki pod koniec.
-
Jeżeli kupi nie równa się zasponsoruje, to ja mogę pośredniczyć. A dobre i tanie jakoś nie chce iść w parze. ;> Może Final Fantasy Tactics by Cię zainteresowało? Ceny ma porównywalne z Valkyrie Profile: Lenneth. Z gier budżetowych to jeszcze Killzone Liberation można przechodzić małymi kawałkami, a gra się w to całkiem przyjemnie.
-
Suavek - poza wspomnianym już Lumines, to oba Burnouty nieźle się sprawdzają w tej roli i ceny nie mają wygórowanej, podobnie z dwoma częściami Wipeouta. Taiko no Tatsujin czy DJ Max Portable też, o ile lubisz gry muzyczne, ale tu z kwotą, którą trzeba przeznaczyć na zakup gry jest już gorzej. ;> No i jeszcze Space Invaders Extreme jest świetne na kilkuminutowe gry i wystarczająco wciągające.
-
Moim zdaniem warto, ja mam ochotę zagrać w to jeszcze raz. Trzeba tylko pamiętać, że gra ma jedną wadę - jest dość krótka. Ale trzyma klimat.
-
Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby ten czar zachować nabywając wersję japońską czyli Rhythm Tengoku Gold, która premierę miała już jakieś pół roku temu. I zdecydowanie jest warta każdej wydanej na nią złotówki.
-
Z gier z dodatkowymi czujnikami zmieniającymi sterowanie, to warto wspomnieć jeszcze te z czujnikiem ruchu: Koro Koro Puzzle: Happy Panechu!, WarioWare: Twisted!, Yoshi's Universal Gravitation czy Kirby Tilt 'n' Tumble. Poruszanie postacią poprzez ruch samej konsoli potrafi w nich zarówno wciągać jak i irytować, ale na pewno dostarcza sporej frajdy i odróżnia te pozycje od wielu innych.
-
Ja w styczniu płaciłam 2.95 funta przy jednej grze. Czy coś się od tamtej pory zmieniło nie wiem. W tych serwisach, które przeglądałam, niemal wszyscy powoływali się na oficjalną wypowiedź Square Enix - link, link, link. Prawdopodobnie, ale że nie czytuję szczegółowo, a raczej czasami przeglądam w sklepie, to nie zwróciłam uwagi.
-
To będzie kompletny soundtrack czy też "wybrane utwory"? Zdaje się wydanie NTSC miało tylko ich część, podczas gdy reszta była sprzedawana osobno. Ten dołączony do gry w wersji NTSC to Side A - zawiera 24 utwory, czyli faktycznie jest to połowa pełnej ścieżki dźwiękowej. Side B czyli dodatkowe kawałki można w USA kupić tylko w specjalnym expansion packu. Ja bym obstawiała, że w Europie będzie podobnie. No i z tego co czytałam, to artbook raczej do EU nie trafi.
-
Co do bilardu - wyszły dwie gry z serii World Snooker Championship - 2005 i 2007. Poker - World Series of Poker, też dwie części i jeszcze World Championship Poker z tego co pamiętam.
-
Bo pierwszy tom Minna no Nihongo ma dwie wersje: Minna no Nihongo I Honsatsu w kanie/kanji oraz Minna no Nihongo I Honsatsu Roma-ji Ban właśnie w romaji. Dokładny opis pewnie jest gdzieś na stronie wydawnictwa 3A Corporation. A co do podręczników dla początkujących, to mi akurat dużo bardziej przypadło do gustu Genki, chociaż na co dzień uczę się właśnie z Minny i na pewno nie jest to zły podręcznik, pod warunkiem, że pracuje się z nim przy pomocy nauczyciela, do samodzielnej nauki jednak bym go nie wybrała.
-
Velius - długość życia baterii w NDS zależy też od tego jakiej ładowarki używasz, jeżeli ładujesz konsoklę np. przez USB, to bateria będzie pracować znacznie krócej. Podobnie jest w przypadku nieoryginalnych ładowarek. Co do długości grania - mój DS od zawsze działa znacznie dłużej niż PSP, ale tak jak napisał Heihajin sporo też zależy od ustawienia jasności ekranów - moje nie jest nigdy na najjaśniejszej opcji.
-
Czemu tylko DJ Max 1 i 2? Są jeszcze kolejne części: Black Square, Clazziquai Edition, za kilka dni premiera DJ Max Fever. Z innych tytułów Gitaroo Man Lives!, Parappa the Rapper i jeszcze B-Boy.
-
I mnie po przeczytaniu kilku zapowiedzi, obejrzeniu screenów oraz pięknego intro do gry ciągnie do zakupu. A że ostatnio trafiłam na ciekawą recenzję właśnie bety dwójki - link, to chęć sprawdzenia nowego DoW w praktyce tylko się zwiększyła.
-
U mnie na tapecie Silent Hill: Origins, które powinnam jutro skończyć i od kilku tygodni prawie bez przerwy Space Invaders Extreme - świetnie zrobiony remake, z bardzo dobrą ścieżką dźwiękową i ładnie odnowioną grafiką. Fun z gry taki sam jak przy pierwowzorze.
-
Jeżeli nie przeszkadza Ci, że to telefon "z klapką", składany, to proponuję sprawdzić Nokię 6131 - wyświetlacz jest duży, podobnie klawisze. Obsługa dość intuicyjna - menu złożone z animowanych ikonek. Ten model jest już na rynku dość długo, około 2 lat, więc cena powinna być niska.
-
Nowy Jork lat 20-tych, to chyba raczej trójka - From The New World. Dwójka (Covenant) dzieje się w Europie/Azji czasów I wojny światowej. Fabuła trójki - w dużym skrócie - zahacza o elementy horroru wzięte z Lovecrafta, mieszając je z gangsterskimi klimatami lat 20-tych i czasów prohibicji, gdzie znajdzie się miejsce i dla mafiosów i dla prywatnych detektywów.
-
Zaczęłam Lost in Blue, ale dwa dni temu przyszła paczka, w której był Chrono Trigger... I porzuciłam na razie wszystkie inne gry, nie tylko te na DS-a, żeby wędrować razem z Crono.
-
A ja zaczynam właśnie V epizod w Lego Star Wars: The Complete Saga, a co jakiś czas wracam do Zoo Keeper'a próbując poprawić stare rekordy.
-
Po zalogowaniu do PSP store po lewej stronie powinien być spory banner z opisem w stylu "to download content click here for instructions" i kolesiem z konsolą w rękach na zdjęciu - po jego kliknięciu pojawia się strona, na której można pobrać PLAYSTATION Network Downloader. W razie czego bezpośredni link do strony z instrukcjami: http://store.playstation.com/game/instructions.vm i z downoladerem - http://ww.dl.playstation.net/module/PSNDownloaderSetup.exe. Aplikacja po zainstalowaniu sama się uaktywni przy pobieraniu gier z PSP store.
-
Z gier wykorzystujących w dużym stopniu TS jest jeszcze Project Rub, ale to jednak średniak, do przejścia i odłożenia na zawsze - przynajmniej w moim odczuciu. Chociaż gra ze względu na fabułę w stylu "zdobywanie dziewczyny" i możliwość zmiany jej wyglądu po zaliczeniu kolejnych poziomów ma swoich zwolenników.
-
Z puzzli obowiązkowo Picross - gra wymaga nie tylko układania ale i sporego kombinowania, zwłaszcza na wyższych poziomach. Można też ściągnąć dodatkowe układanki z sieci.
-
A co? Dla mnie wszystkie Zeldy na GBA to RPG-i pomieszane z przygodówkami + elementami rozwiązywania zagadek, więc do wymienionej kategorii jak najbardziej pasują.
-
Ja od kilku dni gram na zmianę w Killzone: Liberation i Metal Slug Complete. Killzone tak po jednej misji dzienne, żeby starczyło na dłużej a w Metal Sluga praktycznie bez przerwy. Miło jest po prostu biec do przodu i strzelać do wszystkiego co się rusza bez większego zastanowienia. Szkoda tylko, że w przerwach między misjami, zanim załaduje sie następna, można sobie spokojnie kawę zrobić.