Zapomniałeś o jeszcze jednym aspekcie, że kilka lat temu miałeś albo konsolę albo PC. Teraz jest tak, że posiada się i to, i to. Nawet najtrwalsi bojownicy blachy przyznają, że kupują konsole dla konkretnych tytułów, więc ten argument jest dosłownie z d.upy. Nie mówię, że jest tak w 100% przypadków, żeby nikt nie tworzył ideologii.
z dupy to ty tu (pipi), chodzi mi o osoby które w ogóle przestały grać, a nie że tylko na konsolach, czytaj co piszę omg