Jakim

tekst z Gameonly: Z rana obiecałem, że jak tylko pojawią się dokładne informacje z magazynu Dengeki na temat Final Fantasy XIII, zostaną one opublikowane. Tak tez się stało, więc bez zbędnych słów zapraszamy do lektury. Demo: Wersja demonstracyjna została ukończona pod koniec 2008 roku, więc różni się (podobno) dość znacznie od tego jak gra prezentuje się obecnie. Mało tego, gra jest już w bardzo zaawansowanym stadium i wiele jej aspektów jest bliskich ukończeniu. Kod gry z 2008 wykorzystuje moc PlayStation 3 w ok. 50% podczas gdy wersja finalna ma zbliżyć się do 100. Jedynie 50% rozwiązań systemu walki z pełnej gry znajdzie się w demie. Historia zawarta w wersji próbnej jest jedynie krótkim wycinkiem z całości, jednak powinna przygotować graczy na to co czeka ich po premierze FFXIII. W demie znajdą się fanfary dobrze znane fanom serii. W pełniej wersji pojawią się w zupełnie nowej aranżacji. Utwór towarzyszący starciom jest wersją ostateczną, taką jaką usłyszymy w grze właściwej. Wersja demo ma obniżony poziom trudności tak, aby każdy mógł zagrać i sprawdzić nowego Finala. W rzeczywistości tytuł ten będzie trudniejszy i łatwiej będzie można zobaczyć napis "koniec gry". Demo przedstawia początek gry nazwany "Czystką". Większość scen z trailerów pochodzi właśnie z tego fragmentu. Pozy postaci po zwycięstwie nie są jeszcze ostateczne. Technologia: Twórcy zastanawiali się nad tym, czy gra będzie wymagała jedno, czy dwuwarstwowej płyty Blu-Ray, jednak pojemność nie będzie problemem. Ilość pamięci dostępna na PS3 sprawiła już problemy podczas prac. Największe zmiany względem poprzedniczki dotyczą grafiki. Kitase jest zaskoczony teksturami jakie mogą włożyć do gry - zachwyciła go szczególnie ta na Chocobo, czy spódnicy Vanile. Oświetlenie w grze będzie liczone w czasie rzeczywistym, co wymagało wiele pracy i trudu, aby działało poprawnie. Wiele scen z tych, które kiedyś były prerenderowane teraz jest renderowana w czasie rzeczywistym. Wciąż jednak będzie dużo przerywników CG. Czary mają zostawiać po sobie ślady swojego przyzwania w postaci kłębów dymu, czy zamarzniętego podłoża. Według Kitase ciężko będzie odróżnić CGI od gry właściwej. System Walki: Pod względem szybkości systemowi walki z FFXIII najbliżej do FFX. Wejście do walki i wyjście z niej nie będzie tak bardzo niezauważalne jak w FFXII, ale z powodu jego szybkości wydawać się może bardzo podobne. Wiele ataków będzie można połączyć w jeden "łańcuch". Im więcej ataków w łańcuchu tym większe obrażenia zadajemy. Łączenie ataków z magią będzie bardzo efektywne. Duża liczba ataków w łańcuchu zaowocuje złamaniem obrony przeciwnika. Dzięki temu nie tylko otrzymuje więcej obrażeń, ale także można go podnosić i rzucać. Potwory mają różną wagę, więc cięższe osobniki będzie trudniej "złamać" niż te lżejsze. Łączenie łańcuchów, łamania i podnoszenia ma być bardzo ważne, zwłaszcza podczas starć z bossami. Po walce nasze osiągi będą oceniane za pomocą gwiazdek. Kamera może być poruszana swobodnie podczas starć, jednak zdarzają się momenty, w których będzie sama się zmieniała. Fabuła i postacie: Projekt Lightning był trudny do wykonania. Posługuje się ona mieczem, więc musiała wyglądać przerażająco, jednocześnie kobieco. Dzięki Sakamoto Maya, która podkłada głos Lightning wydobyto z niej cechy kobiece, których nie widać w jej wyglądzie. Snow na początku był bardziej dziecinny i często pokrzykiwał. Twórcy porzucili jego niedojrzałe zachowanie i dali mu rolę kogoś w rodzaju starszego brata w zespole. Vanille nie powinna być traktowana jak "słodka dziewczyna" tej części serii. Jest postacią pozytywną, ale o silnym charakterze. Fukui Yari została wybrana jako jej głos w celu wyodrębnienia jej drugiej strony. Postać Sazh była bardzo prosta do zaprojektowania i wymyślenia. On także jest osobą nieco komiczną i pozytywną, jednak w późniejszej części gry będzie musiał zmierzyć się ze swoimi demonami.

Dokładnie. Zresztą można zginąć od jednego C4. Wystarczy dobrze na niego wejść. Ale wiadomo że gdy mamy 3 obok siebie to siła wybuchu jest 3 razy silniejsza i raczej na 100% zapewni zgon oponentowi.

Dokładnie to samo mi wyskoczyło.

Poza tym daje się odczuć że popracowano troszkę nad "płynnością poruszania się bohatera" ;p Jego animacje wyglądają bardziej naturalnie imo, to samo dotyczy reakcji ciał na obrywane kulki.

Idź pan w pizdę z tym snajperem ;p

Albo zwiększ przerwę między seriami.

Ja tam jestem za sparringami w formie przygotowania do Ligi. W końcu najlepiej uczy się grając z dobrym przeciwnikiem nie? A trening wewnątrzklanowy swoją drogą.

O wspólne treningi z miłą chęcią. Tylko nie dzisiaj bo musimy jednak wytypować trójkę naszych z pośród naszych;] Ale takie treningi/sparringi przed/pomiędzy rozgrywkami Ligi- jak najbardziej.

Jeezu jakie spiny. Gra potrafi wyzwolić emocje nie ma co;] Zagramy kiedyś rewanż, jeden, drugi, trzeci i wtedy rozstrzygniemy spór. W naszym przypadku jest jednak taki problem, że mamy sporo chętnych do gry i nie mamy z góry ustalonego pierwszego składu, więc zgrania u nas póki co nie miało prawa być. Wszystko jednak idzie dobrą drogą;] Dzisiaj panowie z Z3ro zapraszam na trening o 21;]

Ale co Wełna wszyscy u was z klanu nagle zaniemogli?

No trochę jednak dziwne to to jest.

Dobra pierwszy meczyk o puchar orzeszków Z3R0 wygrało z Hellboyz. Nie był to równy meczyk bo było ich o jednego mniej. Ale meczyk mimo wszystko dobry.

No Last Remnant jest przecież zapowiedziany na Ps3. O SO4 nic narazie nie słychać ale wiele się wyjaśni na E3 za 2 miesiące.

Czyli Solid Snake o lasce będzie ratował świat. Szkoda:( Żarty żartami. Ponoć Kojima chce połączyć szkołę europejską z japońską tworzenia gier i stworzyc coś ponadczasowego. Ja bym to widziła tak: Edge z Killzone 2 jako silnik gry odpowiadający za animacje, grafikę itp i historia rodem z serii MGS ale z nowymi bohaterami.

Kule aż tak masz cięzko w domu że już zaczynasz odkładac?;]

I tak też z pewnościa 90% z nas tutaj robi. Inna sprawa że jeżeli gra się ze zgraną ekipą (mówię tutaj o randomie) na inną zgraną i kumającą czacze ekipę to można się wczuć i może nam zależeć na wygranej w teamie. Jednak w większości przypadków 1-2 osoby z drużyny starają się coś zrobić a reszta gra zwykłego TDM. Wtedy i ja mam to w (pipi)e i staram się nie popsuć sobie statystyk.

Ja na Psp odpaliłem ostatnio Xenogears. Ahh jak cudownie jest odświerzyć taki tytuł. Szkoda że młoty z Sony nie starają o takie tytuły na PS Store.

Jakby to od SCEP zależało. Nie sądzicie ze to Goryle z Holandii spaprały sprawę nie dając możliwości mieszania napisów jednego języka z dubbingiem drugiego? Scep zrobił po prostu dubbing i napisy. A że nie szło wybierać kustomizacji wg własnego widzimisię to raczej wina developera.

Dziwna sprawa. Znowu mamy sytuację taką, gdzie jedna osoba zauwazyła ten bug i nagle wszystkim zaczyna on przeszkadzać. Wiedziałem że w K2 jest lekki Auto Aim ale na Boga, komu to tak naprawde przeszkadza? Jak nie potrafi się grać to żaden auto aim nikomu nie pomoże. Ot raz czy dwa jakimś fuksem albo ty zostaniesz zabity, albo sam zabijesz takim sposobem.

Najlepszy dla mnie Rynek Salumn bo tak i już. Poza tym Akademia oraz Most na rzece Korynt. Te 3 mapki są wg mnie najlepsze. Nie cierpię za to Zakładów Tharsis. Mała mapka, nic w niej ciekawego, 90% meczów jakie tam rozegrałem wszyscy latali z bazookami i granatnikami, co powodowało że sam jak idiota sięgałem po tę broń, co z kolei powodowało sytuację typu jeden frag- jedna śmierć. Żałosne. Ta mapka powinna mieć automatycznego bana na te bronie. Podobna sytuacja z kanałami. Pamiętam tę mapkę z bety. Fajnie się grało do momentu kiedy wszyscy zdobyli rangę pozwalającą na szaleństwa z bazooka w ciasnych korytarzach.

A nie przypadkiem 10 razy?

Może to zwykła zazdrość. Może też niesamowity fuks, gdzie 3 osoby stały jedna za druga a ty celując w pierwszego zabiłeś ich jedną serią wszystkich.

Szalony. 7,99 funa (coś koło tego)

Pierwsza gra jaka mi się skojazyła z Demon's Soul to właśnie ten tytuł który tu pokazałeś. Swego czasu ostro w to to ciupałem.

Klimatyczne nie ma co;]