Żeby lepiej poznać mechanikę gry, to pływałem wczoraj samemu. Mega mi się podobało! Ten dreszczyk emocji, kiedy masz skarby na statku i idziesz po kolejny, więc najpierw zakotwiczenie, wejście na bocianie gniazdo i obserwowanie, czy coś podpływa. Sam fun z pływania jest świetny, odnajdywanie wyspy na mapie, posługiwanie się kompasem, ustawianie żagli pod wiatr.. A grafika to . Nie mniej oczyma wyobraźni już widzę pływanie w ekipie i podczas bitew siedzenie ze snajperką na gnieździe . Oj będzie grane!