Ale to jest prawda, bo niby jak bym mógł? Inna sprawa, że mi na tym zbytnio nie zależy, wystarczy mi że postawię przed sobą idealną grę (no, powiedzmy, bo trójwymiarowa bijatyka nigdy nie będzie idealna;]) jaką jest DR, a potem spojrzę na to (pipi), którym namco chce tą idealna gre zastąpić.
Aha. Dlaczego? A zresztą, nawet nie odpowiadaj, opinia na mój temat kogoś, kto używa sobie w polu podcinki Bryanem, jest mi w sumie obojętna. Jestem tylko ciekawy, co w tych trzech tekstach jest takiego śmiesznego, że aż musiałeś o tym napisac na forum.
Chętnie bym sobie z wami podyskutował chłopaki, ale wyjeżdżam na święta zaraz, więc do niedzieli :potter: