Shago

A że to ja się śmiałem?

Ja tam mam LG za prawie 3k . Zmywarkę Samsunga też prawie 3K, to był piękny zakup

Już nie ma :). Ale ja takim pragnącym wzrokiem zaczynam patrzeć powoli na RTX4070Ti

A to już kwestia indywidualnego podejścia. Ja osobiście sobie nie wyobrażam nie mieć "pod ręką" zapasu gotówki na pół roku życia bez pracy nie obniżając standardu życia.

Osobiście wolałbym kupić meble/remont jeżeli taka potrzeba faktycznie jest. Jeżeli fanaberia, to i tak zmniejszyć sobie ratę. Teraz spadnie o 90zł, ale jak kiedyś polecą stopy, to uzysk będziesz miał jeszcze większy (o ile kredyt na zmiennej). Regularnie obniżając ratę i tak w końcu spłacisz wcześniej. Tyle tylko, że nie wiem.. nadpłącisz kilka razy i skrócisz o nie wiem.. 4, 5 lat? Nie będziesz miał z tego żadnego użytku jeżeli podwinie Ci się noga. Obniżając regularnie na bank odczujesz w sytuacji, kiedy pieniędzy może brakować.

Już za 10 lat zapewne obecna rata nie będzie większym obciążeniem, a co dopiero za 20 lat. Jak dla mnie skracanie nie ma większego sensu, obniżając sobie ratę odczuję tu i teraz.

Spoko, ale dla mnie to pokazuje jedno: składając dzisiaj kompa od 0 kupuje i5-13500 i nie wierzę, że jakakolwiek gra w 4K go "zajedzie" przy targecie 60fps, skoro w nowej grze kilkuletni procesor na max detalach nie jest w stanie przekroczyć 40% zużycia.

Kurczę, ludzie tutaj wrzucają setupy kosztujące grubo ponad 15k, tymczasem wrzucam jako ciekawostkę z mojego zestawu: R5 3600 + MSI RTX3060Ti + 16GB Ram 3200 mhz. Ustawienia gry na absolutny max co się tylko dało, DLSS wyłączony. Rozdzielczość 3440 x 1440. Procesor się nudzi zupełnie, grafika do zmiany u mnie

No to do tych potencjalnie kilku gier również będziesz miał dostęp poprzez PS5: włączysz sobie przeglądarkę :). O ile dobre Sony nie zablokuje, bo jest tak pro-konsumenckie

Uważam, że grunt to postawić sobie granicę rozdzielczości w jakiej chce się grać. Ja osiągnąłem swój sufit komfortu psychicznego pod tym względem

A to będziesz miał jakiś zauważalny uzysk?

Nie można powiedzieć... Bo? Czy ktoś gdzieś powiedział, że gry Acti będą tylko na Xboxie? Z tej rozprawy jasno wynika, że nie taki cel ma MS w tym dealu, a Ty sam sobie coś uroniłeś.

Czy jak Sony przejmowało Bungie, to było zdrowe podejście? Dla mnie zwykły biznes, ale jakoś nie widać z Twojej strony słów krytyki i "ograniczania konkurencji".

Chyba sobie żarty stroisz :). Jeżeli jeden abonament kosztujący kilkadziesiąt złotych, gdzie ląduje mnóstwo gier (+ potencjalnie cała masa gier Acti na premierę) i można bezkarnie sprawdzić na kilku platformach + cloud gaming żeby nie być przywiązanym do jakiegoś kawałka pudełka pod TV jest mniej pro-konsumenckie, niż to co oferuje Sony, to chyba coś ci konkretnie spadło na głowę.

Po pierwsze to nigdzie nie jest napisane, że gry Acti będą na wyłączność PC/Xbox (Ja osobiście za nic w to nie uwierzę). A nawet jeśli, to podłączysz laptopa pod TV i ograsz w chmurze korzystając z pada od PS5. Albo kupisz ponownie Xboxa, to chyba nie problem wielki skoro już go miałeś. Albo kupisz PC. Tyle opcji...

No rzeczywiście, fanboizm wielki, że w jednej opłacie abonamentowej będę miał gierki, które ogram zarówno na PC jak i na Xboxie + w chmurze gdzie tylko chcę, byle był internet. Trzeba mieć wielkie klapki na oczach i mieć ocenę dopuszczającą z matmy, by nie umieć sobie policzyć korzyści. I nie piszą tylko zieloni, bo każdy trzeźwo myślący tak uważa co idealnie widać po tym wątku. I tylko z obozu niebieskiego wymyślają problemy, które nigdy nie wystąpią.

Ta dyskusja dobitnie pokazuje, że fanboizm to czyste zło

Ludzie zapominają, że jest jeszcze PC. Poza tym co to pitolenie, tutaj niemal każdy klap ma Xboxa na półce, ale wielce oburzeni i wymyślają jakieś dziwne teorie. Czy Minecraft zniknął? Nie! Po przejęciu MS ma się nawet o wiele lepiej, nie wierzę, że z COD, czy Diablo będzie inaczej.

W jaki niby sposób stracisz?

Google w tym składzie to jakiś ponury żart. Coś na zasadzie "my spierdoliliśmy sprawę koncertowo z Cloud Gamingiem, to niech innym też się nie uda".

Może. Ale moim zdaniem mit Tesli już trochę pęka, a do głosu zaczyna dochodzić "stara gwardia" z VAG na czele jeżeli chodzi o elektryki. Nie wiem na ile nazwisko Muska dalej przyciąga, a nie szkodzi obecnie.

Tesla może być łakomym kąskiem, aczkolwiek ten zjazd jaki zaliczyła jest aż nad to zastanawiający.

Pytałem o to gościa jak podpisywałem aneks podczas przechodzenia na stałą stopę rok temu, bo nie ukrywałem tego, że taki plan. Powiedział, że mBank nic sobie z tego nie robi i nie specjalnie chce zmieniać warunki późńiej. No ale to było rok temu, kiedy cała masa ludzi przechodziła na stałą stopę. Czuję, że jak tylko stopa procentowa spadnie, to będzie plaga przenoszenia kredytów, może wówczas będą bardziej elastyczni.

Tak, procedura jest taka sama, jak byś brał nowy kredyt. Tyle tylko, że hajs bank przelewa drugiemu bankowi. Być może trzeba tylko dostarczyć oświadczenie z banku A o aktualnym zadłużeniu jak ma to się przy sprzedaży mieszkania na kredyt, żeby kupujący wiedział ile kasy przelać do banku, a ile do osoby od której kupuje.

Ja mówię o terminie czerwiec przyszłego roku, bo wówczas będę miał już kredyt 3 lata i nie będzie mnie obowiązywać kara za wcześniejszą spłatę. Co będzie to się okaże, liczyć to ja sobie mogę, a życie i tak swoje. Inflacja zaczyna spadać i jak ten rok się ustabilizuje, to 2024 może być różnie i ładny zjazd stóp. Nie mogą w nieskończoność ciągnąć takiej zapaści na rynku nieruchomości.