Skocz do zawartości

TomciooPL

Użytkownicy
  • Postów

    29
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez TomciooPL

  1. Chciałem tylko dać znać Szefowi @Perezowi, że kupiłem prenumeratę. Moją pierwszą! Ale jestem z Wami od 64 numeru, z pewnymi przerwami, ale jednak ciągle się Was trzymam. Teraz po zmianie Wydawcy, wszystko wygląda mega profesjonalnie. I uwielbiam czytać teksty Zg(Red.)ów - vibe jest taki sam, jak 20 lat temu, tylko ja już mam te 33 lata. Dziękuję Pan @Perez za podtrzymywanie comiesięcznych emocji przy czytaniu świeżutkiego numeru o głupich gierkach! PS: Zamówiłem prenumeratę tak, żeby pierwszy numer trafił do skrzynki pocztowej w nowym domu, do którego wprowadzam się pod koniec sierpnia. Trzymajcie kciuki, żeby wszystko poszło dobrze!
  2. Ajjj, spóźniłem się - chciałem kupić AMIGA EXTREME od razu z PE #322 na Allegro, ale się spóźniłem, bo już nie ma aukcji także jak będzie dodruk, chętnie się piszę. Jest jakaś lista "rezerwowych" @Perez?
  3. TomciooPL

    Days Gone

    @Square masz może numer 261? Tam była recka Days gone, chętnie się z nią zapoznam
  4. TomciooPL

    Days Gone

    Znaczy się - survival-horrorów a tutaj, o dziwo, czuję się "jak w domu". Historia się rozkręca w odpowiednim tempie, roboty jest od ciut-ciut i więcej. Cały ten świat naprawdę mi się podoba. Zobaczymy, jak będzie dalej, tak z rozgrywką, jak i z chęciami (stałem się raczej casualem już niestety), ale na razie zmierza to wszystko w dobrą stronę. Przez ostatni tydzień co wieczór odpalam Days gone i wyłączam konsolę z wielką niechęcią. Czuję w tej grze jakby klimat "starych" produkcji.
  5. TomciooPL

    Days Gone

    Kupiłem ostatnio swój egzemplarz i wsiąkłem - kilka godzin za mną. Podoba mi się strasznie jak zazwyczaj unikam takich gier, ta mnie wciągnęła dość mocno. Czy ktoś użyczyłby skanu recenzji z PSX Extreme? Chętnie poczytam, co Zgredzi myśleli o tej grze w dniu premiery.
  6. Kupiłem kolejny numer z rzędu. Podoba mi się naprawdę duża liczba felietonów i szeroko pojętej publicystyki. Zastanawiam się mocno nad prenumeratą, natomiast wezmę ją pewnie dopiero wtedy, gdy uda się dogadać z InPostem na akceptowalnych warunkach - PP w Łodzi działa marnie, a nie chcę latać co miesiąc do placówki, stać w kolejce po pół godziny. Jestem niemal pewny, że już pierwsza przesyłka skończyłaby się awizo, jak 90% przesyłek do tej pory z PP. W tym numerze jakby mniej czuć zapach farby, nie muszę czytać numeru na balkonie także też plus! Dzięki @Perez za robotę, jaką wykonujesz. Dzięki Tobie wróciłem do pisma (mam nadzieję) na stałe! Aaaa, i jeszcze - przestałem wchodzić na PPE, też dzięki Tobie i Twojemu zaangażowaniu w rozwój Szmatławca i piszesz historię. Wolę zdecydowanie trzymać papier w ręku i mieć dobrej jakości teksty, niż czytać masę bzdur i ploteczek na growym Pudelku. Dorosłem!
  7. Trzymam kciuki za pozytywną zmianę wydawcy. Znów zacząłem kupować PSX Extreme od paru miesięcy (wcześniej kupowałem regularnie od numeru 64. do ~250), nawet wróciłem do niemal codziennego grania dzięki Szmatławcowi oraz zawartych tam recenzjom gier na Switcha. Teraz byłoby mi głupio trochę, gdyby pismo, na którym się wychowałem, przestało istnieć, tym niemniej cieszą mnie informacje od Rogera, że finansowo jest stabilnie - to dobra wiadomość i patrzę dzięki niej pozytywnie na przyszłość czasopisma. Takich "kryzysów" było w historii już co najmniej kilka, więc i tym razem powinno się udać, za co trzymam serdecznie kciuki! @Roger i spółka: ludźmi, co przychodzą tutaj tylko narzekać, bo prawdopodobnie nie mają w swoim życiu żadnego poważnego celu, nie przejmujcie się i dalej róbcie swoje. Najwyżej powinny lecieć bany na IP za pewne posty tutaj, bo naprawdę, ciężko się przez narzekaczy czyta to forum. Brałem udział w przygotowywaniu materiałów do DC Extreme i tam też były głosy odnośnie okładek - no nic, każdemu się nie dogodzi. Ale pisanie, że okładka jest SRAKOWATA, jak napisał jeden przedmówca - to dużo świadczy o autorze takiego wpisu i takimi ludźmi nie warto się w ogóle przejmować. Jestem fanem od naprawdę już ponad dwudziestu lat i jeżeli finansowo jest OK - warto to ciągnąć dalej. W końcu to pasja dla tysięcy z nas. Będzie dobrze!
  8. A jednak panowie nie macie racji, gdyż obecnie można ładować DS bezpośrednio z BIOSu konsoli. Oczywiście jest z tym trochę zabawy, ale efekt jest naprawdę zadowalający. Nie trzeba więc wkładać płyty z tymże programem, aby móc odpalać gry od razu z karty SD. Co więcej, najnowsza, czwarta wersja tego 'systemu operacyjnego' dla DeCe umożliwia zmianę regionu Dreamcasta (np. z PAL na NTSC-J). Po więcej informacji zapraszam na mój blog o Makaronie: http://world-of-dreamcast.blogspot.com/2010/08/dreamshell-40-beta-4.html
  9. Serdecznie zapraszam wszystkich czytających ten temat na mój nowy blog, dotyczący konsoli Sega Dreamcast (i nie tylko). Blog jest prowadzony od wczoraj, toteż jego forma nie jest taka, jak to sobie wyobrażam. Mimo to z całą pewnością doczeka się zmian graficznych i szata w ciągu następnych dni powinna wyglądać zdecydowanie lepiej. http://www.dreamcast.blog.pl/
  10. TomciooPL

    Dreamcast.pl

    Ja wiem, czy ilość osób działających na dreamcast'owej scenie można nazwać nieliczną grupą... Popatrz na Chui'a, kilku(nastu) programistów rodem z Rosji, Hiszpanii. Z litości nie wspomnę o ekipie Yuan Works czy hucast.net, dzięki którym już za parę miesięcy otrzymamy dwie komercyjne gry. Nie można tego porównać chociażby do kondycji Xboxa, na którego nie wychodzi praktycznie nic nowego. Rzekłem.
  11. Nie od dzisiaj przecież wiadomo, iż Dreamcast był małym rewolucjonistą w świecie gier wideo. Wszak była to pierwsza 128 bitowa konsola... A firmie SEGA trzeba w ogóle podziękować, że wrzuciła tak mocarny hardware na rynek. Bez Makarona nie byłoby chyba PS2 ze słynnym 300 MHz Emotion Engine... Pewnie sama Czarnulka istniałaby na rynku, lecz nie w takiej formie, w jakiej znamy ją teraz.
  12. Kajam się, z głowy wyleciały mi Virtua Tennis (1, 2 oraz 2K2) oraz NBA. Wyso ma rację - gier sportowych na Makarona jest tyle, co kot napłakał. Nie liczyłem natomiast wszelkich symulatorów "wędki" (to raczej nie sport, jak dla mnie - przepraszam z góry wszystkich maniaków łapania rybek) i wrestlingów (bo to raczej bijatyki ), Zobaczcie na inne platformy - samych część FIFA na PS2 jest z osiem (mogę się pomylić). Ale to wynika z faktu, że EA zupełnie olało DC pod względem wydawanych gier.
  13. Hej, bor, ja myślę zdeka odmiennie niż ty. Dreamcast moim zdaniem jak najbardziej zasługuje na miano "członka" poprzedniej generacji konsol i nikt nie przekona mnie, że jest inaczej. Napisałeś, że ostatnia konsola SEGI nie zalicza się do ery PS2, GaCka i X-kloca, bo miała swą premierę w czasie dominacji Szaraka. No i co z tego??? "Trzystasześćdziesiątka" przecież pojawiła się w momencie, gdy sprzedaż Czarnulki osiągnęła niewiarygodnie wysoki pułap. Czy oznacza to również, że nie jest ona godna nazwy "next gen"? Sam widzisz. Kolejna generacja konsol to tak naprawdę następna fala sprzętu (było to nawet wałkowane w PE). Sprawa następna - nie przypominam sobie, aby na DeCeka było wiele gier sportowych. Ja kojarzę jeno dwie odsłony Tony'ego, JSR (na siłę to sportówka...) oraz parę piłek kopanych. SEGA skupiała się raczej na grach ARCADE jako takich - czyli dających masę frajdy, niezależnie od gatunku. Dalej - piszesz także, iż nie ukazywały się gry multiplatformowe. Powiedz mi, jak miały się ukazać, skoro Makaron upadł w roku 2001? Muszę ci napisać, że plany wydawnicze dotyczące Dreamcasta były ogromne, i tak na rynku ukazać się miały Baldur's Gate, Wipeout, wspomniane przez ciebie GTA 3, GEX3, Giants: Citizen Kabuto, Half Life, HoMM3, LoK: Soul Reaver 2, Super Monkey Ball... i wiele więcej. Zobacz zresztą sam: http://sega.prv.pl/betagames.html. Oczywiście było parę tytułów, które pojawiły się na innych platformach. O czym mowa? No, na przykład Spider Man, Fur Fighters, THPS2, Wormsy, UT, Q3, itp., itd.
  14. Również oddaję swój głos na Dreamcasta. Bezapelacyjnie maszynka ta zasługiwała na większe zainteresowanie ze strony zarówno kupujących, jak i developerów.
  15. Zapraszam wszystkich fanów firmy SEGA na stronę http://www.sega.prv.pl/, traktującą w 100% o konsolach Niebieskich. Site obfituje w dużą ilość recenzji, poradników do wielu znakomitych gier i posiada kilkanaście felietonów na tematy okołogrowe. Oczywiście stronka posiada w pełni funkcjonalne forum, zrzeszające maniaków DC i nie tylko. Pozdrawiam
  16. ŁAAAAA!!! Nie spodziewałem się, że jeszcze ujrzę jakąś komercyjną gierkę na kochanym DC!!! A propos, co z Jenny's Reunion, Wind&Water czy chociażby Dalforce?
  17. Bez odrobiny wątpliwości Dreamcast. Choć pokochałem gry w zasadzie dzięki Szarakowi, to na DC grałem jak oszalały. Nadal przy chwili wolnego czasu odpalam DeCeka, co by ciut przypomnieć sobie stare dobre czasy.
  18. Postanowiłem stworzyć temat, co by dowiedzieć się, jakie Waszym zdaniem są najbardziej niedocenione przez developerów, jak i samych Graczy. Wliczane są nie tylko sprzęcicha znane wszystkim - można podawać miedzy innymi egzotyki pokroju Game Parka 32/2X, bądź Wonder Swan. O ile się orientuje to nie było takiego tematu, a więc tworzę go teraz. Jeżeli zaś był - z góry przepraszam za niedociągnięcie. Pozdrawiam
  19. Zdecydowanie jest to najszczersza prawda. Mimo, że sam czytnik jest bardzo trwały i służy mi już długo (odpukać), jest bardzo podatny na wszelkie rysy będące na powierzchni GD-ROMa. Dla przykładu podam pewną sytuację z kupioną w ostatnim m-cu Crazy Taxi "z drugiej ręki". Stan oceniam na dobry/umiarkowany, a podczas rozgrywki często zdarza mi się, iż muzyka przestaje być nagle odgrywana, lub po prostu jest "zwiecha". Choć w tym drugim przypadku nie zdarza się (na szczęście) często.
  20. Masz rację, Crazy Taxi w dalszym ciągu daje radę! Cioram w to aktualnie i przyznam się szczerze, iż niektóre mini-gierki nadal mogą przysporzyć Graczowi wiele kłopotów. Zwłaszcza te z podtytułem "S"!
  21. Ja mam DC od kilku miechów i bawię się na nim lepiej, niż na innych konsolach. W mojej opinii żadna platforma nie miała takiej biblioteki gier, jak kochany Makaron - większość tytułów bardzo dobra, tylko garstka schodziła poniżej owego poziomu. A jakie możliwości scenowe... Gdyby SEGA nie porzuciła tak prędko swego dziecka, bylibyśmy świadkami naprawdę emocjonującej walki DeCeka z PS2, co oczywiście zaowocowałoby kolejnymi "masakratorami" w dziedzinie gier. Osobiście cenię ostatnią konsolę Niebieskich najwyżej ze wszystkich, jakie się ukazały.
  22. Ja swoje numery pisma (a mam ich około 60) trzymam ciągle w pokoju, dumnie leżą na jednej z półek. Wracam do nich często i służą mi nie tylko jako gazetki "kibelkowe" - lubię wracać do czasów, kiedy to byłem szczylem, a PS2 znałem tylko z Media Marktu, toteż stare PE czytam dla odkurzenia wspomnień z dzieciństwa. Taki człek sentymentalny ze mnie, ot co. Jedno jest pewne - nie wyrzucę ich za żadne skarby. Z każdym magazynem związane jest jakieś zabawne zdarzenie, które sobie przypominam, czytając wypociny Zg(Red.)ów.
  23. Pewnie się każdy zdziwi, ale moją pierwszą platformówką był Marian (1), jeszcze na stareńkiego Pegaza. Później przyszła pora na Chip & Dale w co-opie, lecz to już inna bajka. Konsola SONY poczęstowała mnie Crashem (jedynką), który zabił mnie wręcz ówczesnym poziomem trudności. Wtedy dziwiłem się, że ta gra jest taka trudna, lecz w umazany w pocie i krwi ją przeszedłem, z czego jestem do dziś dumny
  24. Czy w planach jest stworzenie kolejnego konkursu Giga Testu? Pytanie to nurtuje pewnie nie tylko mnie...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...