-
Postów
3 604 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
7
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Jakim
-
tak myślałem ale zanim do tego doszedłem- ehhh. Najpierw walisz sobie w szyjke aby uwolnić się od więzów mantisa, później strzelasz w laleczke Psycho Mantisa aż wypadnie mu z ręki. Zabierasz ja , wyekwipowywujesz i działasz na nim. Wystarczy jeden atak. Okej. Teraz napisze sposób na przejście początkowej fazy Aktu piątego, która na Hardzie może napsuć troche krwi. W momencie rozpoczęcia wyciągamy od razu pistolet na strzałki usypiające i celujemy w żołnierzy zeskakujących z góry. Musimy postarac się aby uśpić ich zanim dojda do nas lub w ogóle uciekną. Potem zdejmujemy strzałką strażnika na samej górze. Jak juz oboje beda uśpieni proponuję ich zabić (tłumik obowiązkowy) aby nie pozostawiac ciał lub aby się nie wybudzili. Idziemy lewą stroną koło schodów. Pomiędzy ścianami po prawej stronie mamy wnękę w którą się wczołgujemy. Nagle z góry spada 4 strazników- usypiamy jak najszybciejk wszystki- przy strzelaniu ze strzałek alarm się nie podnosi więc nie ma problemu. Nawalamy w nich ile wlezie aby nie uciekli. Powinni paśc wszyscy obok siebie. Nie wyczołgujemy sie jeszcze tylko zabijamy ich z tej wnęki. Patrzymy wysoko w góre i mamy kolejnego strażnika, którego pozbywamy się standardowo- uśpienie- zabójstwo. Teraz możemy spokojnie sie wyczołgać i pozbierac Rationy, które znajdują sie w poblizu- jeden idealnie na przeciwko naszej wnęki. Przechodzimy przez tę wnękę na prawą stronę statku. Przyklejamy się do kontenera i czekamy aż z przodu pokaże sie strażnik. Usypiamy go i czekamy na drugiego, po cyzm pozbywamy się obu. zaraz za kontenerem jest drabina. Wchodzimy do góry, przechodzimy na druga strone balkoniku i- przeskakujemy na szyb wentylacyjny. Czołgając sie podchodzimy do lewej krawędzi i eliminujemy kolejnych 2 chyba strazników. Czołgając sie później w przód statku obracamy się na plecy i patrzymy w górę. Na balkoniku centralnie nad nami pojawia się kolejny strażnik. Załatwiamy go znana metodą i czołgamy się do przodu. Z daleka widac już 2ch kolejnych strazników zeskakujących z góry na sam dół. Po naszej lewej maszeruje sobie Gekko, którego zostawiamy. Kiedy tylko straznicy zeskocza na dół usypiamy ich i pozbywamy się- oczywiście dalej leżąc na szybie wentylacyjnym. Teraz możemy zeskoczyć na dół. Trzymając sie prawej strony czołgamy sie na ziemi aby nik nas nie widział. teraz wazny moment- cziężko zauwazyć ale przed nami wysoko zjaduje sie dwóch strazników, którzy z pewnością nas zauważą jak podejdziemy bliżej. Likwidujemy ich oraz strażnika pałęsającego się na dole. To już wszyscy, którzy mogą nam przeszkodzić- poza Gekko. Podchodzimy do prawie samego konca ale nie wychodzimy na środek. Nagle zeskoczy Gekko- centralnie na przeciwko drzwi. Odczekujemy ukryci- wybuchy które bombardują Outer Heaven zlikwiduja Gekko jak tylko troche poczekamy. Po nim zostaje już tylko Gekko które sobie gdzieś chodzi, jednak nie przejmyjemy się nim tylko wchodzimy przez drzwi.
-
Własnie skonczyłem grać. Całość pękła w 22:35 h - czyli podobnie do snake eatera (poziom Big Boss Hard). Dla mnie najlepsza gra ever. Poważnie. Końcówka rozwala po całości wszystko co dane nam było oglądac przez te wszystkie lata na ekranach naszych tv. A samo zakończenie- satysfakcjonujące jak diabli. Mówię wam- tym którzy jeszcze nie przeszli gry bądź nie zaczeli w nia grać- tego co się dzieje w piatym akcie nikt sie nie spodziewa. Szczególnie końcówki gry. MASAKRA!!
-
hahaaa stryy ile ja się z tym motywem męczyłem.Ale dało rade przejśc całkowiecie po cichu do tych drzwi. Teraz mam problem z Mantisem. Jak mu zabrać energię?
-
:o no co ty. Tego nie wiedziałem. Jesli tak to ciekawe od czego zaleza? Jestem dokładnie na początku aktu 5. Jest ciezko jak cholera. Ma ktos jakiś sposób na dotarcie do tych drzwi niezauważonym? Już mnie to irytuje pomału;p Gra na 10 panowie. Bez żadnego ale.
-
Racja Gawlick- dla niecierpliwych zapodam fajną fotkę - nie z filmiku z bezposrednio z gameplaya:D Troszke spoilerowa sprawa ale nie bardzo;p
-
Tai Cat- to akurat żadne nowinki nie są tylko normalna opcja systemu;) Drugiego bossa równiez pokonałem zabierając mu staminę i tez uzyskałem jej twarz w octocam. Co do broni- póki co M4 z tłumikiem i laserem - praktycznie 60% przeciwników tak zabiłem.
-
Jak chcesz słupek- ostrzegam że może ci to zepsuć późniejszą grę ale aż chce mi się to pisac:D
-
Haha. Ocelot i reszta niedowiarkow. Zaczekaj do konca 3go aktu. Wydarzenia i akcja w nich zawarta, wykonanie plus rezyseria wszystkiego po prostu r.o.z.k.u.r.w.i.a.j.a narzady wzroku. Koncowka 3go aktu poki co jest najlepsza rzecza na tej geracji konsol.
-
Yeti- jakieś pół godzinki jeszcze. Akt drugi jest dłuższy i o wiele lepszy:D
-
I po drugim akcie. Cudownie. Końcówka aktu jest tak samo intensywna i wspaniała jak końcowe sceny Snake Eatera. A to chyba nawet nie połowa gry! Az boję się zobaczyć kolejne akcje. Pokonałem już pierwszego bossa z B&B. Na 9 i pół godziny grania to był dopiero pierwszy boss. Zapowiada się dłuuuga gra:D
-
Hmm kolejne przemyślenia. Woda zajefajnie realistycznie faluje jak w nią wejdziemy. Efekt nurkowana oddany kapitalnie- podobnie jk w poprzednich częściach ale lustro wody od spodu wygląda fenomenalnie. Hard jednak nie jest wcale taki trudny jak się na początku wydawało. W ogóle ameryka południowa w porównaniu do bliskiego wschodu to niebo a ziemia jeśli chodzi o wykonanie. To samo z gameplayem- o wiele bardziej podoba mi się rozgrywka w Ameryce- taki nowoczesny sneak eater- praktycznie tak samo się gra, co mi jak najbardziej odpowiada:D
-
Ufff. Gra wciąga jak odkurzacz. Zacząłem grać zaraz po meczu i skonczyłem przed sekundą. Jestem już w drugim rozdziale- pierwszy pęka w około 4 godziny na hardzie. Czyli- jesli komuś się nie podoba miejscówka na bliskim wschodzie to długo się z nia męczył nie będzie:D Drebina mam odblokowanego i motyw jest niezły. Broni maskrycznie duzo i w sumie od razu mamy dostep do zayebistych pukawek i ich ulepszeń. Tłumik zakupiłem od razu ahhh fajna ta gra:D
-
Aaa czyli nie jest to kilkuset megowa kobyła jak przy becie? Uff:d Po meczyku ale:D
-
Jaaa ficek i rezta mam fajną nowinkę- włączjąc Online musimy... ściągnąc (pipi)ego patcha- chyba takiego samego jak w becie. Nawet nie zaczałem chociaz może powinienem, bo jeśli jutro mają być takie cyrki jak przy becie to ja dziękuję.
-
Jak sie gra instaluje to snake pali fajke w tle;p Ładny graficznie trzeba zaznaczyc;p Instalacja zajmuje około 8 minut. Graficznie jest naprawdę ładnie. Można ponarzekac na jakośc niektórych tekstur ale ogólne wrażenie jest mega pozytywne. Postaci sa wykonane zayebiscie- szczególnie w scenkach. Faktura skóry czy ubranek- pierwsza klasa. Póki co jednak widziałem tylko bliski wschód, który graficznie jest podobno najsłabszy- mimo to wrażenie bardzo pozytywne.
-
Jak byliśmy dziś z Fickiem w redakcji to trwało wielkie pakowanie MGSa więc nie bójcie żaby
-
No to jedziemy- itro jest interaktywne - mozna zmieniac kanały jak w tv, niektóre zupełnie sa z dupy;p Można słuchac podczas gry ipoda- samemu nim operujemy jak normalnym ipodem.
-
czymś na pewno:D Na hardzie jest ciężko:D Trzeba sie skradać Przynajmniej jest wyzwanie.
-
Szczerze? Dziwne w piz.deczke. Ale grafika jest fajna. Lepsza niż w MGO.
-
Ja właśnie instaluje. 8 minut męczarni;( Zaraz zdam relację czy intro jest takie jak sobie tego wszyscy życzą
-
A ja już mam:D
-
Chyba na odwrót Gawlick- o multi to my sie musimy bać w ogóle- nie sądze aby spaprali coś co było mega zayebiste w poprzedniej czesci. Singiel może okazac się nudny i mało efektowny. O coop sie nie boje- to się prawie zawsze udaje
-
A ja kupiłem pas neoprenowy- tz się kiedyś zarzekałem że nigdy nie kupię takich pierdół ale cóż.. co mi tam szkodziło spróbowac. Inna rzecz że korzystam z niego rzadziej niż myślałem:/ Strata 25zł? Zobaczymy po wakacjach.