No u mnie było to samo: 2 zęby (górne 3 i 5) po leczeniu po prostu się rozpadły i nadawały się tylko do usunięcia . Przy okazji wyszło, że jeszcze 6 do usunięcia. No i noszenie aparatu spowodowało, że leczona kanałowo 2 też do zmiany na koronę, bo powstała szpara, że zapałkę można było wstawiać między 2 i 1