Jakim

mnie natomiast bardzo się podoba. cholera ich głosy maja coś takiego w sobie, że przyjemnie sie ich słucha.

Tak trochę z dupy strony.. ktoś tu wcześniej miał zastrzeżenia co do sterowania, ale z tego co zauważyłem, to wygląda to prawie identycznie jak w przypadku właśnie Fahrenheita. Z początku było dziwnie (świetny tutorial wprowadzający) ale po chwili postać dała się prowadzić elegancko. Wracając do tego Fahrenheita, to Grigori co masz na myśli mówiąc " zła realizacjia dobrej koncepcji?" Gra tylko i wyłącznie zawodziła na końcu tylko pod względem fabularnym, gdzie całe to napięcie i intryga umarła w matrixowej papce rodem z hollywod. I tylko pod tym względem ta gra zawiodła. IMO oczywiście.

Chcę to zobaczyć w Hd. Ale fakt że walka z nim zapowiada się do(pipi)anie.

Jak dla mnie to każdy z tych czterech wygląda "za ładnie".

Ale ciula robi;)

Kurde snejk sprawiasz wrażenie jakbyś nigdy tych filmów nie widział wcześniej. Przynajmniej tych z Arnim.

Scarecrow, nie Scarface.

Heavenly sword przynajmniem technicznie było dobre (demko) a tutaj mamy porażkę na maksa. Tak grywalnościowo jak i klimatycznie. Też raczej ominę szerokim łukiem.

Na gametrailers jest filmik z walki z Chimerą z demka. Pokaz z CES więc teoretycznie powinien być to aktualny build. Różnic z demkiem w które grałem nie zauwazyłem.

wejdź na stronkę z gamecardami i je zaktualizuj.

Preview na IGN. Stary trailer połączony z nowymi urywkami gameplayu. Warto oblukać: http://ps3.ign.com/dor/objects/53072/spec-ops-2010/videos/specops_vdp_010509.html

Sprawdź sobie zamówienia przedpremierowe. Jeśli dobrze pamiętam samych zamówień jest już ponad 100k, więc nie będzie aż tak źle.

1.Silent Hill 2.Resident evil 3. Silent Hill 2

Zombieland- co ja się nie nasłyszałem jaka to ch.ujoza a okazał się przyjemnym odmużdżaczem na 7. Time Traveler's Wife- kurde naprawdę dobry film o podróżach w czasie. Żaden SF tylko czysty dramat, który mimo że się trochę dłuży, to jednak nie pozwala wyłączyć z chęci zobaczenia końcówki. 8/10

Od dawna wiadomo że się NIE pojawią raczej.

Willis i Arnold? Coś tam poknocono, bo oni tam raczej nie wystąpią.

Ja bez problemu wskakiwałem w każdy meczyk.

Oj nie rzucałbym tak słów na wiatr. Miałem okazję posiadac poprzednią betę i tak graficznie jak i grywalnościowo jest lepiej niż poprzednio. W becie póki co grałem na trzech mapkach po 64 graczy. Wyczytałem w grze że w trybie "domination" będziemy mieli mapkę na 256 graczy z pojazdami. Ustawiając czułość analogów na maxa, sterowanie stoi gdzieś pomiędzy BF2 a Mw2, czyli nie jest źle. W przeciwnika trzeba władować niemalże identyczną ilośc ołowiu co w Bad company 2 becie. Hmmm co jeszcze. Graficznie jest ładniej niż w codzie, ale to 30fpsów a nie jedna ramka. Mapki są nieźle skonstruowane, jednak brak w nich polotu, jest troszkę plastikowo a i zniszczeń nie uświadczyłem.

Infamous- nie dałem rady ukończyć nawet. Jakoś w połowie gry zupełnie nie chciało mi się nawet tego odpalać.

Beckcham nawet jak szuflada nie wygląda, więc trochę kijowo chcieć wyglądac jak on. Banny musisz konkretnie być zakompleksiony, aby zadowolić się taka sylwetką.

I bardzo dobrze. Niedawno dopieor miałem okazję skończyć ten tytuł i jestem pod wielkim wrażeniem i zgadzam się tutaj ze wszystkimi opiniami mówiacymi o wspaniałości tego tytułu. Bat to mój ulubiony komiksowy "hiro" a ta gra pokazje go z najlepszej możliwej strony. Wiadomo że gra nie jest idealna, ale żadna nie jest, ale kilka rzeczy nie zgrało. Raz że batman jest jednak za duży. Jego gabaryty mogły by byc ciut mniejsze. To raz. A dwa że nie pokuszono się o inny model przeciwników. Poza świrami w kaftanach zawsze walczymy z takimi samymi przeciwnikami, różniącymi się kolorem skóry czy wdziankiem i umalowaniem. Wszyscy wyglądają jak kulturyści. O wiele realniej wyglądali by zwykli kolesie wymieszani z kilkoma "konkretami", plus jakieś grubasy i szczypiory i wszyscy różniacy sie jeszcze wzrostem. Wydaje mi się że zrobienie trzech czy czterech modeli przeciwników więcej nie było by żadnym wyczynem dla panów z Rocksteady. To taki mały szkopuł, który jakoś mi się nasunął podczas grania. Gra na mocne 9.

Gibson na Boga.

"Tylko" Pandora? Przeciez o to chodziło aby to Pandora była głównym bohaterem filmu/

Korytażyki rozległe. Nie grałem ale obstawiam coś na wzór MGS3

Co to za ratio 16:15?