Mialem dzisiaj okazje pograc... i wielkie rozczarowanie
a). Grafika prawie w ogole sie nie zmienila - lekkie zabiegi kosmetyczne, troche poprawiony wyglad zawodnikow, nic wiecej;
b). Trybynu i widownia - kompletna porazka . Widac ze to tylko tlo dla gry;
c). Malo jakichs nowych ruchow, prawie nie zauwazalne roznice na tym tle w porownaniu do 2008;
d). Granie jest wielka meczarnia, nie odczuwam jakos wielkiej radochy z gania. trzeba sie ukombinowac zeby cos bylo dynamiczniej - spowolnienie gry tylko pogorszylo sprawe
e). Online to kompletna PORAZKA. Lagi sa tak wielkie ze to sie w glowie nie miesci. Niejednokrotnie zdazy Ci sie stracic bramke z tego powodu, albo zawalic sytuacje podbramkowa . Nie ma mowy o kiepskim laczu, gdyz w Bad Company czy Command&Conquer gra mi sie prze cudnie...
f). Co z tego ze jest Liga Mistrzow, jak z ligi hiszpanskiej moze tylko 3 druzyny sa prawdziwe (Robinho w Realu Madryt rzadzi)???
g). Jedna z niewielu zalet to sciezka dzwiekowa ktora wypada na +
i). Gdzie sie podzialo w pelni manualne przelaczanie miedzy zawodnikami ?!?!?!
Po zapoznaniu sie zarowno z Fifa 09 jak i PES 2009, definitywnie stwierdzam ze Konami dalo niesamowicie dupy, przez co Fifa 09 w tym roku skopala niemilosiernie dupsko PES`owi. Gratulacje dla EA bo zasluzyli na to. A Konami niech robi tak dalej
Pozdrawiam;