Jedyneczka na zawsze w moim serduchu. Jedna z pierwszych gier na PS2 jakie posiadałem. Jeszcze nie miałem wtedy memory carda i za każdym razem rozpoczynałem grę od nowa. Z Bratem za cel postanowiliśmy to przejść na raz co utrudniała długość gry, nasze umiejętności, kineskop wypalający lampą gałki oczne i matka z biczem patrząca jak żremy prąd grając codziennie takie ilości godzin.