a ja przyznam się że powoli chyba zaczynam kumać DMR. Nie to że jestem jak Clint Eastwood z Magnum, ale gram nią bardzo spokojnie i nie spamuję triggera jak głupi i używam jej właściwie na długi dystans. Może Bungie coś poprawi, ale póki co staram się nie narzekać tylko szukać sytuacji w których dana broń sprawdza się najlepiej, a że dupa w multi jestem to inna bajka ;]