Wertuje sobie ostatnio wszystkie rzekome kilerki na ps3 i co?
Uncharted - ladna, ladna, prosta ot gra dla relaxu,
Heavenly sword - miodes, ale to typowy hack'n'slash,
Resistance FoM - grafa ciut lepsza od ps2, ma w sobie cos, od razu wciaga jak Halo I,
Motorstorm - dobre na poczatek jak ktos lubi piach,
Burnout Paradise - miod cud orzeszki, smiga pieknie, rozpierducha piekna, nigdy nie bylem fanem serii ale ta jest inna dla mnie najlepsza,
GT5 Prologue - .... na to czekalem, to sciagnalem czym predzej za zarobiona kasiore z psstore japan odalilem pogralem i strasznie sie zawiodlem... jestem ogromnym fanem serii, gralem we wszystkie czesci na wszelkich kierownicach dedykowanych, mam gadzety, breloczki plakaty itd... ale sie zawiodlem jak ja sie zawiodlem.... oczekiwalem postepu a ta gra po prostu traci swoj stary pazur staje sie wolna, nuzy, ten prologue jest zbednym produktem typowym nabijaczem kasy, chyba pierwszy raz sie zlamie i nie kupie GT5... (sory za gadulstwo ale sie zawiodlem okropnie)
COD4 - nigdy nie lubilem naparzanek ale ta jest wonderful! wciaga jak cholera do tego grafa kosmos!
Assassin's Creed - pomimo ze monotonna to przelomowa, piekne widoki na miasto, mozna godzinami chodzic i tylko patrzec...
UT3 - grafa na najwyzszym poziomie rozpierducha i jeszcze raz rozpierducha, to cholernie szybka gra (jednak nie dla mnie) ale seria zawsze taka byla ( gorszy byl chyba tylko Quak I) fajna sprawa...
wiec jesli mialbym cos ybierac to przede wszystkim gatunek ktory lubie,
jesli tylko jedna gra to byloby ciezko,
jesli lubisz auta to na dzien dzisiejszy zdecydowanie burnout,
niesie za soba tyle frajdy z samej jazdy ze warto brac, ultra grafa ultra crashe ultra wypas,
jesli strzelanki to chyba COD4 niz UT no chyba ze sie lubi klimaty z kosmosu...
no i pozostaje odwieczne pytanie z innego gatunku Uncharted czy Assasin's ?
tym co maja ograniczone fundusze wspolczuje szczerze bo macie okropnie ciezki wybor,
ew pozostaje wam 30zl na stardusta, odkladanie kasy chociaz na 2 tytuly i rabanie w DEMKA
da sie przezyc wiem to z autopsji...
pozdroofka